rybka Napisano 22 Maja 2013 Zgłoś Napisano 22 Maja 2013 grades to klasy czyli szkola prowadzi zerowke do klasy 5 albo przedszkole do 8 klasy albo zerowka do końca edukacji czyli do skonczonego liceum w Stanach jest rejonizacja wiec nie mozesz zapisac dziecka gdzie chcesz, to wybierając dom wybierasz szkole a jezeli chcesz zapisac dziecko do innej szkoly niz jest rejon to placisz za nia
katlia Napisano 22 Maja 2013 Zgłoś Napisano 22 Maja 2013 Klas "kierunkowych" tu raczej nie ma w normalnych publicznych szkolach, chociaz w niektorych rejonach sa szkoly czarterowe ktore oferuja bardziej skoncentrowane kierunki. Z tym ze, szkoly czarterowe - z tego co ja obserwuje (a mieszkam tu kupe czasu!) istnieja przewaznie w rejonach gdzie 'normalne' publiczne szkoly sa marne. A to nie jest kwestia w rejonie gdzie wy bedziecie. Jezeli syn ma naprawde silne zainteresowania/umiejetnosci, to mozna czesto zaczac 'kierowac' nauke w gimnazjum. W szkole podstawowej, nauczyciele tez czesto moga poslac zdolnego dzieciaka na zaawansowanym poziomie naprzyklad na matematyke do wyzszej klasy. To jest cos, o czym moglabys ewentualnie rozmawiac z dyrektorem szkoly/nauczycielem jak juz bedziecie zapisani. Grades, to jest po prostu poziom grade 1 (pierwsza klasa), grade 2 druga, itp. Grades K-5 to jest szkola ktora ma program od kindergarten (przedszkole/zerowka) do 5ej klasy. PK-8 to znaczy pre-kindergarten (przewaznie tylko kilka godzin dziennie dla 4-latkow) do osmej klasy. (K-12 widzi sie dosyc rzadko, przewaznie w szkolach prywatnych.) Jezeli te szkoly sa w tej samej miejscowosci, prawdopodbnie nie roznia sie az tak bardzo poziomem (jezeli w ogole.) Wybor polega raczej na tym co jest wam wygodniej/bardziej odpowiadajace. Wiesz, co ja bym radzila? Jezeli przyjedziesz przed zakonczeniem roku szkolnego, umow sie na rozmowe z dyrektorem w tych szkolach. Porozmawiaj z nia/nim, popros czy moglabys pojsc z wizyta na lekcje i sledzic, naprzyklad, 2ga klase przez godzine, dwie. (Przewaznie zgodza sie.) Administracja i sami nauczyciele SA TU BARDZO MILE NASTAWIENI na rodzicow i dzieci. Beda pomocni i zyczliwi - bo to jest tez w ich interesie zeby i dziecko i rodzice byli zadowoleni. Nie obawiaj sie: te szkoly czesto mialy juz doczynienia z dziecmi z zagranicy, wiedza jak wam doradzic, co zrobic. Napewno wkrotce dzieciaki (i Ty) bedziecie zadowoleni.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.