Husky Napisano 30 Sierpnia 2011 Zgłoś Napisano 30 Sierpnia 2011 Widze ze czasem ktos sie pojawia z tej okolicy - pewnie jakas drobna czesc grupowiczow (jak ja) mieszka na stale w regionie albo chociaz wybiera sie na wakacje w te okolice. Niestety to nie SF ani LA i cala Polonia w okolicy to poki co 2 osoby co spotkalem... Tak wiec laczmy sie, bracia (i siostry) Jesli ktos bedzie w regionie Sacramento (najchetniej na polnoc) to zapraszam na piwko/kawe/pizze (w zaleznosci od wieku i preferencji Fajnie byloby poznac grupowiczow z okolicy. A jak ktos tylko na chwile, to moze chociaz jakas rada posluze. Zainteresowani - piszcie na priv.
sly6 Napisano 30 Sierpnia 2011 Zgłoś Napisano 30 Sierpnia 2011 pomysl dobry,zycze powodzenia temat przyczepie
sylwiab4 Napisano 31 Sierpnia 2011 Zgłoś Napisano 31 Sierpnia 2011 ja ok 3 wrzesnia wyjezdzam z seattle i bede sie kierowala na południe ale nie wiem dokładnie jak bede jechac. poczekamy zobaczymy:)
gocharynka Napisano 7 Września 2011 Zgłoś Napisano 7 Września 2011 Ja mieszkam w Reno, Nevada wiec jak Husky bedziesz chcial zwiedzic Reno (to tylko rzut beretem przez gory ) to serdecznie zapraszam na kawke piwko pizze w zaleznosci od preferencji i wieku
manciak Napisano 20 Września 2011 Zgłoś Napisano 20 Września 2011 Husky, ja się wybieram z koleżanką na wakacje m.in. w Twoje rejony, ale dopiero w przyszłym roku , więc jesli się nie wyprowadzisz do tego czasu , to chętnie wpadniemy i wypijemy jakieś bro
uga-buga Napisano 13 Października 2012 Zgłoś Napisano 13 Października 2012 Central Valley spoko miejsce, musialem sobie chwile tlumaczyc na "nasze" co to znaczy 110 stopni farenhaita, wiedzialem tylko ze to "duzo" Hiszpanski tez mozna bylo pocwiczyc, poczulem sie znowu jak w Meksyku ;-) No i walic 100 mil przez plantacje pomaranczy ktore nigdy sie nie kocza - priceless Takie lekki culture shock jak jechalem tego roku z Big Sur do Kings Canyon
freja Napisano 19 Października 2012 Zgłoś Napisano 19 Października 2012 W Roseville i okolicach jest sporo Polakow, nawet polska szkola dla dzieci, ale przewaza tematyka placowo-zabawowa. Byl polish festival we wrzesniu, nie wiem czy tam chodzisz, polskie piwo, pierogi itd, kupa ludzi.
MAlva Napisano 19 Kwietnia 2013 Zgłoś Napisano 19 Kwietnia 2013 Ja mieszkam w Sacra od jakiegos roku juz i tez jakos ciezko mi tu znalezc kogos z Polski. Bylam na tym festiwalu w Roseville, ale nic tam ciekawego nie bylo, a Polacy w Rosevilel to juz pokolenie amerykanskich Polakow, ktorzy ledwo mowia pierogi i kielbasa po polsku - takie przynajmniej odnioslam wrazenie
Tuola Napisano 9 Lutego 2014 Zgłoś Napisano 9 Lutego 2014 Malva, dobrze, ze to tylko wrazenie:). Wlasnie na tym festiwalu jest mnostwo Polakow, i mnostwo z nich wklada cale swoje serce w oganizacje wlasnie tego festiwalu. Jednak nie uslyszysz tak latwo polskiego jezyka, bo prawda jest taka, ze mnostwo Amerykanow jest zainteresowanych tym wydarzeniem i przychodzi ich tam coraz wiecej. z roku na rok wiecej, no i nie rozmawia sie juz tam po polsku tak bardzo.Wiem, bo sama tam pomagam, doskonale znam organizatora ktory co prawda mieszka tu od bardzo dawna., ale ani na troche nie zapomnial o swoich korzeniach. Mam nadzieje, ze w tym roku zmienisz zdanie:) pozdrawiam.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.