Skocz do zawartości

Praca Na Turystycznej A Zarobki


sandraa

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witajcie ponownie,

Chciałabym zadać wam pytanie,ale tylko takie z ciekawości.

Co sądzicie o pracy na wizie turystycznej (oczywiście mam tutaj na myśli na czarno,oczywiście),tzn. na jakiejś budowie,jako niania itd.?

A co się z tym wiąże, wiadomo że dostaje się wypłatę i raczej nie do ręki tylko na konto-a więc macie konta w polskich bankach czy amerykańskich?

I trzecia sprawa-czy jest możliwość,że jakiś urząd (skarbówka itd.) dowiedzą się o zarobkach wpływających na konto i zada pytanie "stąd pan/pani ma tak dużą ilość pieniążków na koncie?" "Pracował/a pani,a więc było to nielegalnie i nie ma pani możliwości ponownego wjazdu do USA."

Jak to jest tak naprawdę?

Dzięki za odpowiedzi.

Napisano

do reki sie dostaje , na czek i wtedy ten czek realizujesz w banku.jesli sie cos dostaje lub tez malo,jakas czesc

pytasz sie o urzad skarbowy w USA czy tez w Polsce?

Jest wiele mozliwosci sprawdzenia czy sie pracowalo w USA nielegalnie,od pracodawcow -znajomych co pisza tam gdzie trzeba ..Do tego jak sie leci na dluzszy czas do USA a wraca sie szybko wtedy moze byc roznie na granicy.

Napisano

Pytam o urząd w Polsce sly :)

Kiedyś obiło mi się o uszy,że jakaś pani będąc na wizie turystycznej pracowała jako niania i chyba właśnie była za bardzo gadatliwa.

Przyleciała do PL i chcąc ponownie lecąc do stanów usłyszała,że jej nie wpuszczą,bo pracowała.

Stąd też moje pytanie, czy np. jeśli dostajesz wypłatę na konto np.walutowe w polskim banku pracując nielegalnie, czy jest szansa aby jakimś cudem urzędy się o tym dowiedziały?

A może banki zawiadomiły odpowiednie władze, sądząc po wpływach na konto że pracuje?

A jeśli ktoś właśnie w taki sposób dostaje wypłatę to co dalej?

Dziwna sprawa,ale zainteresowała mnie ;)

Napisano

Banki raczej się takimi sprawami nie zajmują. Nie przekazują ot tak urzędom skarbowym jakicholwiek informacji.

I Pani raczej nie przez banki usłyszała, że nie wleci. Być może siedziała w Stanach pół roku, wróciła na krótki okres do Polski i znów chciala wyjechac na kilka miesięcy, może w to samo miejsce, żeby dalej 'zwiedzać', bo do tego służy wiza turystyczna przecież :)

Urzednik imigracyjny mógł zobaczyć, że dopiero co była w Stanach, a kto komu w innym kraju daje wielomiesięczne urlopy i kto jest w stanie zarobić tyle w swoim kraju, żeby stać go było na wielomiesięczne zwiedzanie innego? To jest tak, jakby sobie na czole napisać, że się jedzie do pracy. I nikt nie musi na nas nikomu donosić ;)

Napisano
jeśli dostajesz wypłatę na konto np.walutowe w polskim banku pracując nielegalnie, czy jest szansa aby jakimś cudem urzędy się o tym dowiedziały?

Tak jest urzad podatkowy w Polsce jest pierwszy w kolejce do sprawdzenia skad pochodza pieniadze w momencie jesli tylko spostrzeze, ze kupuje sie mieszkanie dom posiadlosc a przedtem nie bylo za co.

Zaden urzad ani bank nie kontaktuje sie z USCIS w USA w sprawie pani sandry a odnosnie jej wplywow gotowkowych na konto w polsce.

Natomiast urzad imigracyjny dobrze wie kiedy pani sandra a pracuje w USA a kiedy zwiedza.

Napisano

co do US w Polsce to jakbys miala sprawe to wtedy urzad wystepuje do banku o sprawdzenie rachunku a wtedy widac skad byla kasa ,kto i co przelewal..

dopuki nie masz sprawy to nie moga nic Ci sprawdzic

gal juz napisal co moze byc powodem ze sie US zainteresuje lub tez ktos napisze donos.

Napisano

No więc właśnie zaciekawiła mnie cała ta sprawa z tą panią. Ktoś musiał ją podpuścić, bo raczej sama z siebie nie rozgadywała chyba takich informacji. A chodziło bodajże o zajęcie się dziećmi jej córki czy jakoś tak. Także, jak ktoś napisał wcześniej-sprawa na pewno nie jest o pani sandrze (podejrzewam,że tu była aluzja do mnie, aczkolwiek mogę się mylić)-usłyszałam kiedyś taką sytuację i chciałam dowiedzieć się od ludzi,którzy przebywają w usa, jak to wygląda z ich punktu widzenia. Ja wybieram się czysto turystycznie, a nóż może kiedyś zechcę zamieszkać w ciepłej Florydzie :) Także sprawa wyjaśniona. Kolejna sprawa-orientuje się ktoś, czy robił sobie ktoś tatuaż w studio L.A/Miami Ink? Kilka już mam,lecz programy tv sprawiły,że mając okazję jechania do miami,czemu nie wrócić by z kolejną wytatuowaną niespodzianką. Pozdrawiam,dobrej nocy.

Napisano

sandraa widzisz jesli nie znasz dobrze sprawy to nie wiadomo za co ta osoba mogla wpasc ..

nie wiem czy wiesz ale nawet Corka czy tez rodzic-ktos z rodziny moze nadac na imigracje cos i wtedy taka osobe nie wleci a dana osoba ma tzw spokuj

czy takie cos jest prawdziwe>oczywiscie ze tak i zdarza sie tylko nie wiadomo jaki to jest % tego.Jesli nawet maly to takie jest zycie.

co jest wazne aby nie mowic na prawo i lewo ze mi sie udalo wleciec i robie nielegalnie .Kolejna sprawa to jak zostawisz za soba za duzo sladow to czasami sie wpada.

Napisano

możesz pracować (w zasadzie nie możesz :)) za gotówkę, co tydzień do ręki, tak jest w 90% przypadków takich jak ty, lub jak już płacą czekiem to go deponuj co tydzień w stanach (np. na konto kumpeli która takie konto w US posiada, wystarczy że pokażesz polski paszport w banku)i się nikomu niewychylaj w Polsce ile to niezarobiłaś przez wakacje bo wielu jest serdecznych w tych czasach. Zapomnij o transferach na konta do Polski, nikt tak nie robi, czy nawet "direct deposit" w amerykańskim banku bo na turystycznej konta w US nie otworzysz. Just do Your thing!;)

Napisano

w USA tez ma sie nie wychylac a do tego nalezy znalesc kogos kto Nam w calosci zaplaci oraz ze jakas czesc a to nie jest takie pewne

Co bys zrobil jakby Twojej zonie ktos nie zaplacil-placil?odpowiedz sie sama nasuwa sama, prawda?

co innego ktos sam -nawet u rodziny-przyjaciol ale nikt sie za Toba nie wstawi i nie pomoze a co innego ktos kto pomoze w takich sprawach

A to ze komus ktos placil-placi na czas to nie kazdy tak ma w zyciu i bedzie miec i nalezy o tym pamietac .To jest Twoje zycie i takie cos dostajesz.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...