Skocz do zawartości

H2B ze student center


Rekomendowane odpowiedzi

Na razie wpłaciłam zalicvzke i czekam na oferte pracy, lecz gdy tak sobie poczytałam na forum opinie o tym biurze lekko sie pzreraziłam :( Czy w wyjazdach na wize H2B tez tak ozynaja jak na work and travel?Przyjezdzasz a tam nie ma roboty?Przeciez masz promesse wizowa z adresem pracodawcya ten podobno jest w jakiejs ogolnej bazie rzadowej i jakby sie nie wywiazal z umowy mialby wiecej klopotow niz korzysci...nich mnie ktos oswieci, czy mam sie czym martwic czy nie... i tak tam zadzwonie (do pracodawcy) spytac sie czy o mnie wiedza lecz zawsze strach o wydane pieniadze...czy w ogole nie jest tak ze jazdy sa z kazym biurem?jednym sie udaje a innym nieja bylam z columb us club i bylo ok,a w tv widzialam laski ktore tez z nim pojechaly a nie mialy an miejscu roboty......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow, troche chaotycznie piszesz, ale trudno. :roll:

Tak, w kazdym biurze sa gorsze chwile, ale w niektorych sa same takie momenty. :lol:

Napisz troche wiecej - jak to mozliwe, ze JUZ wplacalas zaliczke na program, ktory nie moze sie zaczac do pazdziernika, a w praktyce pewnie najwczesniej wyjechalabys pod koniec roku i to i tak w wersji optymistycznej? :oops: Czy mozesz podac nam tutaj wiecej szczegolow? Prosze :(

Jadac na H2B nie powinnas sie martwic o prace, bo - tak jak zauwazylas - jest troche inaczej niz w wypadku W&T... Ale jesli chodzi o wywiazywanie sie biur z tego co obiecuja, to przy H2B bylo z tym w ostatnich latach baaardzo roznie! Ze wymienie tylko Bratniaka, One-Way, SOWE. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś wiesz o Bratniaku niedobrego? Bo właśnie interesowałem się niedawno ofertą tego biura i wydawała mi się dośc wiarygodna...

A maja jakas oferte? :roll: Ja za kazdym razem gdy pytam o konkrety jestem proszony o pozostawienie numeru telefonu ("skontaktujemy sie"), natomiast nigdy nie dzwonia, o ich ofercie nic szczegolowego nigdy nie slyszalem, no i nie znam nikogo kto by wyjechal z nimi na H2B. :oops: A o ich niekompetencji w kwestii wyjazdow na W&T to bylo kiedys glosno, oj bylo. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz troche wiecej - jak to mozliwe, ze JUZ wplacalas zaliczke na program, ktory nie moze sie zaczac do pazdziernika, a w praktyce pewnie najwczesniej wyjechalabys pod koniec roku i to i tak w wersji optymistycznej? Czy mozesz podac nam tutaj wiecej szczegolow? Prosze

sory za chaotycznosc ale sie lekko podłamałam czytajc wiele opinni o biurze i organizowaniu wyjazdow na H2B :lol: informacji na temat wyjazdow szukalam od poczatku tego roku-chodzilam po biurach itd. moge wyjechac dopiero po czerwcu wiec wyjazdy styczen-marzec odpadaly;jedno buro z rzeszowa obiecalo ze bedzie to mozliwe w czerwcu-znalezli mi nawet pracodawce, jakies promy plywajace z Rhode Islad (odpada bo moja kumpela ma chorobe morska :( ) potem stweirdzili ze juz nie bedzie ofert do pazdziernika.Zwiedzilam wszystkie biura w W-wce i tam mnie poinformowali ze to prawda i zebym sie dowiadywala, badz oni wysla do mnie maila jak cos bedzie. W student center pzredstawili wszystko bardzo ladnie, powiedzieli ze musze sie zapisac i zaplacic 500 zeta zaliczki , a od razu jak beda oferty mnie o tym powiadomia i wybiore sobie co mi sie podoba. chyba spanikowałam poniewaz na tym wyjezdzie bardzo mi zalezy i poszlam na ten uklad.Szkoda ze nie pzreczytalam wczesniej info o H2B i biurach na tym forum :lol: No nic, 500 zeta jeszcze mozna pzrebolec,,,, Na razie czekam (od 2 tygodni) na oferty pracy, ciagle mi odpowiadaja ze maja byc w przyszlym tygodniu i ze sa jakies opoznienia w rzadzie amerykanskim.Moze i jestem łatwowierna, lecz bylam na J1 i wszystko poszlo ok, wiec jakos nie podchodzilam do tego wszystkiego tak podejrzliwie.teraz mam obawy i nie wiem, czy olac ta zaliczke gdy sie pojawa jakies oferty pracy czy brnac dalej...a jak sie okaze ze strace kase?Nie sa to male pieniadze.... Powiedz mi chomiczku jak bylo w popzrednich latach z H2B, naprawde tak paskudnie?I kiedy ona jest wydawana?poniewaz w tym roku wysyp był na poczatku roku,a laska w biurze powiedziala mi ze przyznawane sa w pazdzierniku i wtedy bedzie mozliwy wyjazd. Czy jest w ogole mozliwe bym wyjechała w pazdzierniku?czy raczej na pewno pcozekam sobie do nowego roku?poratujcie dobra rada bo jestem juz totalnie rozbita i nie wiem co czynic !!! :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W student center przedstawili wszystko bardzo ladnie, powiedzieli ze musze sie zapisac i zaplacic 500 zeta zaliczki, a od razu jak beda oferty mnie o tym powiadomia i wybiore sobie co mi sie podoba.

Coz, tym sposobem niejako sie uzaleznilas od tego biura, ale powiedzmy, ze 500 PLN to jeszcze nie tragedia. :roll: Nie mowie, ze Student Center nie zalatwi wyjazdu dla Ciebie (choc nie znam nikogo kto by nimi wyjechal na H2B, o tym na razie nie mysl), ale proponuje duzo cierpliwosci. Widze, ze napalilas sie na wyjazd, lecz moim zdaniem jeszcze o wiele za wczesnie, aby mowic o konkretach, albo uwazac pieniadze za stracone. :(

ciagle mi odpowiadaja ze maja byc w przyszlym tygodniu i ze sa jakies opoznienia w rzadzie amerykanskim.  

Tradycyjna gadka. Zapytaj co to za opoznienia, niech je dokladnie wytlumacza lub - tak jak Ci radzilem - czekaj bardziej cierpliwie, poniewaz watpie, abys te oferty dostala tak szybko. :x

poniewaz w tym roku wysyp był na poczatku roku, a laska w biurze powiedziala mi ze przyznawane sa w pazdzierniku i wtedy bedzie mozliwy wyjazd. Czy jest w ogole mozliwe bym wyjechała w pazdzierniku?

Mozliwe jest w teorii, praktyka dwoch poprzednich sezonow pokazuje, iz bardziej realnym terminem jest koniec roku/poczatek nastepnego. A laska w biurze po prostu musi tak mowic i tyle. :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki chomiczku za lekkie rozjaśnienie w głowie;to prawda ze sie napaliłam na wyjazd bo juz czekam na to od 2 lat (z powodow osobistych) i pzez to wlasnie sie wrobilam nieziemsko; ale jak juz pisalam i ty rowniez 500 zeta to nie tragedia, dobrzeze to nie 5 tys; i chyba oleje niestety ta kase bo sie boje ze strace wiecej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo sie boje ze strace wiecej

Chyba nie kaza Ci juz teraz wplacac kolejnych rat? :roll: Bez zadnych konkretow? Zatem na razie nie martw sie o to, musisz po prostu poczekac, kto wie - moze jeszcze ze 3 miesiace nawet, moze dluzej. :shock: Ale bedzie dobrze, zobaczysz!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie nic mi nie kaza wplacac jednak w momencie kiedy poznałam tak negatywne opinie osob o tym biurze boje sie inwestowac dalej. w omencie złozenia aplikacji mam wplacic 2tys, ale musze sie jeszcze wszystkiego dokładnie dowiedziec.fiendix napisał mi ze to iz dostane oferte pracy niz oznacza ze mam ta robote, bo bedzie to dopiero po wydaniu petycji, kiedy wiecmoge miec nadzieje ze petycja jest wydana?czy dostaje jakis papier od firmy czy jest to dopiero ds na ktorym podaja pracodawce?oswiec mnie please, bo sie nie łapie, jak wyglada taka procedura wpsółpracy bura polski z pracodawca czy rzadem amerykanskim, orientuejsz sie moze?; na w&t poszło mi wszystko gładko i sie nad całym procederem zbytnio nie zastanawałam a teraz boje sie ze umocze kase

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...