ElaMaxsi Napisano 12 Listopada 2012 Zgłoś Napisano 12 Listopada 2012 Znacie jakies tanie i co najwazniejsze wiarygodne polskie firmy transportowe z USA do Polski? Interesuja mnie dosc duze paczki - kilka w miesiacu. Mnostwo firm wysyla z Polski do Usa, a mnie interesuje odwrotny kierunek? Za wszelkie info - z gory dziekuje.
c4r0 Napisano 12 Listopada 2012 Zgłoś Napisano 12 Listopada 2012 O, nowy temat o paczkach. To się podłączę: Jak wysłać dużą paczkę w zachodniego wybrzeża? Firmy Polamer czy Polonez są fajne ale trzeba najpierw paczkę do nich wysłać, a moja paczka jest za duża dla USPS...
andyopole Napisano 14 Listopada 2012 Zgłoś Napisano 14 Listopada 2012 UPS, Fedex. Takze tacy przewoznicy z ktorymi mozna sie targowac: DB Schenker, CEVA, oni zazwyczaj upychaja swoje paczki w samolotach pasazerskich, paczka idzie szybko (door to door lub Airport to Airport), zalezy jak zlecisz, a dla stalych klientow dobre ceny. Wygogluj sobie czy sa w Twoim miescie.
c4r0 Napisano 14 Listopada 2012 Zgłoś Napisano 14 Listopada 2012 Za UPS czy FedEx pewnie zapłacę więcej niż zawartość tej paczki warta... A o tych dwóch pozostałych nie słyszałem - sprawdzę.
sbczcz Napisano 14 Listopada 2012 Zgłoś Napisano 14 Listopada 2012 Przy mojej przeprowadzce z Anglii do USA korzystalam z uslug przewozowych firmy The Seven Seas. Wiem, ze paczki i inne przesylki tez przekazja w wiele miejsc na swiecie. Moze warto zapytac? Maja przedstawicielstwo w USA http://www.sevenseasworldwide.com/ Powodzenia
krzysiek27 Napisano 17 Grudnia 2012 Zgłoś Napisano 17 Grudnia 2012 Ja ostatnio korzystałem ze stronki clicktrans.pl, trafiłem akurat na dobrą okazję - zresztą polecam, można sporo zaoszczędzić, a jak wiemy, paczki tanie nie są.
c4r0 Napisano 28 Marca 2013 Zgłoś Napisano 28 Marca 2013 Mam zamiar skorzystać z firmy Polonez i na formularzu, który mi dali jest napisane, żeby deklarację celną wypełnić po Polsku. Czy to znaczy, że paczka będzie clona dopiero w Polsce? Wysyłam do Gdańska, czy paczka dotrze do portu w Gdańsku czy gdzieś indziej w Europie i potem będzie transportowana na lądzie?
andyopole Napisano 20 Kwietnia 2013 Zgłoś Napisano 20 Kwietnia 2013 Mam zamiar skorzystać z firmy Polonez i na formularzu, który mi dali jest napisane, żeby deklarację celną wypełnić po Polsku. Czy to znaczy, że paczka będzie clona dopiero w Polsce? Wysyłam do Gdańska, czy paczka dotrze do portu w Gdańsku czy gdzieś indziej w Europie i potem będzie transportowana na lądzie? Przesylki zawsze sa odprawiane celnie w kraju przeznaczenia. Po to wymyslono cla zeby budzety panstw docelowych zarabialy. Polonez sklada paczki na kupe i jak kupa urosnie do wielkosci wypelniajacej kontener wtedy zamawiaja pudlo, pakuja i wysylaja statkiem do portu gdzie jest terminal komputerowy, akurat nie wiem czy Polonez wysyla do Gdyni czy do Gdanska ale to szczegol bo miasta te nie sa zbyt odlegle od siebie a na dodatek leza w Polsce...
c4r0 Napisano 21 Kwietnia 2013 Zgłoś Napisano 21 Kwietnia 2013 Dzięki za odpowiedź. Gdańsk czy Gdynia to rzeczywiście nie różnica, ale myślałem że może jakieś Świnoujście czy coś. W tym formularzu celnym, jeśli wszystko co wysyłam jest używane i nie spodziewam się cła, to mam wpisać "wartość celna" 0zł? Wysyłam rower, trochę sprzętu sportowego (kaski, buty snowboardowe itp), i całą stertę elektroniki używanej lub uszkodzonej - pamiątki ze śmietnika w pracy. Nie wiem za bardzo jak to zadeklarować a zwłaszcza co podać w "ilość". Jest kilka płytek drukowanych, duży laser, trochę waferów krzemowych, pojedyncze elementy elektroniczne i moduły od urządzeń. Zawsze przy tych formularzach jestem skołowany... Dodatkowo macie może jakieś doświadczenia co do tego jak traktowane są paczki, czy jest ryzyko zamoknięcia itp?
kleo609 Napisano 1 Czerwca 2013 Zgłoś Napisano 1 Czerwca 2013 Mam złą wiadomość dla wszystkich korzystających z firmy POLONEZ właśnie OKRADZIONO moje paczki na sporo kwotę pieniężną. Paczki zostały okradzione w Polsce - Częstochowie. Właściciel Magazynów stopował moje paczki tak aby nikt nie pamiętał co w nich było (wysłane zostały w marcu - odebrane osobiście pod koniec maja) . Ciągle szukał wymówki, że ma ważniejsze rzeczy do roboty, że mu traktory przyszły (DLATEGO DEKLARACJE WYSZŁY TAK PÓŹNO DO MOICH RODZICÓW), że ubrania nie będą mi potrzebne bo nie ma mnie w Polsce, albo, że nie było dystrybutora ( co było nie prawdą - kurier powiadomił nas, że rozwoził paczki regularnie co tydzień). Oczywiście narzucono cło na rzeczy mocno używane - te nowsze zostały skradzione ( nie można tutaj mówić o zaginięciu ponieważ - brakuje ich sporo). Bez wiedzy firmy POLONEZ (własciciela magazynów) wysłałam mojego tatę po odbiór paczek. Paczki zostały odebrane przez niego prawie 3 miesięcznym oczekiwaniu na nie (pomimo tego, że zapłaciłam za ich dostawę do domu). Po odzyskaniu paczek od razu wrzuciliśmy je na wagę - niestety waga się nie zgadzała z deklaracjami. Potem je sprawdziliśmy z listą I zdjęciami. Niestety - jest mi bardzo przykro z tego powodu bo byłam klientem POLONEZA od dłuższego czasu -od kilku lat ( I chyba bardzo dobrym klientem - co zdaje się koliło w oczy naszych rodaków w Częstochowie). Ogólny koszt strat liczony jest w tysiącach dolarów ( więcej jak $2000). Jestem na etapie zgłaszania tego do właściciela POLONEZA. Do MAGAZYNÓW w Częstochowie napisałam email - że jeżeli odzyskam skradzione rzeczy zapomnimy o sprawie. Ciąg dalszy z pewnością opiszę - co nastąpiło później. Przyznam, że bardzo mnie to zaskoczyło - ponieważ kiedy odbyłam nieprzyjemną rozmowę telefoniczną z właścicielm Magazynów ( twierdził, że dystrybutora nie było)- on na koniec stwierdził proszę złożyć wniosek -skargę. Dalszy ciąg z pewnością opiszę. ŻYJE NADZIEJĄ ŻE SKRADZIONE UBRANIA DO MNIE WRÓCĄ.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.