Dominick22 Napisano 28 Czerwca 2011 Zgłoś Napisano 28 Czerwca 2011 Witam serdecznie. Będę starał się o visę turystyczną w połowie sierpnia. Spowodowane jest to tym, że na koniec lipca odbiore nowy (pierwszy) paszport. Znajomi zapraszają mnie na tydzień. On amerykanin Ona była nielegalnie ale teraz już są po ślubie (nie wiem czy to ma znaczenie? ). teraz coś o mnie: mam 23 lata chodzę do policealnej szkoły. teraz zakończyłem 1 rok więc został mi jeszcze jeden. Studia przerwałem na 4 semestrze. Nie pracuję(jako, że szkołę mam zaoczną to byłem na stażu pól roku). nie mam własnego mieszkania (mieszkam z rodzicami), nikogo z rodziny nie mam w stanach, znajomi z usa mogą poświadczyć, że na czas wyjazdu będę mógl u nich mieszkac itp. więc muszę sobie kupić tylko bilet. ps. zaproszony został również kolega. kolega jest z innego miasta ale chce zebysmy razem jechali do ambasady. czy to może w czymś przeszkodzić? proszę o opinie i rady
gal Napisano 28 Czerwca 2011 Zgłoś Napisano 28 Czerwca 2011 Podstawa rozmowy musi byc wiarygodnosc z twojej strony, ze mowisz prawde, ze nie masz zamiaru zostac nielegalnie, ze nie masz zamiaru pracowac, ze twoja wizyta jest tylko i wylacznie w celach odwiedzin/turystyki. Poswiadczenia z USA nie maja znaczenia, ze bedziesz u nich mieszkal itp itd. Twoja postawa w konsulacie: musisz byc pewny siebie ale nie cwaniak, musisz przekonac konsula (tym co mowisz) ze to prawda a tylko wiarygodna dla niego postawa mozesz to zrobic. Czyli na pytanie gdyby takie padlo co robisz czy pracujesz? Nie (konkretna stanowcza krotka rozmowa) chodze do szkoly itp itd. Nie mysle, ze kolega powinien stawac razem po wize ale moze inni maja inne pomysly.
sly6 Napisano 28 Czerwca 2011 Zgłoś Napisano 28 Czerwca 2011 co do 1 tyg.moze myslisz ze jak wpiszesz 1 tydzien i tak tez powiesz to dostaniesz wize szybciej ? Co do znajomej to moze byc roznie to odebrane -bo to ze wyszla za maz i moze dostanie GC to jednak miala wrocic do Polski i nie zostac i wez takie cos pod uwage pod czas rozmowy-jesli nawet to nie jest ktos bliski z rodziny najwazniejsza to jest rozmowa i na to sie nastaw. znajomi moga duzo swiadczyc ale od rozmowy zalezy z Toba czy wize otrzymasz,to Ty sie starasz o wize i masz przekonac Konsula ze wrocisz -nie bedziesz pracowac a nie znajomi.
renox Napisano 28 Czerwca 2011 Zgłoś Napisano 28 Czerwca 2011 Moim zdaniem wyjazd na tydzien wyglada jak sciema.Co innego ktos leci w celach biznesowych na pare dni ale w odwiedziny taki kawal drogi? No i bilety przeciez "troche" kosztuja. Lepiej powiedz ze chcesz zostac na dluzej bo i tak tydzien to za malo zeby cos chociaz zwiedzic. No i bedzie wiarygodniej.
Dominick22 Napisano 28 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Napisano 28 Czerwca 2011 dzięki za odpowiedzi. rozumiem, że lepiej powiedzieć na ok 3/4 tyg. Jeżeli spyta skąd wezmę kase na utrzymanie się tam tyle to powiem, że Amerykanin zaoferował sponsoring tak? o Polsce nie będę wspominał wogóle tak samo o koledze niech wchodzi sam bo pewnie i tak trafi na innego konsula. Myślałem jeszcze, żeby wykupić sobie wycieczkę w jakimś biurze w tym mieście co mieszkają moi znajomi na tydzień. Mieszkałbym w hotelu spotkał sie z nimi a może z visa byłoby łatwiej? co o tym sądzicie?
Joanna30 Napisano 28 Czerwca 2011 Zgłoś Napisano 28 Czerwca 2011 Odradza się kupowanie wycieczki przed dostaniem wizy. Bo jak nie dostaniesz, to możesz niepotrzebnie wydać kasę na wycieczkę Według mnie tydzień zwiedzania wystarczy... Ale to tylko moja opinia. Jak ja starałam się o wizę, to chciałam polecieć na koncert i we wniosku wpisałam pobyt 3 dni. A faktycznie byłam tam niecały weekend. Wiem, szaleństwo, ale fajnie było
Dominick22 Napisano 28 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Napisano 28 Czerwca 2011 no to sam już nie wiem... ogólnie kasy mi starczy na tydzień no może 2gi tydzień zasponsoruje nam amerykanin. Pomóżcie bo sam nie wiem co robić a szkoda mi stracić 500 zł na vise i odejść z kwitkiem. Jak oceniacie moje szanse?
Joanna30 Napisano 28 Czerwca 2011 Zgłoś Napisano 28 Czerwca 2011 No ale z tym Ci nikt nie pomoże. To Ty ponosisz odpowiedzialność za to, co wpisujesz we wniosek i co mówisz na rozmowie. Bo nie ma jasnych wytycznych, że jak się coś tam ma to się wizę dostanie. Wpisz prawdę, na ile chcesz pojechać, umów się na rozmowę i przekonasz się, czy to wystarczy. Jeśli nie spróbujesz, to się nie przekonasz.
Dominick22 Napisano 28 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Napisano 28 Czerwca 2011 Wiem rozumiem, że ja ponoszę odpowiedzialność. Chodzi mi o to, że nie chciałbym popełnić fopa ; ) Czyli mimo tego, że nie mam zamiaru zostać w usa nie dostanę visy
renox Napisano 28 Czerwca 2011 Zgłoś Napisano 28 Czerwca 2011 no to sam już nie wiem... ogólnie kasy mi starczy na tydzień no może 2gi tydzień zasponsoruje nam amerykanin. Pomóżcie bo sam nie wiem co robić a szkoda mi stracić 500 zł na vise i odejść z kwitkiem. Trzeba miec jednak troche gotowki a nie liczyc tylko na sponsorowanie.Tu w ameryce nie jest juz tak slodko jak kiedys.Ja np.nie wyobrazam sobie byc od kogos uzaleznionym i liczyc na to ze moze mi znajomy zafunduje posilek w restauracji lub cos innego.Jak to mowia:umiesz liczyc? licz na siebie. No chyba ze naprawde zostaniesz tylko tydzien i wystarczy Ci pieniedzy na pobyt.Choc znam zycie i napewno przedluzysz pobyt. A do jakiego stanu sie wybierasz?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.