Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 30
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

tak. linie opisuja, ze kobiety poza torba moga wziac jeszcze torebke do kabiny.

wiekszosc linii nie patrzy specjalnie na bagaz podreczny (niektore patrza, albo ich pracownicy gdy im sie nie spodobasz (np LOTu w chicago ;-) )

sama zobaczysz, ze beda osoby, ktore beda mialy po 3 bagaze podreczne... ;-)

Napisano

Kaya jesli to takie torebki jakie ostatnio widze na miescie(male) to spokojnie mozesz wziasc 8) ja mialem podreczny bagaz plus reklamowke i bylo spoko 8)

Napisano
to prawda, niektorzy nawet z reklamowkami ;)  :D  

Aga

ja tez czasem z jakas reklamowka wyskoczylem - i to w klasie business :jezor: :peace: (ale przynajmniej z taka "ladniejsza" - a nie taka przezroczysta-marketowa ;-) hehe)

ale nigdy nie zapomne widoku pani ktora wracala ze mna z gran canarii w klasie "comfort" (tak biznesa nazwali w tym locie czarterowym B767 LOTu) i miala jako bagaz podreczny DUZY CZARNY WOREK NA SMIECI!!!!!!! - on byl wielki - jak taki do kubła. wszyscy pekali ze smiechu jak ja widzieli ;) ciagnela go za soba po podlodze po lotnisku ;-)

Napisano

takie motywy są najlepsze ;)

kiedyś miałem okazje pomóc zagubionemu anglikowi na centralnym w warszawie wyglądał nieciekawie- wielka powycierana torba, ledwo niósł, zwykła wełniana czarna czapka ala smerf, kurtka jakaś taka sobie, generalnie nie wbudzał zaufania ale jak mu kupowałem bilet a on otworzył portfel wypchany dosłownie po brzegi funtami nie mogłem uwierzyć, że tyle kasy można przy sobie mieć...no i oczywiście jechał pierwszą klasą(zapłacił za bilet 4 razy więcej niż ja). Najlepsza była końcówka jak się dowiedziałem że jest z Iranu(od razu pomyślałem terrorysta :oops: ) i mieszka w londynie i ma swoją olbrzymiastą firme :shock: a taki niepozorny był :wink: a ta torba co on tam niósł, a raczej ciągnął po posadzce ???

Napisano

Mam na uczelni zajęcia z Irlanczykiem. Był niedawno w Rumunii i mówił, że jedynym sposobem, żeby cię na ulicy nie okradli było udawać biednego. Więc on też chodził po ulicach z reklamówką i w byle jakich ciuchach. Może ten z Anglii się też nasłuchał o złodziejach w Polsce i to była strategia obronna :wink:

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...