Paulina_89 Napisano 30 Grudnia 2012 Autor Zgłoś Napisano 30 Grudnia 2012 W wiekszej lub mniejszej czesci udalo mi sie zrealizowac wiekszosc. A na pewno punkty: 1. Przeprowadzka do USA 4. Kontynuacja nauki hiszpańskiego. 5. Kontynuacja nauki na uniwerku - full time 6. odwiedzam siłownię 3 razy w tyg. 8. Ziwedziłam to, co zaplanowałam na luty 2012 w Bostonie 9. Bardziej przykładałam się do planowania i zapisywania różnych przydatnych rzeczy. 10. Odnowić kontakty ze znajomymi, które przez ostatni rok się trochę rozluźnił - odnowilam kontakty z garsta osob, co na poczatku szlo cienko, ale teraz dopiero poznalam kto friend a kto frenemy kurs wizazu musi poczekac, damn...
River Napisano 30 Grudnia 2012 Zgłoś Napisano 30 Grudnia 2012 W wiekszej lub mniejszej czesci udalo mi sie zrealizowac wiekszosc. A na pewno punkty: 1. Przeprowadzka do USA 4. Kontynuacja nauki hiszpańskiego. 5. Kontynuacja nauki na uniwerku - full time 6. odwiedzam siłownię 3 razy w tyg. 8. Ziwedziłam to, co zaplanowałam na luty 2012 w Bostonie 9. Bardziej przykładałam się do planowania i zapisywania różnych przydatnych rzeczy. 10. Odnowić kontakty ze znajomymi, które przez ostatni rok się trochę rozluźnił - odnowilam kontakty z garsta osob, co na poczatku szlo cienko, ale teraz dopiero poznalam kto friend a kto frenemy ;)/> kurs wizazu musi poczekac, damn... No to sporo punktow zrealizowalas:)Gratuluje:)
sly6 Napisano 30 Grudnia 2012 Zgłoś Napisano 30 Grudnia 2012 tak to juz jest z tymi znajomymi mozna by nie zla powiesc napisac kazdy jest zabiegany,zajety ale znajomosci,znajomosc sie utrzymuje jesli jest ta prawdziwa i od serca
Paulina_89 Napisano 30 Grudnia 2012 Autor Zgłoś Napisano 30 Grudnia 2012 Dziekuje River Sly, z tymi znajomymi to jest tak zwykle, ze kiedy przez 2 m-ce byłam w Polsce i miałam cały ten czas dla siebie, na cokolwiek miałam ochotę, poświęcilam go więc na to, żeby odnowić kontakty ze znajomymi i wyobraź sobie, że większość z nich jest zabiegana, nie mieli czasu sie spotkac itp., a pozniej, kiedy wyjechalam do USA i bylam tu niecaly miesiac, to niektorzy z nich zaczeli pisac cos w stylu "A kiedy przyjezdzasz do PL? Byoby fajnie sie spotkac na kawe" ... Taaa... znajdziesz czas?
sly6 Napisano 30 Grudnia 2012 Zgłoś Napisano 30 Grudnia 2012 dobrze ze tak pisza a nie mam Cie w du.... lub wcale nie pisza a TY co im odpowiedzialas,napisalas?
River Napisano 30 Grudnia 2012 Zgłoś Napisano 30 Grudnia 2012 kazdy jest zabiegany,zajety ale znajomosci,znajomosc sie utrzymuje :)/> jesli jest ta prawdziwa i od serca Prawda:) Dziekuje River :)/> Sly, z tymi znajomymi to jest tak zwykle, ze kiedy przez 2 m-ce byłam w Polsce i miałam cały ten czas dla siebie, na cokolwiek miałam ochotę, poświęcilam go więc na to, żeby odnowić kontakty ze znajomymi i wyobraź sobie, że większość z nich jest zabiegana, nie mieli czasu sie spotkac itp., a pozniej, kiedy wyjechalam do USA i bylam tu niecaly miesiac, to niektorzy z nich zaczeli pisac cos w stylu "A kiedy przyjezdzasz do PL? Byoby fajnie sie spotkac na kawe" ... Taaa... znajdziesz czas? Mam podobne doswiadczenia..
Paulina_89 Napisano 31 Grudnia 2012 Autor Zgłoś Napisano 31 Grudnia 2012 sly: ja odpisywalam wtedy, ze dopiero co przyjechalam do usa, wiec pewnie niewczesnie pojawie sie w Polsce a na pawno nie w tym roku (2012) zobaczymy, jak znow przyjade do PL to zamierzam moich znajomych uprzedzic (tych, ktorzy sie pytali kiedy bede w PL), a jak znowu nie znajda czasu, a zamierzam spedzic w PL miesiąc, to ja takie znajomosci p...ole Kiedys tez mialam taka sytuacje, ze mowie do znajomej ze bede w PL jeszcze dwa tyg i czy chce sie spotkac, a ona odpisala "lee to kupa czasu, zdazymy sie spotkac na pewno"... no i sie nie spotkalysmy mimo, ze obiecala dac znac kiedy bedzie miala czas, bo ja mialam czas kazdego dnia
sly6 Napisano 31 Grudnia 2012 Zgłoś Napisano 31 Grudnia 2012 i tego wlasnie sie boje ,ze duzo sie mowi a potem malo sie robi lub tez wcale tak ja podbnie robie ale staram sie powiedziec przepraszam a nie ze .... i to jest moje postanowienie na 2013 aby jak sie da to dotrzymac obietnic,przeprosic za cos czegos nie zrobilem czym sie konczy odkladanie spotkana to widac ze mozna sie wogole nie spotkac
Paulina_89 Napisano 31 Grudnia 2012 Autor Zgłoś Napisano 31 Grudnia 2012 dlatego uwazam, ze jak sie chce spotkac to trzeba ustalic date konkretna i ja juz sie nauczylam i juz nie mowie "hej, napisz mi kiedy masz czas w tym miesiacu sie spotkac itp", tylko mowie np. w poniedzialek "masz czas sie spotkac w piatek?" , wtedy pada albo tak albo nie i jak pada "nie" to proponuje inna date, jak caly czas pada nie to daje spokoj tej osobie na wieki wiekow dopoki sie sama nie odezwie, bo przeciez ja juz probowalam, co nie?
sly6 Napisano 31 Grudnia 2012 Zgłoś Napisano 31 Grudnia 2012 czy dac spokoj,oczywiscie, jak bedzie sie chciala odezwac to sie odezwie zaproponuje juz sama date,miejsce ,,wazne aby chciec sie spotkac
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.