u.sa Napisano 22 Lutego 2011 Zgłoś Napisano 22 Lutego 2011 Witam wszystkich. Mam pytanie czy ktoś kiedyś miał podobną sytuację... Mianowicie mam jeszcze starą wizę, która mi się kończy w najbliższym maju, a liczyła 10 lat, ale chciałbym ją przedłużyc żeby wyjechać na wakacjach. Jest taki problem, że mam najbliższą rodzinę nielegalnie, którzy wyjechali 5,5 roku temu natomiast brat ma juz zieloną kartę, siostra natomiast nie i nie wiem czy się przyznawać zwłaszcza, że trzeba wypełnić to w tym formularzu DS160. Pewien adwokat powiedział, że mówiąc prawdę na 95% nie dostane i że w bazie nie powinni już mieć takich danych. Czy oni są w stanie udowodnić to, że ktoś z rodziny został tam?
Joanna30 Napisano 22 Lutego 2011 Zgłoś Napisano 22 Lutego 2011 Są. Może nie udowodnić, a sprawdzić, bo oni nie muszą nic udowadniać. To Ty musisz ich przekonać, że nie postąpisz tak, jak Twoi najbliżsi, czyli nie zostaniesz tam nielegalnie. A zawsze lepiej nie dostać wizy za małe związki z krajem, niż za kłamstwo. Zdarzają się osoby (i to chyba dość często), które mając nielegalnie rodzinę w Stanach, przyznają się do tego i dostają wizę. A z drugiej strony, jak wpiszesz we wniosku, że nikogo tam ne masz, a na rozmowie konsul Ci powie, że masz, to co wtedy zrobisz? Przecież staniesz się w tym momencie niewiarygodny i każde Twoje kolejne staranie się o wizę może być odrzucone. 5,5 roku temu to nie jest wcale tak dawno. Gdyby wyjechali 20 lat temu, to byłaby szansa, że nie ma ich w systemie. Moja rada jest taka - mów prawdę i daj na rozmowie odczuć, że Ty nie zamierzasz tam zostać, mimo że Twoja rodzina tam została. A na tej wizie latałeś do Stanów już w czasie, kiedy Twoja rodzina była tam nielegalnie, czy jeszcze przed tym faktem?
u.sa Napisano 22 Lutego 2011 Autor Zgłoś Napisano 22 Lutego 2011 Tak jeździlem na tej wizie co roku. Nawet wtedy kiedy szczerze to wlasnie moi rodzice zostali. Czyli praktycznie 4 razy bylem bo co roku ale na jednych wakacjach zrobilem sobie przerwe. Raz mnie tylko tam w stanach emigration wzięło do pokoju ale z poczekalnią, lecz nic mi nie zrobili ani o nic nie pytali co bylo dziwne tylko zawołali i oddali paszport... wydaje mi się, że zalezy na kogo się trafi...
sly6 Napisano 22 Lutego 2011 Zgłoś Napisano 22 Lutego 2011 adwokat moze duzo mowic a potem Ci powie sorry ze sie nie udalo ,myslalem ze sie uda i co wtedy zrobisz?jak widzisz On sam nie jest tego w 100% pewny a jak nie jest to lepiej nie wchodz w cos co Cie moze to drogo kosztowac .. byly osoby ze 1 raz sie staraja o wize i nie dostaly a inne dostaly jak sie przyznaly do kogos kto jest nielegalnie..a jak sie nie przyznaly a to wyszlo wtedy wychodzily bez wizy wiec czy warto sobie psuc swoja sprawe ? a Ty masz ten plus ze byla wiza,na czas wracales i tego sie trzymaj ..I tak rob ze jak Ci nie dadza wizy to za brak wiezow z Polska a wtedy mozesz isc kolejny raz a za klamstwo trudno bedzie z wiza..pamietaj o tym
u.sa Napisano 22 Lutego 2011 Autor Zgłoś Napisano 22 Lutego 2011 tak... macie rację. Będę szczery, bo szczerość popłaca. Zamierzam w piątek zadzwonić więc w następnym tygodniu już pojade... trzymajcie kciuki ;p
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.