Agenci Edukacyjni...

[rafalbrandys]

Witam

Potrzebuje opinii o biurach, które zajmują się wyjazdami edukacyjnymi.

Chcę wyjechać ale nie wiem komu zaufać a mało opinii jest na temat biur.

Zastanawiam się nad :

1) Perfectwroc

2) Bridge Agency

3) Albion House

4) Australink z Australii

5) Surfers paradise

Proszę o opinie o tych wszystkich biurach bo nie wiem kto jest godny zaufania.

Dodam ze najmniej wiem o Australink, o innych czytałem co nieco. Dlatego zależy mi na

opinii ludzi, którzy mieli styczność bądź mają wiarygodne informacje.

Chyba ze ktoś korzystał z innych biur to również proszę o informacje.

Pozdrawiam

[Joanna30]

Może prędzej znajdziesz odpowiedzi na forum o Australii...

http://forum.australink.pl/forum/

[rafalbrandys]

Tam i na forum.melbourne.pl juz jest to pytanie na australink.pl jest bardzo malo ludzi, a na tym forum sa zawsze ludzi i wlasnie licze ze moze ktos byl, badz ma kogos kto byl lub jest w AU za posrednictwem jakiegos z tych biur.

[kanadol]

lata temu zalatwialem wyjazd studencki przez brigde agency w Warszawie.Mialem juz podpisana umowe, lecz nie wyjechalem....

umowa byla bardzo niekorzystna i dwuznaczna, moglem stracic kupe kasy...

na szczescie skonsultowalem, to z wieloma osobami

innych biur nie znam osobiscie, ale narzucaja olbrzymie marze,

wolalbym juz wybrac agentow edukac. bezposrednio z australii, sa tansi nawet 40% do cen katalogowych

Jak masz duzo kasy to jedz... w innym wypadku wrocisz z duzym debetem...

melbourne.pl jest ok, reszte sobie odpusc,szkoda czasu

PEACE

[rafalbrandys]

ok rozumie. Tylko ze np Bridge Agency to sa agenci edukacyjni. Mam biuro z Australii i mysle ze od nich skorzystam z oferty, co do gory kasy nie zgodze sie bo wystarczy 40 tys zl i juz mozna leciec do AU.

ps. Dzieki za odpowiedz i czekam na wiecej opinii

[Casey]

Jezeli ogarniasz angielski to bezproblemu sam sobie poradzisz,do zdobycia wizy studenckiej nie jest potrzebne zadne biuro.

[Janosik]

Jeśli nie jest potrzebne żadne biuro to jak to się załątwia?

[kanadol]

zzadne biuro nie jest potrzebne, tylko dobry agent edukacyjny ktory zyje w australii i ma wieloletnie kontakty ze szkolami,maja oni nawet nie raz ceny o polowe tansze niz w katalogach tych samych szkol, im placa szkoly za kazdego znalezionego klienta, wiec nie naliczaja sobie tych absurdalnych marz jak w Polsce.

Na ogol poziom szkol jezykowych jest dosc marny(90%uczcniow to azjaci), dla AU jest to po prostu wazna galaz gospodarki- edukacja,

Tansze szkoly jezykowe znajdziesz w USA.

PEACE