andyopole Napisano 25 Marca 2014 Zgłoś Napisano 25 Marca 2014 rozumiem Twoja kolezanke... , bo jak ostatnio jechalam, ciezko mi bylo koncetrowac sie na wszystkim.., , jak dla kobiety z malego miasteczka, szybko i za duzo na raz . W efekcie pomylilam droge, myslalam ze wyladuje gdzies w Meksyku . Nastepnym razem do campusu pojechalam maxem i to bardzo mi odpowiada... No, u mnie zrozumienia nie znajdziecie . Wlasnie na autostradzie jezdzi sie wygodniej bez potrzeby wiekszej koncentracji ale co ja gadam jesli prawo jazdy mam od 1977 roku a Ty pewnie urodzilas sie pozniej . Maxem jezdzi sie fajnie, to fakt. Niestety, ja musze pociskac autkiem do roboty.
tinki Napisano 26 Marca 2014 Zgłoś Napisano 26 Marca 2014 mysle, w koncu zdam , za piewszym czy za ktoryms razem.. jezdze tutaj autem, poczatkowo droga do Albertsona wydawala mi sie trudna , teraz to po "miescie" jakos sobie radze… Natomiast po freeway, to jeszcze nie dla mnie, ostatnio sie mocno nastresowalam..,to jednak nie Katowice... A ja po 10 latach jezdzenia w USA prosze jedna corke by mnie zawiozla z Myslowic do drugiej corki do Katowic, bo sie boje jezdzic! Wlosy mi deba staja co wyprawiaja kierowcy w Polsce! No, u mnie zrozumienia nie znajdziecie . Wlasnie na autostradzie jezdzi sie wygodniej bez potrzeby wiekszej koncentracji ale co ja gadam jesli prawo jazdy mam od 1977 roku a Ty pewnie urodzilas sie pozniej . Maxem jezdzi sie fajnie, to fakt. Niestety, ja musze pociskac autkiem do roboty. Racja!!! (Ojciec ma zawsze racje )
tinki Napisano 26 Marca 2014 Zgłoś Napisano 26 Marca 2014 Ja sie uczylam kupujac 100 pytan, ktore moga sie pojawic w tescie (w Indianie jest 50 pytan) i zdalam za pierwszym razem. Ksiazeczka, ktora dostalam to tylko przepisy, nie zawierala pytan! http://www.dmv.org/drivers-license-practice-test.php
Paulina_89 Napisano 26 Marca 2014 Zgłoś Napisano 26 Marca 2014 Ja na teoretyku w Stanach popelnilam jeden blad a potem sie komputer zawiesil wiec nie odpowiedzialam na pozostale kilka pytan ale zanim sie zawiesil zdazylam odpowiedziec poprawnie na minimalna liczbe potrzebna do zdania. Ogolnie pytania byly latwe. A praktyczny mozna zdac z palcem w d... jak sie ma juz jakies chocby minimalne doswiadczenie jako kierowca. Jak podchodzilam do egzaminu to nawet jeszcze za dobrze na automat sie nie przestawilam, ale lewą nogę podwinęlam pod siedzenie i sie maksymalnie skupilam zeby prawa reka nie siegac do drązka Takze Violonczela - dasz rade. Cwicz z ta strona: http://driversprep.com/ wybierz swoj stan i bedziesz miala pytania. Sporo z nich powtarza sie na tescie a niektore sa nawet znacznie latwiejsze. Za wszystko zaplacilam majatek w postaci 4 dolców. Jako ciekawostke moge powiedziec, ze kiedy opisalam swoje doswiadczenia z egzaminu na prawo jazdy na blogu to moj wpis pojawil sie na wykopie i kilka dni pozniej napisalo do mnie kilka polskich czasopism, ktore chcialy ten wpis przedrukowac.
Paulina_89 Napisano 26 Marca 2014 Zgłoś Napisano 26 Marca 2014 No, u mnie zrozumienia nie znajdziecie . Wlasnie na autostradzie jezdzi sie wygodniej bez potrzeby wiekszej koncentracji ale co ja gadam jesli prawo jazdy mam od 1977 roku a Ty pewnie urodzilas sie pozniej . Maxem jezdzi sie fajnie, to fakt. Niestety, ja musze pociskac autkiem do roboty. Pamietam jak mi sie dobrze w Europie jezdzilo po niemieckich autostradach. Jak jechalam ze Schweinfurt do Poznania to nie moglam sie pogodzic z faktem, ze mimo iz droga przez Niemcy byla dluzsza niz droga w PL to w PL zajela mi wiecej czasu wlasnie przez to, ze w Niemczech caly czas prułam autobahnem, a w PL na zjezdzie z autostrady musialam jechac 40 km/h ... Moj mąż się wtedy wybudził, bo siedzial na siedzeniu obok i spytal czy juz jestesmy w Pl bo tak wolno jade
andyopole Napisano 26 Marca 2014 Zgłoś Napisano 26 Marca 2014 Za wszystko zaplacilam majatek w postaci 4 dolców. U nas jest dużo drozej bo o 25% więcej, cale 5 dolcow
Paulina_89 Napisano 26 Marca 2014 Zgłoś Napisano 26 Marca 2014 U nas jest dużo drozej bo o 25% więcej, cale 5 dolcow O calego dolca! Przecie to prawie polowa kawy ze starbusia albo opakowanie fruit shreds z big lots
andyopole Napisano 26 Marca 2014 Zgłoś Napisano 26 Marca 2014 O calego dolca! Przecie to prawie polowa kawy ze starbusia albo opakowanie fruit shreds z big lots Nie dość ze ten Oregon taki biedny to jeszcze musimy tak bulic za wszystko. Egzamin z jazdy to już fortune kosztuje - $9..
Paulina_89 Napisano 26 Marca 2014 Zgłoś Napisano 26 Marca 2014 Nie dość ze ten Oregon taki biedny to jeszcze musimy tak bulic za wszystko. Egzamin z jazdy to już fortune kosztuje - $9.. A ja nie przypominam sobie zebym placila oddzielna cene za jazde. Rozboj w bialy dzien tam u Was.
andyopole Napisano 26 Marca 2014 Zgłoś Napisano 26 Marca 2014 I qrde jeszcze stanowy podatek od dochodu musimy placic, trza chyba myslec o emigracji na Bialorus. Tam ponoc raj na ziemi.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.