Skocz do zawartości

Jaką Obrać Strategię Na Rozmowie?


Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 tygodnie później...

Napisano

witam ponownie

moja mama jest już po rozmowie więc podzielę się rezultatem - niestety nie została przyznana promesa wizowa. :angry:

zaskoczeni? bo my baardzo.

I tu muszę się przyznać do błędu (bo to ja wypełniałam formularze), że zlekceważyłam radę sly6 żeby nie wpisywać 6 mies. okres pobytu.

Konsul podobno zadał kilka razy pytanie "czemu na tak długo?"

Myślicie, że jak za np. tydz znowu umówimy się na rozmowę i podamy krótszy czas pobytu np. 2-3miesiące to jest szansa?

Czy poczekać aż ja wylecę do USA i to zwiększy mamy szansę na wizę? (Zmieni się wtedy punkt w formularzu że ma rodzinę w stanach)???

Podzielcie się proszę dobrymi radami. Przysięgam, że się posłucham tym razem ;)

PS. ostatecznie ta przyjaciółka US Citizen nie była na rozmowie bo nie zdążyła przyjechać.

Napisano

US Citizen by nie pomógł bo oni na rozmowę nie wchodzą. Kolejna odmowa na krótko przed kolejną rozmową obniża szanse Twojej mamy. To będzie wyglądało na desperację.

Wniosek dla nas wszystkich: słuchać się sly6 :-)

Napisano

Moim zdaniem zbyt desperacko podeszłaś do całej kwestii. Najpierw wyjedź, ułóż swoje życie, niech mama potem do ciebie przyjedzie w odwiedziny. Normalnie, jaka matka do córki.

Tak jak Sly pisał jest sporo emerytów/rencistów, którzy jadą do Stanów i pracują nielegalnie, a oni o tym dobrze wiedzą.

Cała wasza historia musi wyglądać naturalnie. Znam wiele osób w stanach, które tak żyją i i ch rodzice regularnie do nich przyjeżdżają i nie mają problemów z wizami.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...