Odmowa Wizy B2/pytania/pomoc

[mathew75]

To niech sprzedają domy i jadą ! Głupota jest wrodzona czy nabyta? Mam tłumoków głęboko w d....ie ! Nawet na tym forum, problem rozpatruje się z pozycji nielegalnego robola (bo na VWP można siedzieć tylko trzy miechy, a nie sześć więc lepiej z wizami ! ) a nie z pozycji turysty. Nawet na tym forum ludzie mataczą i kłamią - choć są zupełnie anonimowi. Pytają o długość pobytu wbijaną w paszport (turyści co chcą zwiedzać 6 miechów) i możliwość zmiany statusu na VWP. Utrzymanie wiz jest na rękę tylko nielegalnym robolom ! Dla normalnych turystów, wizy stanowią (nie tylko do USA) zawsze dodatkową przeszkode.

[Dragony]

Mathew75 nie masz racji - te kilka miesięcy dla np starszej matki, która jest na emeryturze i jedzie odwiedzić dzieci i wnuki to jest dużo, bo czasem jest to jeden raz i więcej sie nie zdarzy. A ze jest na emeryturze to może posiedziec 4-5 miesięcy.

Ja nie mowię o nielegalnych robolach bo tych mam głęboko w poważaniu, moim zdaniem powinni ich wyłapać i odesłać skąd przyjechali.

Ja sie nie martwię, wizę mam odkąd sięgam pamięcią, a trochę lat już żyje na tym świecie. Miałam ja w czasach gdy większość ludzi miała problem, żeby paszport dostać i uważam ze wiza to nic złego. Kto ma dostać - dostanie, a kto nie to wróci do domu po kilku godzinach lżejszy tylko o kilkaset złotych. W przypadku VWP ci co by wizy nie dostali wydadzą często kilka tysięcy na bilet, po czym zostaną zawróceni najbliższym samolotem z powrotem do Polski - niepotrzebny stres i strata kasy. Ale to nie mój problem

[KaeR]

W przypadku VWP ci co by wizy nie dostali wydadzą często kilka tysięcy na bilet, po czym zostaną zawróceni najbliższym samolotem z powrotem do Polski - niepotrzebny stres i strata kasy. Ale to nie mój problem

A nie dostana przypadkiem info w ESTA, ze nie wjada?

[Lx13]

Starsza matka na emeryturze zwykle wizę dostanie.

[Dragony]

Lx13 dokładnie o to mi chodzi - dostanie i będzie mogła u dzieci posiedzieć z wizytą aż do 6 miesięcy. W programie bezwizowym ten okres jej się skróci do 90 dni.

[mathew75]

Zawsze może starać się o wize. Poza tym, przykład ze starszą matką, odwiedzającą dzieci przez 6 miesięcy,jest zupełnie nie na miejscu w kontekście całego przekroju polskiego społeczeństwa.

[Dragony]

ok ok , to tylko taki przykład.

Ja po prostu uważam, że wizy nie są takie złe, a po ich zniesieniu, przynajmniej w początkowym okresie, to dopiero będzie dużo płaczu wśród niedoinformowanych Polaków. A jest ich naprawdę ogrom i nie jest to kwestia tego że Polacy są nierozumni - po prostu nie mają podawanych pełnych informacji w tej kwestii. Większość moich znajomych, ludzie z różnym poziomem wykształcenia, poczynając od wyższego licencjackiego po doktorantów, nie ma bladego pojęcia co oznacza program bezwizowy i są mocno zdziwieni, że to nie oznacza, że można będzie wyjechać do USA i tam zamieszkać , tak jak np do Londynu.

[Gucio]

Ogolnie to sa chyba dwie strony medalu w tym calym procesie wizowym.

1. Odmowy wydania wizy bez logicznej przyczyny. Po prostu od tak. Przykladem tego jest kolega ktory zalozyl ten watek i wiele innych osob ktore po prostu chca sobie poleciec do usa a sie im tego odmawia. Mi tez odmowiono wizy dwukrotnie, a chcialem tylko odwiedzic legalnie przebywajacego tam ojca (z GC juz nie mialem problemow).

2. Duza ilosc Polakow nestety jeszcze nie dorosla do tego aby Polska zostala wlaczona do ruchu bezwizowego. Tak jak juz jeden z przedmowcow napisal, wiele osob potraktowalo by dodanie Polski do ruchu bezwizowego jak "przyznanie zielonej karty" i zaczelo by "proces emigracji".

Ale moze i tego wlasnie trzeba. Po kilku latach wszsycy by przywykli do tego, ci co juz chcieli by wyjechac i robic nielegalnie to by wyjechali (i moze wrocili), a ci co chiecli by sobie poleciec i pozwiedzac mieli by na to szanse.