Misuzu Napisano 3 Czerwca 2013 Zgłoś Napisano 3 Czerwca 2013 Miałam dzisiaj wizytę. Niestety nie dostałam wizy. Kwitek 214( z informacja "za małe więzi z Polską". Troche mnie tylko zdziwiło tez to ze konsul sam mi tego nie wytlumaczył tylko kazał to przeczytac. Bo w sumie moze nie tyle co o małe wiezi nie chodzilo, ale moze jeszcze o cos innego? No nie wiem. Jestem tylko rozczarowana, bo na prawde miałam nadzieje dostac wizę tym bardziej, ze podobno mniej odmów jest. Dostawałam mase pytań i odniosłam wrazenie, ze konsul jednak stara sie znaleźc jakies rozwiązanie, ale na koncu stwierdził, ze nic nie da sie zrobić, ze mam wrócic później. No cóż... chyba będe musiała próbować.... Wracajac do konsula jeszcze. No ok, byłam zła na poczatku a potem załamana, ale doszłam do wniosku, ze taka jest ich praca i pewnych rzeczy musza sie trzymac. Troche tylko smutne jest to, ze człowiek stara sie byc szczery i postepowac zgodnie z prawem, ale nie wszyscy potrafia to wyczuc. Nawet ten szczery jest podejrzewany o łamanie prawa.
River Napisano 3 Czerwca 2013 Zgłoś Napisano 3 Czerwca 2013 Troche tylko smutne jest to, ze człowiek stara sie byc szczery i postepowac zgodnie z prawem, ale nie wszyscy potrafia to wyczuc. Nawet ten szczery jest podejrzewany o łamanie prawa.No niestety nie jest to sprawiedliwe...Moze kolejnym razem sie uda? Powodzenia:)
Misuzu Napisano 3 Czerwca 2013 Zgłoś Napisano 3 Czerwca 2013 Mam nadzieje, ze sie uda... juz pół roku sie z chłopakiem nie widzialam a to juz duuuzo czasu. No, ale dziekuję
sly6 Napisano 3 Czerwca 2013 Zgłoś Napisano 3 Czerwca 2013 a wpisalas ze lecisz do chlopaka ? nie masz zakazu wjazdu ,nikt Cie na klamstwie nie zlapal a to duzoo jest
Misuzu Napisano 4 Czerwca 2013 Zgłoś Napisano 4 Czerwca 2013 Wpisalam friend ale na rozmowie i tak wszystko wyjasnilam wiec nie powinno byc problemu. I racja sly, jai czytalam dalsze podpunkty to ciesze sie ze dostalam ten pierwszy :-P dzieki, chociaz jedna dobra rzecz z tej wizyty wyszla xD
noena Napisano 4 Czerwca 2013 Zgłoś Napisano 4 Czerwca 2013 Byłam wczoraj, konsulat Kraków. Opis procedur pominę. Moja sytuacja, wyjazd stricte turystyczny, wakacyjny do kuzynki, która w rzeczywistości nie jest moją kuzynką (faktycznie wybieram się do przyjaciółki, która niestety przebywa w USA nielegalnie). Mam stałą pracę od 10 lat w tej samej firmie, stan cywilny wolny, wyjazd sponsoruję sobie sama, nigdy nie byłam w USA, nie odmówiono mi wizy, poza wspomnianą wyżej "kuzynką" nie mam żadnych krewnych ani znajomych w USA. Pytania: do kogo się wybieram ? jak długo zamierzam przebywać w USA (to pytanie powtórzone trzykrotnie, raz w formie: dlaczego na miesiąc - bo tyle mam urlopu) jak się nazywa kuzynka? gdzie mieszka? czy kuzynka ma rodzeństwo? jak się rodzeństwo kuzynki nazywa? gdzie pracuję? jak długo? ile zarabiam? stanowisko? czym zajmuje się firma w której pracuję? czy mam swoją firmową wizytówkę? (akurat miałam, pokazałam) czy jestem mężatką? w jakich krajach byłam? (wymieniłam z połowę Europy, poza nie byłam) jakie studia skończyłam? Pytania krótkie, szybko zadawane, nie w takiej kolejności jak podałam tylko wymieszane: raz o długość pobytu,potem dwa o prace, o kuzynkę, znów o pracę itd. Żadnej wymiany uśmiechów ani przyjacielskiej atmosfery nie było Ekstremalnie mi na wizie nie zależało, może oni to jakoś wyczuwają? Nie pytałam nawet na ile, bo jest to dla mnie nieistotne, w grę wchodzą tylko i wyłącznie te wakacje, jednorazowo.
mikiorika Napisano 5 Czerwca 2013 Zgłoś Napisano 5 Czerwca 2013 Witam, ma ktoś może jutro wizytę w konsulacie?
tomek_h Napisano 5 Czerwca 2013 Zgłoś Napisano 5 Czerwca 2013 Witam Byłem dzisiaj (środa) na rozmowie w konsulacie w Krakowie. Moja sytuacja jest taka: lecimy całą rodziną (ja, żona i dwoje dzieci) do Toronto do siostry, potem do Detroit do brata. Pytania konsula: 1. czy pierszy raz w stanach 2. na jak dlugo 3. najpierw do Toronto potem do Detroit tak? 4. czy gdzieś podróżowaliśmy razem za granicę? chwile popisał w kompie - i powiedział: "Macie wszyscy wizę" Cała akcja 2 minuty - bardzo miły i konretny pan konsul z okienka nr 3
mistrzunio Napisano 5 Czerwca 2013 Zgłoś Napisano 5 Czerwca 2013 tomek_h czy byłeś z żoną na wizycie czy każde osobno?
tomek_h Napisano 6 Czerwca 2013 Zgłoś Napisano 6 Czerwca 2013 Byłem z żoną i 10 letnią córką, młodszy syn 4-latek został w domu. Przy okienku konsula byliśmy we trójkę.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.