Skocz do zawartości

Pomoc W Wyjeździe Do Usa


Tomaszek95

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 52
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

folksdojcza:)

...18 lat, zadnej szkoly, zadnego fachu, zero kasy i lotnisko w ny, tez o tym marzylem

jestes pod wyraznym wplywem powiesci Franza Kafki "Ameryka" - nawet jesli jej nigdy nie czytales :)

tak na marginesie, wszystkim sniacym o ameryce polecam goraco te ksiazke...

Napisano

a teraz czy Tomaszek kogos znajdzie?

to bylby tzw cud jakby ktos go przyjal,zaopiekowal by sie nim ..

a co ze znajomosc jezyka?

pisales cos o wymianie mlodziezy a masz to kase aby jechac na takie cos?

Napisano

Juz nie wspomne o tym iz w USA teraz nie jest latwo znalezdz prace. Ja bym proponowal koledze Tomaszowi na poczatek wyjechac sobie na krotko do UK i zobaczyc jak sie tam bedzie czul.

Jest to legalne i zawsze mozna szybko wrocic do domu. Jak dla mnie USA to taka zmodernizowana (nie we wszystkim) wersja UK i wiele zeczy jest podobne, jak sie juz pomieszka troche

Napisano

Skoro tak namietnie grasz w rozne komputerowe gry (no bo stad chyba taki "ciag" do hameryki) to moze daj w ryja np. rudemu jakatemu temu wnukowi folksdojcza z wermachtu jak bedzie jakas ksiazke podpisywal a potem jak cie beda skuwac pokrzycz "police brutality" ( ale pamietaj, ze ma byc po amerykansku, dokladnie tak :"police brutality")

nastepnie tylko dobry adwokat i mozesz startowac z powodow politycznych

Weż się już człowieku przymknij, nie masz nic pomocnego do dodania to nie dodawaj, każdy temat to samo...

Napisano

Weż się już człowieku przymknij, nie masz nic pomocnego do dodania to nie dodawaj, każdy temat to samo...

Ależ to jest pomocne! Tylko ty nie umiesz czytać :P

Dla Mangomalda USA to proza życia, jak dla rzeźnika rozebranie świni. A my tu (w większości) wpadamy urzeczeni romantyczną poezją amerykańskich filmów, książek i opowiadań etcerata etcerata..

Dzięki niemu (i innym zresztą też) możemy sobie przynajmniej wyobrazić namiastkę zderzenia z rzeczywistością jaka nas czeka już na miejscu, a czasem nawet jeszcze przed wyjazdem (konsul).

Można ubarwiać, dyskutować i dociekać jak sly6, a można od razu powiedzieć jak makdonald (tłumaczenie z jego na nasze): "Wybij se ku.wa ze łba tą amerykę, bo to co teraz myślisz nijak się ma do rzeczywistości. I nawet jak się ku.wa uprzesz, to wbij se w tą małą makówę, że są tylko 3 drogi do ameryki: nielegalna (pozostanie na turystycznej), ślub z kimś (płci przeciwnej!) kto posiada obywatelstwo USA, loteria. Reszta to bajki łącznie z tą, którą wskazał: Jak w Polsce zostać więźniem politycznym i tym sposobem dostać azyl".

Napisano

@up Sam nie umiesz czytać, co napisał pomocnego chłopakowi niby? To że ma zapomnieć o Ameryce?

No dobra ale może chłopak ma marzenia, nie masz prawa mu powiedzieć "wybij sobie z łba Ameryke". Może jest młody, nie wie jeszcze o życiu dużo ale nie masz takiego prawa jeden z drugim go oceniać. Może on nie chce jechać tam w celach finansowych jak 80% tego forum, tylko na sam klimat Ameryki którego żadny europejski kraj nie zastąpi. Nie mów tutaj wybij sobie z łba bo wielu ludziom się udało pojechać na turystycznej a pózniej mieć obywatelstwo i życ jak Amerykanin. Moja rada - poczekaj aż skończysz liceum, ubiegaj się o turystyczną i się ożen, sprawa trudna, ale jak najbardziej możliwa. Albo próboj z loteriami ale to już gadka na inny temat.

Napisano

a moze niech Tomaszek poczyta troche forum bo mozemy duzoo pisac ale i tak praca domowa powinna bys odrobiona

kolejna sprawa to nalezy dac sie poznac ..moze cos wie co komus moze sie przydac..

Napisano

...Wybij se ku.wa ze łba tą amerykę....

Dziwne by bylo jezeli Owy kolega by komus tak sugerowal. W jednym z jego postow wyraznie pisal ze jest bardzo szczesliwy ze podjal z zona taka a nie inna decyzje ,decyzje o wyjezdzie do ameryki.

Napisano

To ze kolega Tomasz ma marzenia ktore chce realizowac to jest bardzo dobrze, ale nalezy takze pokazac druga strone medalu.

Jak narazie (no i chyba przez najblizsze X setek lat) nie ma mozliwosci swobodnego przeniesieania sie do USA i jak ktos chce tam zamieszkac to tylko kilka nie zawsze legalnych opcji aby to sie stalo realne.

Jak sie wylosuje GC to juz 50% sukcesu, ale jeszcze trzeba sie tam znalezdz, znalezdz mieszkanie/pokoj i prace.

Jak sie jedzie na wizie turystycznej z zamiarem zostania tam to jest juz gorzej i trudniej ze wszystkim i to nalezy naswietlic dosc wyraznie.

Tu nie chodzi o zniechecanie kogos, tylko o pokazanie dobrych i zlych stron.

Ja gdybym dostal dobry kontrakt w usa tak min $95K+ to pewnie bym przyjal oferte i pojechal sobie tam pomieszkac, popracowac, odwiedzic starych znajomych. Ponizej tej kwoty to by mi sie nie oplacalo bo troche mniejsza kase mam w UK.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...