Rafal93 Napisano 1 Lutego 2011 Autor Zgłoś Napisano 1 Lutego 2011 O taka odpowiedz mi chodzilo ) a niewie ktos czy jest takie miejsce(cos jak ten kampus) w San Diego i czy polecacie to miasto bez samochodu ?
dazy Napisano 22 Marca 2011 Zgłoś Napisano 22 Marca 2011 Proponuję San Diego, ponoć najpiękniejsze miasto całych Stanów, najwięcej tam turystów i piekna pogoda, blisko do LA, Great Canion, piekne plaże, piękna pogoda, w zeszłym roku w listopadzie mieli 30*C, zimą około 18*C, w sierpniu temperatura ponad 30*C. Słyszałam, że ot miejsce jest najchętniej wybierane przez studentów i turystów. Latem jest sporo atrakcji. Rózne festyny, koncerty, 4 lipca fajerwerki hehe. Sama również wybieram się w te wakacje do San Diego na kurs językowy. Będę się uczyć w Connect English, to najtańsza szkoła ze wszystkich jezykowych, jakie znalazłam, w dodatku znana i polecana. Ja naukę zaczynam w sierpniu, fajnie by było mieć tam jakiegoś Polaka, z tego co wiem, obecnie nie ma tam żadnego z naszych. Co do poruszania się po tym mieście to nie wiem. Ja będę mieszkać 30 min od San Diego i będę miała samochód. Ale jakoś nigdy nie słyszałam by ktoś narzekał na komunikację publiczną. Co do prawa jazdy, to na wizie studenckiej możesz wyrobić stanowe. Koszt $27. Testy możesz zdawać w języku polskim. Nie wiem jak długo można jeździć na polskim, ponoć nie ma z tym problemów, akceptują je, ale ja pewnie i tak sobie wyrobię Californijskie prawo jazdy.
Wizek Napisano 23 Marca 2011 Zgłoś Napisano 23 Marca 2011 Ale ceny kursu językowego to dobijają. Jak masz znajomego u którego możesz mieszkać to pół biedy. Na favore.pl znalazłem kurs na Florydzie http://www.favore.pl/200959_wakacyjny-kurs...lkopolskie.html I teraz najlepsze ... cena za 3 tygodnie to ok 15 000 zł (ok 5 tys. USD) . Nieźle, nie.
sly6 Napisano 23 Marca 2011 Zgłoś Napisano 23 Marca 2011 wizek a znajdziesz taki kurs za 1 tys dol us ale co z tego jak mozesz wizy nie otrzymac. piszesz o 15 tys zl ale nie piszesz ze to obejmuje mieszkanie,posilki oraz ubezpieczenie plus jakies wycieczki..
dazy Napisano 24 Marca 2011 Zgłoś Napisano 24 Marca 2011 Ja w San Diego zapłacę za 4 misięce nauki $1200, mieszkać będę u rodziny, to fakt. Gdybym mieszkała u rodziny goszczącej, za kwatere i 2 posiłki zapłaciłabym dodatkowo $350 miesięcznie. Ale z tego co wiem, studenci najpierw płacą za miesiąc zakwaterowania, a potem wspólnie się dogadują i coś wynajmują, by było taniej. Pamiętam początki moich poszukiwań. Znalazłam szkołę, która za samą naukę za 4 miesiące, chciała 9000 zł a z zakwaterowaniem ok 20000 zł. Rezczywiście jak się tam nie ma nikogo to drogo. Podobnie cenowo wygląda w krajach europejskich. Bo na początku myślałam o Malcie i tam za pół roku z zakwaterowaniem chcieli 30000 zł
sly6 Napisano 24 Marca 2011 Zgłoś Napisano 24 Marca 2011 Rezczywiście jak się tam nie ma nikogo to drogo. a jak sie ma to bedzie tanio?chyba ze Twoja rodzina jest inna ale nie kazda taka jest i ten szczesliwy co ma taka rodzine jak Twoja.bo w innym przypadku mozna miec kogos a i tak samemu wszystko zalatwiac,oplacac itd bo kogo to obchodzi?
dazy Napisano 25 Marca 2011 Zgłoś Napisano 25 Marca 2011 biorąc pod uwagę polskie realia, to nigdy nie będzie tanio, ale patrząc na całe mnóstwo innych szkół, można powiedzieć, że ta moja to rzeczywiście do zbyt drogich nie należy, poza tym w moim przypadku jest tak, że ja sama wszystko załatwiałam, opłacałam, bo nie chciałabym by ktoś robił to za mnie, rodzina dała tylko jeden papier, że na czas pobytu będzie mnie tam utrzymywać, ale to była tylko kwestia załatwienia biurokracji, wszystkie koszty poniosę sama i na pewno nie będzie to dla mnie mały wydatek, tyle, że po prostu nie muszę płacić za nocleg
sly6 Napisano 25 Marca 2011 Zgłoś Napisano 25 Marca 2011 dazy i teraz wszystko jest jasne .. a teraz masz to szczescie ze masz ten nocleg a ze musialas cos sama zalatwiac to dobrze ..jesli potrafisz sama takie cos zrobic to czemu ma ktos za Ciebie cos robic,wazne ze masz gdzie nocowac i moze Ci rodzina pomoze jak bedziesz potrzebowac pomocy.. ja tam tez wole sam wszystko robic niz aby ktos robil.szukac-znajdowac i poszukiwac.ale bywa tak ze bez pomocy nic nie wyjdzie i tutaj bywa juz z tym roznie aby taka pomoc dostac.
dazy Napisano 13 Kwietnia 2011 Zgłoś Napisano 13 Kwietnia 2011 dokładnie, lepiej samemu wszystko załatwiać, raz że jest satysfakcja, a dwa przynajmniej wiesz na przyszłość jak to działa i jak to wszystko ogarnąć... ja faktycznie mam to szczęście, że mam nocleg, gdyby nie to, nie byłoby mnie stać na ten wyjazd
sly6 Napisano 13 Kwietnia 2011 Zgłoś Napisano 13 Kwietnia 2011 dazy masz racje,czasami taki lokal to jak wygrana na loterii.. mozesz sama cos komus tez pomoc bo sama cos zalatwilas-zrobilas i wiesz jak jest -no ale Twoja sprawa czy komus pomozesz czy nie,kazdy jest wolny w tym ps z tego co zauwazylem to pomoga Ci w wypelnieniu papierow-dostaniesz moze waiver aby wjechac po zakazie wjazdu i wiele innych,,gorzej jest z lokalem .. I teraz tak-moge sie znac na prawie,na przepisach cos tam ale i tak jestem w gorszej sytuacji niz ten co jedzie do mieszkania-lokalu i kochajacych ludzi ..
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.