Skocz do zawartości

Wiza A Kraj


aeris

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Gdy po raz 1 staralam sie o wize dostalam wize jednokrotnego wjazdu w przeciagu pol roku (po pol roku mialam miec obrone mgr). Rozmowa z konsulem przyprawila mnie o mdlosci, pytania bardzo osobiste, po rozmowie czulam sie jak smiec. To byla Warszawa.

Obecnie mieszkam w Holandii. Dostalam wlasnie wize turystyczna 10 letnia. Gdzie zostalam potraktowana jak czlowiek, jak turysta. Po prostu SZOK. Jesli chodzi o podejscie do czlowieka.

Napisano

aeries a teraz zobacz na wypowiedzi osob ktore nie dawno byly po wize ale w Polsce i czasami sie zdarza ze mozna nie tak trafic

sa tez takie osoby ze ida po wize do Anglii i okazuje sie ze sa przepytywane tak samo jak Ty w Polsce ..

tak wiec ile osob tyle masz historii i kazda prawdziwa ..

Napisano

Wszystko zalezy od persony pracujacej w konsulacie USA. Jak wszedzie, w kazdej nacji sa ludzie i ludziska. Nie zawsze traktowanie kogos kto stoi po drugiej stronie okna

jest profesjonalne.

Napisano

Polacy sa sami sobie winni, ze traktuje sie ich wlasnie tak. Taki "profiling" jest czesto krzywdzacy ale niestety w wielu sytuacjach obowiazuje anachroniczna zasada "odpowiedzialnosci zbiorowej". Z takimi sytuacjami mamy do czynienia wszedzie tam gdzie slowo "Polak" kojarzy sie ze slowami " oszust, kombinator,zlodziej,prostytutka...e.t.c.". Tu gdzie mieszkam nie ma praktycznie Polakow. W okoliczy 40 mil od nas mamy dwie polskie rodziny: profesor uniwersytetu i lekarz anestezjolog. Z tego typu profesjami i standardami zachowania kojarzy sie tu slowo "Polak" :)

Napisano

ja wlasnie odnioslam inne wrazenie. O wize staralam sie w Amsterdamie, gdzie KAZDY Amerykanin w ambasadzie wzial za punkt honoru zeby powiedziec mi po polsku "dzien dobry". Wiec opinia o Polakach taka zla chyba nie jest?

Napisano

Tu gdzie mieszkam nie ma praktycznie Polakow. W okoliczy 40 mil od nas mamy dwie polskie rodziny: profesor uniwersytetu i lekarz anestezjolog. Z tego typu profesjami i standardami zachowania kojarzy sie tu slowo "Polak" :)

fantastycznie. Pisze serio. w Holandii tez sa takie miejscowki, marze by tam mieszkac... np WIllemstad. Sprawdz prosze w googlemaps:)

Napisano

aeries oczywiscie ze tak zle nie jest ale nie jest az tak dobrze jak by sie wydawalo

to ze Ci mowili dzien dobry to ok ale moze ktos napisze na forum ze byl tam i nie dostal wizy a wtedy czasami takie dzien dobry inaczej sie widzi ..

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...