Deportacja

[makdonald]

Witam, oto moja historia. Nielegalny pobyt w usa od 5 lat, przylecialem na wizie J1. Mam tu wlasna firme i rozliczam sie z podatkow od samego poczatku. Urodzilo mi sie tu dziecko i co najwazniejsze nie mam przeszlosci kryminalnej NAPRAWDE! A pomimo tego zlapalo mnie immigration i jestem w procesie deportacji

Masz przeszlosc kryminalna (NAPRAWDE) - zlamales prawo imigracyjne Stanow Zjednoczonych. Sorry

[aldi79]

makdonald ja nie uwazam ze Aero jest az takim kryminalista , placi podatki i zyje , pracuje jak kazdy tu czlowiek, chyba bardziej sa kryminalistami Ci , ktorzy tych podatkow nie placa i sa nielegalnie .....niestety nie kazdemu jest dane miec od razu zielona karte czy obywatelstwo i miec jasna klarowna sytuacje .....wiekszosc ludzi musi czekac latami i wiele sie nagimastykowac by zalegalizowac swoj pobyt tutaj i naparwde uczciwie pracuja i utrzymuja latami ten kraj , zanim moga sie cieszyc legalnym zyciem i swym american dream .....i czasami zlamanie prawa imigracyjnego i pozostanie tu jest jedyna droga , zeby w ogole mozna bylo cos zrobic z pobytem, bo pozniej on jest przebaczany !!!!......tak naparwde cala ameryka i jej mieszkancy to sa imigranci w ktoryms tam pokoleniu , zastanawiles sie nad tym, czy Ci imigranci , ktorzy zalapali sie na amnestje Regana i maja tu cale rodziny i pokolenia sa lepszymi ludzmi i mnijszymi kryminalistami od tych obecnych ?......... moze Tobie sie udalo , ale obroc czasem glowe wstecz i pomysl jak to bylo ........druga sprawa to trzeba czasem stanac po stronie imigranta i zrozumiec czemu woli tu zyc nielegalnie w stresie niz w kochanej ojczyznie , gdzie np. mimo ukonczenie studiow nie ma dla niego pracy, , zyje od 1 do 1 i ledwo na chleb starcza i, albo jak juz otworzy swoja dzialalnosc nie moze oglosic bankructwa jesli buisness mu nie pojdzie itd....to tak na marginesie .......

Aero , serdecznie wspolczuje sytuacji i zycze powodzenia!!!!

[emigum]

makdonald ja nie uwazam ze Aero jest az takim kryminalista , placi podatki i zyje , pracuje jak kazdy tu czlowiek, chyba bardziej sa kryminalistami Ci , ktorzy tych podatkow nie placa i sa nielegalnie ....

A kogo obchodzi jego historia. Każdy ma swoją, niejednokrotnie ciekawszą.

Za daleko od tyłka do głowy, żeby zrozumieć, że nielegalny pobyt to przestępstwo?

[pacio177]

a jak Ci sie udało otowrzyc firmę będac nielegalnie w us ?

[sly6]

pacio no problem,jak ma sie numer SSN plus prawo jazdy legalne

a jak nie masz numeru SSN to jest inny numer

dopuki IRS nie interesuje sie Twoim pobytem to mozesz takie cos robic

ale przestan lub tez klam w zeznaniach to lepiej juz miec doczynienie z urzedem imigracyjnym niz z IRS

[aldi79]

hola hola nie tak ostro .....oczywiscie ze bardzo latwo jest to zrozumiec , i to nie ulega mojej watpliwosci .... ....po prostu przestepstwo przestepstwu nie rowne i staram sie zrozumiec jego trudna sytuacje ........bo widzisz , jak zaklada firme , placi taxy wszedzie w sklepach jak robi zakupy i do Irs, daje prace ludziom itd ....to wtedy nie jest brany za przestepce , biora z otwartymi rekoma od imigranta co sie da nie ma problemu ,nie pytaja o status natomiast wkurzajece jest niestety i prawdziwe to ze dalej imigration traktuje go jako przestepce , o to mi chodzilo , o chory system tego prawa ......ja rozumiem tych ktorzy lamia prawa tutejsze ,kradna ,jezdza po pijaku whatever ale jesli rozbija sie rodziny tak jak np.slynnego Toniego Wasilewskiego to to nie jest fajne , wrecz smutne .....

pozdrawiam wszystkich

[gal]

Nie myl praw i pojec.

Dwie rzeczy sa w zyciu pewne, i tylko dwie: podatki i smierc.

Nie myl praw placenia podatkow z prawem nielegalnosci i nie mow ze system jest niewlasciwy, ty jestes w tym systemie niewlasciwie ustawiony.

Jesli jestes w kraju nielegalnie to juz jest zlamanie przepisow, a system podatkowy ma do tego tyle co swinia do garnituru.

[makdonald]

Amerykanie od kilku wiekow byli wychowywani w duchu legalizmu. Prawo to tu swietosc i kwestionowanie go stanowi policzek dla spoleczenstwa, w ktorym przestrzeganie owego prawa jest wpajane w niemowleta z mlekiem matki. Szczegolnie Polakom, jako narodowi, ktory rzadko kiedy mial okazje stanowic swoje wlasne prawa i egzekwowac je przez wiekszosciowo wybranych przedstawicieli trudno jest przelknac te normalnosc zachodniego legalizmu. W Stanach panuje protestancki kult pracy i nowoczesna kultura poszanowania zasaed wspolzycia spolecznego. I my, Polacy nic na to nie poradzimy. "Jazda na podwojnym gazie" czy przesiedzenie wizy turystycznej chocby o jeden dzien stanowia zlamanie prawa, "Swoi" i "goscie" sa pod tym wzgledem traktowani rowno. Kiedy Amerykanin zostanie zlapany na cpaniu koki to jego szanse na normalne zycie i prace sa tak nikle jak mozliwosc ponownego odwiedzenia Ameryki przez Jasia Kruchte spod Sanoka, ktoremu tak sie tu dobrze "zwiedzalo", ze zapomnial o konczacym sie terminie wizy turystycznej...