Skocz do zawartości

Uważajcie Na Ccusa!


radklx

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Zostaje nam niecałe 80$ tygodniowo.

Po takim wyjeździe wraca się jak już mówiłem z pełną torbą ubrań, jakąś elektroniką

To chyba jakis (kolejny?) cud!

  • Odpowiedzi 22
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Byłęś na Alasce? a mi w CCUSA powiedzieli, że weszły jakieś nowe przepisy i biura w Polsce nie mogą wysyłać do Stanów do "pracy na wodzie" w tym również na Alasce. I jestem pewien, bo o Alaske się ich pytałem. No ale wiadomo z CCUSA różnie jest, nie wiadomo jaka jest prawda.

  • 2 tygodnie później...
Napisano

do Besi

dlaczego nie pojechalals z biurem http://www.campamerica.pl/ to renomowana firma a ty wybralas jakies uboczne biuro na ktore narzeka coraz wiecej osob

do radklx

W tym roku uczestniczylem w WaT na Alasce i jestem zachwycony podobnie jak reszta meksykanow chinczykow ukraincow i rosjan. Ja nie jechalem z CCUSA bo nic nie wiem o tym biurze sa inne lepsze. O jaka prace na wodzie chodzi ?? Praca w przetworniach miala byc zabroniona w tym roku ale dopiero pod koniec marca Departament Stanu wlaczyl zielone swiatlo dla studentow a ja aplikowlaem w ostatni dzien marca i sie zalapalem sezon byl doskonaly pracy bylo az za duzo. Byles kiedys na WaT ??

Napisano

no tak mi przekazano, ze nie ma szans na wyjazd na Alaske do jakiejkolwiek roboty. Nigdy nie byłem, niestety. Miałem być w tym roku,a le dzięki CCUSA straciłem plany, wyjazd i kasę...

  • 5 tygodni później...
Napisano

Czy ktoś jeszcze miał przygody z biurami? CCUSA nie, BTC nie, a Camp America jest spoko? ja chce jechać na work&travel aby zarobić, camp america da mi taką pracę że zarobię i wyjazd się zwróci?

Napisano

od lat jeżdżę z CCUSA najpierw na campa potem na w&t i nigdy nie miałem takich sytuacji o jakich piszesz. na początku porównywałem umowy i oferty różnych firm i ich umowa jest najbardziej konkretna, ale trzeba znać angielski, żeby ją zrozumieć i dobrze przeczytać. CCUSA znam więc od lat i mogę spokojnie polecić, a jeżeli ktoś chce się dorobić na stanach to sory, nie te czasy.

Napisano

te komentarze tutaj są po prostu śmieszne

1 skoro ktoś wrzuca na wszystkie firmy - jedź sobie do USA sam, po co korzystasz z pośredników, można jechać samemu tylko trzeba ogarnąć papiery, prosta sprawa

2 każde biuro to firma, więc zarabia na studentach, tak jest - po to są telefony aby porównać ceny i podzwonić, ja tak robiłem i wybrałem takie które było najtańsze - otwarcie powiem że ccusa

3 kokosy zarabia się mając 2 etaty i nie w parku, tylko jak sam se ogarniasz robotę, chcesz kasę - jedź do NYC jako kelnerka na rooftopy, gdzie drink jest po 70 USD z czego masz wliczony service 20 dla ciebie, jedx na alaskę, idź do pracy w IT w usa na J1 - tak, można, za pracę jako it dostajesz 25-35 usd/h TYLKO TRZEBA ZNAĆ JEŻYK a umówmy się Polacy mówią słabo a chcę pracę Z KLIENTAMI I Z TIPAMI

4 umowa - umowe się czyta przed pospisanie, a nie pospisuje i czyta pół roku później jak coś jest nie tak

tak se możemy gadu gadu - TRZEBA PYTAĆ TYCH CO BYLI a nie tych co nie pojechali z powodu jakiegoś tam, tylko ten kto byłwie jak jest - ja pracowałem ze znajomymi w dorneyu i to były najlepsze wakacje i szkoła życia jaką miałem, dziś jak mam mieszkanie i rodzinę i etat nie mgoę sobie jechać jako student juiż a Wy możecie, więc to róbcie

Napisano

Hej, a o jakich pytasz workowych czy campowych? Ja byłam na workowych, były zapisy wcześniej do konkretnego pracodawcy, wchodziło się na godziny w małych grupkach. Opłaca się więc w sumie aplikować wcześnie do programu - ja byłam tak mniej więcej w środku, więc jeszcze było sporo pozycji, które mnie interesowały. Z pracodawcami można było sporo rzeczy wynegocjować np. własnie pozycję i daty, w których się pracowało. ogólnie naprawdę ok

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...