Micgal Napisano 9 Października 2013 Zgłoś Napisano 9 Października 2013 Witam. Mam pytanie. Mianowicie miałem nieprzyjemną sprawę z polskim prawem, odnośnie narkotyków dokładnie marijuany. Sprawa zakończyła się warunkowym umorzeniem. NIe znajduje się w KRK ,lecz został ślad po tym incydencie w policyjnej bazie danych o tym,że byłem notowany do której z tego co wiem mają dostęp służby amerykańskie. Czy z tego powodu mogę zostać cofnięty na granicy usa? Czy będę pytany na odprawie a'propos bycia karany i co odpowiedzieć teoretycznie nie jest to wyrok skazujący wg. polskiego prawa.
sly6 Napisano 9 Października 2013 Zgłoś Napisano 9 Października 2013 a kiedy dostales wize,przed czy po tym zdarzeniu? nie pytany na granicy sam nic nie mowisz o tym zdarzeniu. a skad wiesz ze maja wglad takie sluzby?
c4r0 Napisano 9 Października 2013 Zgłoś Napisano 9 Października 2013 Moim zdaniem skoro sprawa umorzona to karany nie byłeś, i tak należy odpowiedzieć na ewentualne pytanie które pewnie i tak nie padnie.
Micgal Napisano 9 Października 2013 Autor Zgłoś Napisano 9 Października 2013 Ad.1 Dostałem wizę przed tym zdarzeniem. A wiem, nt. dostępności policyjnych baz danych od znajomego z policji
kig Napisano 9 Października 2013 Zgłoś Napisano 9 Października 2013 Jeszcze zalezy na jakiej wizie lecisz, jesli na imigracyjnej to przy robieniu AOS przetrzepia cie znowu I wtedy moze wysc. Jesli turystycznie to raczej sie nie powinienes martwic.
Micgal Napisano 9 Października 2013 Autor Zgłoś Napisano 9 Października 2013 Na turystycznej tylko chce tam posiedzieć u rodziny 3,5 miesiąca dlatego moja konsternacja.
Wolf Napisano 10 Października 2013 Zgłoś Napisano 10 Października 2013 Ad.1 Dostałem wizę przed tym zdarzeniem. A wiem, nt. dostępności policyjnych baz danych od znajomego z policji Udostępnienie takich informacji obcym służbom jest możliwe, ale tylko na uzasadniony wniosek (odbywa sie to prosto: odpowiednia komórka dostaje pytanie i na to pytanie odpowiada), przeważnie jak kogoś poszukują.To nie jest tak, że na granicy sobie siedzi urzednik DHS i sobie klika w komputerek po polskiej bazie danych.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.