Skocz do zawartości

Wjazd Powrotny Do Usa Po Zawarciu Zw.małżeńskiego


Ewa34

Rekomendowane odpowiedzi

No widzisz, a z Twoich poprzednich postów wynikało (a przynajmniej ja tak zrozumiałam), że poznałaś męża w czasie obecnego pobytu tutaj i wzięłaś ślub. Dlatego nam (a przynajmniej mnie) to wydawało się dość pochopne.

A jeśli planowałaś wlecieć i pobrać się w niedługi czas po przylocie, to do tego służy odpowiednia wiza. Bo wygląda na to, że leciałaś turystycznie z zamiarem zawarcia związku małżeńskiego.

Ale z drugiej strony mówisz, że nie zamierzasz tam emigrować...

Nie spotkałam się jeszcze z takim przypadkiem na forum. Ludzie zwykle pobierają się na turystycznej, żeby legalizować pobyt.

A z drugiej strony - nie będziesz umiejscawiać aktu zawarcia małżeństwa w Polsce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 35
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

sa i byly przypadki ze zona obywatela wjezdzala bez problemow na teren USA i to w czasie kiedy czekala na staly pobyt z Polski lub tez nie miala zadnych zlozonych papierow ale jak narazie takie pobyty byly krotkie oraz czas w Polsce byl na tyle dlugi ze jednak cos dana osobe trzyma w Polsce ...

I teraz jesli ma sie jakies ale to do tego pobytu 5 miesiecznego-szybki powrot oraz branie dziecka..co moze sie roznie juz skonczyc i byc juz roznie widziane-zalezy na kogo sie popadnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rubia,pisałam wczesniej,ze w USA wczesniej juz byłam,więc nie pisz,ze w ciągu pół roku ,choc gdyby ktos mi powiedział o takim fakcie na pewno nie byłabym zdziwiona ,ze w pół roku mozna sie zakochac i pobrac.Gdyby to była Polska to nie dziwiłoby to Ciebie ani przypuszczam nikogo.Ja Poznałam mojego męża duuuuużo wczesniej.Pozdrawiam

z twojego opisu wynikało, że poznałaś i wyszłaś za mąż w ciągu tego półrocznego pobytu..., jak dla mnie nie jesteś przekonująca, do tego masz dziecko, które jeszcze nie poznało twojego męża, to wszystko jest chyba bardziej skomplikowane niż nam przedstawiasz.

nawet w Polsce dziwiłby mnie fakt,że ktoś decyduje się na zalegalizowany związek po półrocznej znajomości, a już zupełnie nie wyobrażam sobie sytuacji, kiedy dziecko nie poznaje wcześniej przyszłego partnera i osoba wchodząca w nowy związek nie przygląda się relacjom jakie tenże partner tworzy z dzieckiem.

p.s. żeby było jasne, ja nie oceniam twojego postępowania, próbuję pokazać tylko jak na twoją sprawę mogą spojrzeć urzędnicy, bo cokolwiek o nich nie sądzimy, to też ludzie, nierzadko myślący :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

była tam ze mną pierwszym razem.Znają się i lubią,

a dlaczego nie napisalas tego wczesniej,ze juz Corka byla w USA,ze wrocila,..czy takie cos jest wazne?oczywiscie ,takie male sprawy czasami duzo moga zmienic w oczach urzednika...bo jednak juz dziecko wrocilo do Polski wiec :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...