Tiglii Napisano 4 Kwietnia 2011 Zgłoś Napisano 4 Kwietnia 2011 Witam Moja corka chciala by przyleciec do nas rodzicow ( mamy od dwoch miesiecy zielone karty ) na trzy tygodnie w czerwcu i w zwiazku z tym mam pytanie czy potrzebne bedzie jej zaproszenie i jaki jest teraz termin oczekiwania na rozmowe w konsulacie w Krakowie Dziekuje za odpowiedz
sly6 Napisano 4 Kwietnia 2011 Zgłoś Napisano 4 Kwietnia 2011 zaproszenie nie jest wymagane ale co jest wymagane aby pokazac na rozmowie ze z Wami nie zostanie i wroci na czas. co do czasu to sie wydluzyl i moze byc i 7 dni oczekiwania jak nie dluzej.
pnau84 Napisano 4 Kwietnia 2011 Zgłoś Napisano 4 Kwietnia 2011 No właśnie zaproszenie nie jest wymagane, a jeśli chodzi o czas oczekiwania na rozmowę w konsulacie w Krakowie to jeszcze miesiąc temu jak ja byłam były to 2 dni i sama jestem ciekawa czy coś się zmieniło.
doniczka357 Napisano 5 Kwietnia 2011 Zgłoś Napisano 5 Kwietnia 2011 Cześć! Słuchajcie, bo widzę, że dużo wiecie o tym całym wizowym "cyrku" dlatego też tu jestem , bo mam kilka watpliwości. Mamy z kolegą znajomego w Stanach, siedzi tam już 10 lat, ma obywatelstwo i zaprosił nas na wakacje. Wysłał nam już zaproszenia już. We wniosku DS 160 chcemy podać jego adres jako adres osoby, u której się zatrzymamy i moje pytanie jest takie, czy konsul wie ile ten "amerykanski" znajomy zaprasza ludzi? Np jak przyjdę na rozmowe to on w swoim komputerze będzie miał informację, że ten moj "Amerykanin" w tym samym badz podobnym czasie bedzie jeszcze kogos goscil? Bo kurcze nie wiem jak wypełnić wniosek DS 160, bo najprawdopodobniej oboje z kolegą pojedziemy do niego w innych terminach, ewentualnie bedziemy tam razem jakis tydzien zmieniajac turnusy No i boje sie, ze jak napisze,ze np podrózuje sama, a konsul zobaczy w komputerze, ze w tym samym miejscu bedzie jeszcze inny Polak to stwierdzi, ze cos sciemniam. Albo w ogole cos mu sie nie spodoba, ze ten Polak w Stanach tyle ludzi zaprasza.... Jak to jest? Oni tam naprawde wszystko tak dokładnie sprawdzaja? Lepiej napisac, ze sama czy z kims? Bo nie chce kłamać, a serio nie wiem jak to bedzie wygladac. W ogole konsul sprawdza dane osoby, u ktorej sie zatrzymujemy czy to jest tak troche na wyrost? Moze Wam sie to wyda głupie, ale pierwszy raz startuje do bojów wizowych i na razie w kazdym pytaniu we wniosku doszukuje sie haczyka... Przepraszam, ze pytam tutaj, ale w sumie nie wiem gdzie to pytanie najbardziej sie nadaj Z góry dzieki za odpowiedź!
pnau84 Napisano 5 Kwietnia 2011 Zgłoś Napisano 5 Kwietnia 2011 Na żadne z Twoich pytań nie znam odpowiedzi, bo nie znam żadnego urzędnika konsularnego ani nigdy nie widziałam co oni na kogo w komputerze mają, kto ich tam wie, a mity krążą różne. Myślę jednak, że ktoś może coś wie, ale czy to będzie pewne? wątpię... bo jednak trzeba mieć wtykę żeby takie informację mieć (najlepiej z pierwszej ręki) co oni naprawdę o nas wiedzą i co sprawdzają. Moim zdaniem nie można aż tak rozkminiać każdego pytania we wniosku, wypełnij wpisując prawdę, przeciez to nie jest zbrodnia ile osób do kogoś ma jechać, chyba nie ma limitu w ilości zaproszonych do siebie osób zreszta zaporoszenie nie jest potrzebne. Jak tak będziesz podejrzliwie podchodzić do każdego pytania to tylko niepotrzebnie stworzysz sobie w głowie głupie scenariusze. Pozdrawiam
FUGAZI Napisano 6 Kwietnia 2011 Zgłoś Napisano 6 Kwietnia 2011 Słuchajcie, bo widzę, że dużo wiecie o tym całym wizowym "cyrku" dlatego też tu jestem , bo mam kilka watpliwości. (...) Chyba szukasz problemow tam gdzie ich nie ma. Jezeli Polak nawet przy najprostszej odpowiedzi zaczyna kombinowac, to nie dziwne, ze jest taka wycinka przy wizach. Jestes w stanie po prostu szczerze odpowiedziec na zadane w formularzu pytanie?
sly6 Napisano 6 Kwietnia 2011 Zgłoś Napisano 6 Kwietnia 2011 jak sadzicie moga miec takie informacje czy ktos jest legalnie czy tez nie ze ktos kogos zaprasza czy tez nie? Jesli tego by nie bylo to prawie kazdy by klamal ze ktos jest legalnie chociaz taka nie jest prawda,takie klamstwa czasami wylapuja na rozmowie .. kiedys byly takie nazwiska-imiona wpisywane do lewych zaproszen i duzo ludzi wpadlo jak sie okazalo ze dana osoba przyjela do siebie duzo osob a skad to wiedzieli jak nie zapisuja tego w systemie?bo zapraszac moga osoby do siebie wiele ludzi ale aby to bylo prawdziwie . Jak Fugazi napisal,jesli bedzie za duzo krecenia ,za duzo zastanawiania sie to nie dziwne ze tak jest z wizami i itd.. doniczka i teraz od Ciebie zalezy co napiszesz,co powiesz na rozmowie i jak wypadniesz jedni Ci napisza ze nic nie pisz,inny ze napisz ale to od Ciebie zalezy co bedzie z takim czyms,pamietaj ze nie kazdy umie i potrafi tak powiedziec aby cos wygladalo prawda
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.