Wiza Turystyczna I Karalność

[JacexPlacex]

Witam serdecznie

Otoz mam pytanie odnosnie wizy turystycznej do USA.

Niestety jestem w rejestrze jako osoba karana (dwa wyroki w krotkim odstepie czasowym za posiadanie nielegalnego oprogramowania komputerowego).

Wyrok mam w zawieszeniu na dwa lata. Czy przez taki wyrok jest duza szansa ze nie przyznaja mi wizy turystycznej? Moze wogole nie ma sensu skladac dokumentow w takiej sytuacji? Czy raczej za taki wyrok podchodza z dystansem i nie jest to tak istotne?

Z gory dziekuje za informacje

[tapeta999]

Szansa jest zawsze. Musisz wziąć ze sobą zaświadczenie z Krajowego Rejestru Karnego o nie-karalności i wyrok sądu. Wszystko przetłumaczone na angielski przez przysiagłego. Wszystko zależy jak wypadniesz przy okienku. Powodzenia.

[JacexPlacex]

Dziekuje za informacje

Mam jeszcze pytanie, Jaki jest calkowity koszt zlozenia wniosku o wize turystyczna? 160USD?

[sly6]

tak tyle to kosztuje ..

[sly6]

a teraz pokaz mi taki wpis w ds 160 ze chodzi tylko o USA ale tylko?

tam jest pytanie o karalanosc czy to w Polsce,czy tez np w USA .

I teraz moze ktos sie bawic w nie podawanie niczego ale sa tutaj przypadki ze ktos cos zatail a potem mial problemy
nie jest tez tak ze jak podasz o karalnosci to mozesz wizy nie otrzymac

Jacek sam podejmij decyzje i za ta tez decyzje sam odpowiesz

czy lepiej isc taka droga czy tez inna

nikt nie da Ci zadnej gwarancji ze cos nie wyjdzie

[Wolf]

To przeciez na logike jest że zapytanie jest o karalnośc w USA - Ambasada to jest terytorium USA to co ich obchodzi co robiłem w Japoni ?

To forum powinno dawać życiowe rady a nie jak sie głupio podkładac bo to USA.

I tu się mylisz. Bo na logikę pytanie dotyczy osoby, a wiec czy dana osoba była karana kiedykolwiek. Proste i logiczne. Acha, ambasada USA nie jest w żaden sposób terytorium USA, tylko jest terenem objętym odpowiednimi immunitetami określonymi w prawie dyplomatycznym.

Aha, jak ktoś chce kłamać i oszukiwać - jego sprawa.

PS. Masz ciekawe podejście do życia, skoro dla Ciebie "życiowe rady" to zachęta do poświadczenia nieprawdy w dokumencie.

[Rademedes]

To przeciez na logike jest że zapytanie jest o karalnośc w USA - Ambasada to jest terytorium USA to co ich obchodzi co robiłem w Japoni ?

Niestety sie mylisz. Jesli dobrze poczytasz to sie dowiesz, ze chodzi o "kiedykolwiek karany" i "gdziekolwiek" a nie tylko w USA.

"kiedykolwiek" - tzn, niezaleznie od tego czy wyrok byl zatarty, bo pytanie dotyczy karalnosci a nie to czy wyrok jest na swiadectwie

Malo tego czesto jesli przebywales w jakims kraju dluzej niz 6 miesiecy, to podczas ubiegania sie czy to o zielona karte czy o obywatelstwo, mozesz zostac poproszony o przedstawienie odpowiedniego dokumentu odpowiednika polskiego zaswiadczenia o niekaralnosci. Czasem sie tak zdarza, poszukasz dluzej fora zagraniczne i zobaczysz, ze nie jest to wcale odosobniona praktyka.

Pomimo tego, ze w tym temacie racji nie masz, to mimo wszystko dluzej zastanowilbym sie nad przyznawaniem sie do wyrokow, ktore nie widnieja na swiadectwie. Jakby na to nie patrzec ludzie z wyrokami maja problem z uzyskaniem wizy.