Skocz do zawartości

Amerykanie Werbują Studentów Do Pracy Na Alasce


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Amerykanie werbują studentów do pracy na Alasce

Źródło: Gazeta Wyborcza Kraków

Autor:Bartłomiej Kuraś

25.02.2011

Amerykańscy biznesmeni przyjadą w poniedziałek do Krakowa, by werbować studentów do pracy na Alasce w przetwórniach ryb. Poszukują kilkuset chętnych, którzy tygodniowo za ciężką pracę mają zarabiać do tysiąca dolarów.

Praca na Alasce oferowana jest w ramach programu "Work and Travel" polegającego na możliwości podjęcia legalnego zatrudnienia przez studentów w Stanach Zjednoczonych, podróżowania po tym kraju w czasie wakacji i doskonalenia języka angielskiego. Maksymalnie można pracować cztery miesiące, a miesiąc przeznaczyć na zwiedzanie. Najwcześniej można wyjechać do USA z końcem maja, a opuścić terytorium Stanów trzeba nie później niż w połowie listopada.

- To nie tylko możliwość zdobycia doświadczenia zawodowego, lecz przede wszystkim uzyskania środków finansowych na studia oraz niejednokrotnie przeżycie swojej przygody życia - uważa Diana Załoga z firmy Why Not USA, która pośredniczy w zdobyciu legalnego zatrudnienia w Stanach Zjednoczonych i ściągnęła do Polski biznesmenów z Alaski.

Do Krakowa przyjadą przedstawiciele trzech firm zajmujących się przetwórstwem ryb: Silver Bay, Yardarm, Leader Creek. - Praca tam nie należy do najłatwiejszych - przyznaje Agata Kostecka, która pomaga zorganizować spotkanie. - Atutem jest jednak możliwość dobrego zarobku, nawet tysiąc dolarów tygodniowo. Na Alasce zatrudnienie może znaleźć kilkaset osób - dodaje.

Studenci sami zapłacą za podróż na Alaskę i z powrotem do kraju, a nocleg i wyżywienie zapewnią im pracodawcy.

- Koszty podróży każdy zdoła odpracować w ciągu dwóch tygodni - zapewnia Kostecka.

Pracę na Alasce w przemyśle rybnym można znaleźć zarówno na lądzie, jak i w specjalnych barkach-przetwórniach, gdzie ryby od razu są patroszone. Terminy rozpoczęcia pracy to: 1 czerwca, 15 czerwca i 1 lipca. Kontrakty kończą się w połowie września.

Studenci będą mogli trafić do Naknek - miejscowości na południu Alaski zamieszkałej przez kilkaset osób i słynącej z połowów łososi. Blisko połowa mieszkańców to Indianie. Pierwsza fabryka konserw z łososia została tu otwarta w 1890 r.

Zatrudnieni na Alasce będą zajmowali się m.in.: sortowaniem i przygotowaniem ryb do zamrażania, ważeniem, pracą w chłodni, czyszczeniem ryb, krojeniem, skrobaniem, patroszeniem, odcinaniem głów rybom, myciem i czyszczeniem wzdłuż linii żołądka.

Jakie są oczekiwania wobec kandydatów do takiej pracy? Amerykańscy pracodawcy formułują je bardzo dokładnie w swojej ofercie: "fizyczna zdolność pracy na nogach od wczesnego ranka do późnych godzin nocnych; przenoszenie ciężkich elementów; umiejętność utrzymywania dobrych stosunków z innymi pracownikami, biorąc pod uwagę wilgotne, mokre i zimne warunki pracy; nie należy się bać ciężkiej pracy i notorycznie narzekać w czasie pracy; podążanie za wskazówkami i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa w pracy, biorąc pod uwagę zmiany pogodowe i przestoje w pracy powodujące opóźnienia w przetwarzaniu ryb; kiedy prace na morzu i połowy są obfite, pracy dla fish processors jest dużo".

Spotkanie z Amerykanami odbędzie się w najbliższy poniedziałek 28 lutego w Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie (budynek A3, sala 12) o godz. 17.

- To niepowtarzalna okazja do zapoznania się z szeroką ofertą pracy na Alasce, a także nawiązania bezpośredniego kontaktu z prawdopodobnym przyszłym pracodawcą - zachęca Kostecka. - Na miejscu będzie można dowiedzieć się wszystkiego o pobycie na Alasce, zadając szczegółowe pytania.

Napisano
w radiu tez byla o tym mowa :)

Studenci mogą liczyć na sezonową pracę na Alasce

Nawet tysiąc dolarów tygodniowo będzie mógł zarobić student, który zdecyduje się pracować na Alasce m.in. przy łowieniu na morzu łososi. Ale praca taka może trwać jednak nawet 17 godzin na dobę.

W najbliższy wtorek w Rzeszowie i Jarosławiu (Podkarpackie) pracodawcy z Alaski, głównie z branży przetwórstwa rybnego, będą zachęcać studentów do podjęcia pracy w alaskańskich w firmach.

Jak poinformowała Diana Załoga z firmy Why not USA, organizatora spotkania, wyjazd na Alaskę to nie tylko możliwość zdobycia doświadczenia zawodowego, ale przede wszystkim zarobienia pieniędzy i przeżycia przygody życia.

Jak zaznaczyła, praca na Alasce nie należy do najłatwiejszych, ale jej atutem są zarobki - nawet 1 tys. dolarów tygodniowo. "Polacy, a także Słowacy mają bardzo dobrą opinię u pracodawców z Alaski, dlatego przyjeżdżają oni do Polski zachęcać do podjęcia pracy" - dodała.

Polscy studenci na Alasce mogą zajmować się m.in. sortowaniem i przygotowaniem ryb do zamrażania; pakowaniem ich w pudełka; pracą w chłodni; układaniem pudełek i przenoszeniem ich na paletę czy nakładaniem folii termokurczliwej.

Jak zastrzega Załoga, ciężką, fizyczną pracę wykonują mężczyźni, kobiety wykonują lżejszą, m.in. czyszczą i patroszą ryby.

Studenci, którzy zdecydują się na pracę w alaskańskich firmach, muszą przygotować się na bardzo trudne warunki - dużą wilgoć i zimno. Dodatkowo praca na morzu przy połowie ryb na tzw. przetwórniach pływających uzależniona jest od warunków pogodowych, jeśli są one złe, wówczas pracy nie ma i nie ma też pieniędzy. Natomiast jeśli połów jest dobry, a co za tym idzie dobre są zarobki - trzeba się liczyć z pracą po 16-17 godzin na dobę.

Praca na Alasce najczęściej zaczyna się w czerwcu, kontrakty kończą się zazwyczaj ok. 15 września. Wśród wymagań, jakie stawia się studentom przed podjęciem pracy na Alasce, to m.in. komunikatywna znajomość języka angielskiego i zaliczony przynajmniej jeden semestr studiów.

W Jarosławiu oprócz spotkania z pracodawcami odbędzie się również konferencja naukowa poświęcona Alasce.

Spotkanie z pracodawcami z Alaski odbędzie się w ramach programu Work and Travel. Jest to program edukacyjny adresowany do studentów. Dzięki niemu uczestnicy mają szansę nie tylko podjąć legalną pracę na terenie Stanów Zjednoczonych, szkolić język i poznać kraj.

. Uczestnictwo w targach pracy jest bezpłatne.

Pracodawcy z Alaski spotkają się również ze studentami w Krakowie w Lublinie. Uczestnictwo w targach pracy jest bezpłatne

http://biznes.onet.pl/studenci-moga-liczyc...95,1,news-detal

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...