Skocz do zawartości

Ciekawa Sytuacja !


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

W tym czasie mialem otrzymac GC , ale jej nie otrzymalem, bylem na infopass i otrzynalem odpowiedz, ze moj case jednak nie jest rozpatrzony pozytywnie, i iz decyzja zapadnie w ciagu 2-3 tygodniach.

czy nadal masz staly pobyt jak piszesz cos takiego>mogli dac Ci kartke ale jak sie dopatrzyli czegos innego to masz sprawe nadal rozpatrywana wiec sie spytaj jaki jest Twoj status w USA-abys sobie problemow nie narobil ..

Napisano

Tak masz racje, ale moj work permit dalej ejst wanzy do sierpnia 2011, i nie otryzmalem zadnego zawiadomienia z Immigration , ze moj case jest denied czyli dopoki nie ma decyzji moge pracowac.

Napisano

widze ze znasz zasady tego pozwolenia oraz inne sprawy,,masz racje,,dopuki masz sprawe w toku i nie masz jej odrzuconej to mozesz pracowac na tym pozwoleniu do sierpnia 2011 a jak Ci sie skonczy a nadal sprawa bedzie sie toczyc to wystapisz o nowe,,jak dostaniesz GC to pozwolenie pujdzie do archiwum :(

Napisano
Nie jeszcze nic nie placilem, pracowalem dla tj pharmacy tylko 2,5 miesiaca, z podatkow trzeba sie rozliczyc pod koniec marca , wiec bede to robil w czasie wyznaczonym dla takich spraw.

Ale czy ktos wie, jakie moga byc konsekwencje?? Poniewaz gdyby sprawa byla powazna, napewno by mnie nie puscili tak latwo. Ale skoro juz 3 tygodnie i nic zadnej wiadomosci, to znaczy ze nie jest kiepsko. Naprzyklad jesli pracujac dla tej pharmacy zlamalem prawo , ale bylem tego nie swiadomy. Czy jest szansa, ze zostanie to wybaczone, czy raczej czeka mnie sad imigracyjny i deportacja?? I ile czasu trwaja takie procedury??

Nie ma tlumaczenia (dziecinady) ze zlamales prawo nieswiadomie. Dorosly nie moze sie tak tlumaczyc szczegolnie w kwestiach prawnych. Jesli jestes nieswiadomy czegos to albo sie uswiadamiasz albo nie dotykasz tematu wcale (poslugujesz sie tymi, ktorzy je znaja).

Jest szansa (jak ciebie przestudiuja do pradziadka), ze jezeli nic nie znajda na ciebie to bedziesz OK i oczywiscie bedziesz mial nauke na przyszlosc.

Miejmy nadzieje ze sprawy nie prowadza mlokosy, ktore musza sie wykazac.

Napisano

Zgadzam sie z Toba w 100%, ale naprawde w USA tyle roznego rodzaju oszustw, ze czasem trudno sie polapac. Wiem , ze mnie beda "pilnowac", ale znalazlem nowa prace> zaczynam za pare dni. No i na dany moment cisza, zobaczymy.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...