Nieoficjalne Prace

[dwwml]

witam, jestem w usa na wizie turystycznej i wiem ze nie moge pracowac, nielegalnie tez nie, ale np 'praca' jako opiekunka czy jakas pomoc komus w domu nie jest przeciez praca nielegalna, prawda? czy jest jakies ryzyko jesli podejme sie pracy jako opiekunka? nie ma przeciez zadnego kontraktu ani nic...po prostu nie chce zadnego ryzyka

[KaeR]

Jest to też jest praca. Czy Ci płacą czy nie (w co nikt nie wnika) pracujesz nielegalnie. Oczywiście nie chodzi o to, że np. pozmywasz po obiedzie, ale jeśli w normalnych warunkach trzeba by było komuś zapłacić za tą pracę (jak np. opiekunka), to jest to praca.

[Jim Beam]

witam, jestem w usa na wizie turystycznej i wiem ze nie moge pracowac, nielegalnie tez nie, ale np 'praca' jako opiekunka czy jakas pomoc komus w domu nie jest przeciez praca nielegalna, prawda?

Nie jest dopoki nie otrzymujesz za to wynagrodzenia. To chyba oczywiste.

czy jest jakies ryzyko jesli podejme sie pracy jako opiekunka? nie ma przeciez zadnego kontraktu ani nic...po prostu nie chce zadnego ryzyka

Amerykanie na ogol nie potrzebuja "zadnego kontraktu" zeby pracowac, szczegolnie na nisko platnych, okresowych i nie wymagajacych zadnych kwalifikacji stanowiskach. Po prostu ustala sie ustnie warunki pracy i juz.

[KaeR]

Nie jest dopoki nie otrzymujesz za to wynagrodzenia. To chyba oczywiste.

Nie jest oczywiste. Ze strony ambasady:

In the United States Foreign nationals in the United States on B-2 status are allowed to visit family and friends and travel throughout the United States. However, as tourists, they are not allowed to engage in any skilled or unskilled labor. This means that they may not perform any sort of activity for which an American resident would be paid. This could include working at a construction site, helping out at a friend or relative's place of business, or even babysitting a relative's children. A foreign national on B-2 classification who engages in any of these activities may have a difficult time qualifying for a tourist (or any other type of visa) in the future.

Odnośnie początkowego postu, to jeśli rodzina nie będzie się chwalić na około, to immigration raczej nie wpadnie przez okno, jeśli raz lub dwa posiedzi koleżanka z dzieckiem.

[dwwml]

chodzi mi o wystawienie ogloszenia na stronie albo zgloszenie sie do kogos aby opiekowac sie dziecmi, nie chodzi o opiekowanie sie czasami dziecmi rodziny itp, tylko o normalne pracowanie tego typu. bylam w stanach przedtem na wizach studenckich i nawet moja koordynatorka powiedziala ze moglabym 'pracowac' pomagajac komus lub jako opiekunka. moze i to nie jest do konca legalne, ale chodzi mi o to, czy moge wpasc w tarapaty poprzez to i jakie jest ryzyko.

[sly6]

dwwml bylo sie zapytac tej osoby czy by Ci pomogla wrazie czego jakbys miala klopoty

juz ktos tutaj pisal ze powiedzial na granicy ze pomagal bratu przy malowaniu-brak wyplaty i dostal zakaz wjazdu na teren USA..

Jednym takie cos sie udaje a inny maja klopoty na granicy,w Ambasadzie przez to ze cos robily nisko platnego ,nie wiesz na kogo trafisz .

Twoja sprawa i Ty za to zaplacisz ..

[Joanna30]

bylam w stanach przedtem na wizach studenckich i nawet moja koordynatorka powiedziala ze moglabym 'pracowac' pomagajac komus lub jako opiekunka. moze i to nie jest do konca legalne, ale chodzi mi o to, czy moge wpasc w tarapaty poprzez to i jakie jest ryzyko.

Na wizie studenckiej taka 'praca' to co innego.

Na wizie studenckiej można pracować. W małym wymiarze godzin, ale można. Dlatego pomoc w opiece nad dziećmi byłaby okay.

A wiza turystyczna to wiza turystyczna. Zupełnie inna bajka.

Nie można pracować. W ogóle. Jakie jest ryzyko? To zależy od tego, czy wpadniesz na tej pracy. A co ryzykujesz? Utratę wizy i zakaz wjazdu do USA.

[sly6]

Joanna mozesz pracowac na terenie szkoly a nie jako opiekunka chyba ze taka byla by praca

[Joanna30]

Racja... Pomieszało mi się... To przez tą "oficjalną" i "nieoficjalną" pracę

[KaeR]

chodzi mi o wystawienie ogloszenia na stronie albo zgloszenie sie do kogos aby opiekowac sie dziecmi, nie chodzi o opiekowanie sie czasami dziecmi rodziny itp, tylko o normalne pracowanie tego typu. bylam w stanach przedtem na wizach studenckich i nawet moja koordynatorka powiedziala ze moglabym 'pracowac' pomagajac komus lub jako opiekunka. moze i to nie jest do konca legalne, ale chodzi mi o to, czy moge wpasc w tarapaty poprzez to i jakie jest ryzyko.

To w takim wydaniu oczywiście nie możesz pracować. Odnośnie wizy studenckiej to jedną z pierwszych rzeczy na orientation słyszy się, że wszelkie prace nawet nieodpłatne czy w zamian za inne korzyści (mieszkanie itp.) nie jest możliwe bez zgody ze strony international student services. Z tego co wiem taka zgoda i rzadko udzuelana i szanse na nią mają studenci z krajów, powiedzmy sobie, objętych niepokojem.