Deportacja Z Lotniska W Newark

[kzielu]

Kolejny przykład na to, że system wizowy w niczym Polakom nie pomaga, bo "preselekcja", po prostu nie działa...

A gdybyliśmy w WVP to byłoby dokładnie to samo... I te żale w artykule są żenujące, nikt nie zwraca uwagi że żaląca się pani złamała prawo w kraju który chciała odwiedzić...

[mathew75]

Promesa wizy turystycznej nigdy nie daje pewności wjazdu na teren USA.Daje możliwość jedynie wejścia na pokład samolotu lecącego do USA i tyle. Wizę na druku I-94 przyznaje ( albo nie) urzędnik na lotnisku.

Chyba mnie nie zrozumiałeś. Z artykułu wynika że bohaterka przebywała w USA nielegalnie, choć miała pewnie SSN, skoro pracowała legalnie. Tak jak masa ludzi. Ona powinna być "odsiana" już w konsulacie, gdy starała się o wize turystyczną. Do granicy, nie powinna dotrzeć. Czy nie po to (oficjalnie) obowiązuje system wizowy? Przecież jej przypadek jest oczywisty w świetle Amerykańskiego prawa, a tu nagle konsul wydaje jej promese ! To co? Nie wiedział ?!

[emigum]

Promesa wizy turystycznej nigdy nie daje pewności wjazdu na teren USA.Daje możliwość jedynie wejścia na pokład samolotu lecącego do USA i tyle. Wizę na druku I-94 przyznaje ( albo nie) urzędnik na lotnisku.

Nikt tego nie podważa.

Problem jest tylko i wyłącznie w traktowaniu gości jak żydów za okupacji.

[kzielu]

Ktoś ich zmusza do przyjazdu ? Zasady jakie są każdy wie...

[emigum]

Wiesz, na początku Żydów też nikt nie zmuszał, sami z Rzeszy wyjeżdżali. Wyjeżdżali, bo też.... znali "te zasady". Wtedy świat też przymykał na to oko i potem.. się porobiło...

ps.

Jak mówili starożytni rzymianie: złe prawo, ale prawo. A ponad tysiąc lat później bracia z Zakonu Krzyżackiego: "dziki kraj, dzikie obyczaje". Dodać te dwa cytaty i mamy wypisz wymaluj politykę imigracyjną współczesnych USA.