koszykarz1996 Napisano 27 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2013 Witam . Zacznę od tego , że mam skończone 16 lat ( w październiku będzie 17 ) i chcę w końcówce maja polecieć do USA na ok. 2-3 tygodnie.Zaprasza mnie tam mój "przyszywany" wójek , który wtedy będzie brał ślub i chce żebym tam był (jest obywatelem amerykańskim ) . Mam uzbierane pieniądze na ten cel (lot i opłatę za wniosek wizowy pokrywam ze swojej kieszeni) .Czy mam w ogóle jakieś szanse na dostanie wizy turystycznej ??? Leciałbym sam . Czy na rozmowe o wizę muszą przyjść moi rodzice czy mogę sam w niej uczestniczyć ??? Ten "wujek" to teoretycznie dla mnie obcy facet , ale jest "przyjacielem mojej rodziny" i od zawsze nazywam go wujkiem . Dodam , że chodzę do 1 klasy technikum , więc nie zostałbym w USA "nielegalnie" . z góry dziękuję za odpowiedzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aleksandra0 Napisano 27 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2013 Na rozmowę idziesz sam. Byłam w podobnej sytuacji (miałam polecieć do siostry dziadka na miesiąc i starałam się o wizę turystyczną, której nie dostałam, też jestem w 1 klasie z tym, że powtarzam rok i mam 18 we wrześniu). To czy dostaniesz wizę zależy tylko i wyłącznie od własnego widzisię konsula Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sly6 Napisano 27 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2013 bo chodzenie do 1 klasy technikum pokazuje ze nie zostaniesz nielegalnie Nie mow ze to jest Twoj wujek lecz znajomy rodziny bo przeciez to jest prawda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
renox Napisano 28 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2013 Witam . Zacznę od tego , że mam skończone 16 lat ( w październiku będzie 17 ) i chcę w końcówce maja polecieć do USA na ok. 2-3 tygodnie.Zaprasza mnie tam mój "przyszywany" wójek , który wtedy będzie brał ślub i chce żebym tam był (jest obywatelem amerykańskim ) . Mam uzbierane pieniądze na ten cel (lot i opłatę za wniosek wizowy pokrywam ze swojej kieszeni) .Czy mam w ogóle jakieś szanse na dostanie wizy turystycznej ??? Leciałbym sam . Czy na rozmowe o wizę muszą przyjść moi rodzice czy mogę sam w niej uczestniczyć ??? Ten "wujek" to teoretycznie dla mnie obcy facet , ale jest "przyjacielem mojej rodziny" i od zawsze nazywam go wujkiem . Dodam , że chodzę do 1 klasy technikum , więc nie zostałbym w USA "nielegalnie" . z góry dziękuję za odpowiedzi Mysle ze mqsa szanse dostac przyszywana wize. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.