c4r0 Napisano 9 Lipca 2014 Zgłoś Napisano 9 Lipca 2014 np tutaj mozna kupic http://www.hitimewine.net/WRATISLAVIA-192PF-SPIRYTUS-750.html Ciekawe czy to taki z bazaru Bez banderoli wyglądają identycznie
Paulina_89 Napisano 9 Lipca 2014 Zgłoś Napisano 9 Lipca 2014 A ja mam malutkie buteleczki likieru, ktorego sobie taki jeden Czarnogorzanin robil sam w domu i zastanawiam sieb czy to brac czy nie. Przyznam. ze one wygladaja bardziej jak ozdoba do domu niz butelki z alkoholem
c4r0 Napisano 9 Lipca 2014 Zgłoś Napisano 9 Lipca 2014 Nie wiem jak w USA ale zdaje się, że w Polsce nie pędzenie bimbru a handel nim jest nielegalny. Więc posiadać jakąś ilość na własny użytek jest OK. Jeśli w USA też, to nie widzę powodu aby miało być coś nie tak o ile nie wieziesz tego za dużo. Gorsza sprawa z tym, że pewnie są to nieoznakowane butelki. Ale zawsze trunek można przelać do innych, np. od zwykłej wódki I jeśli te "oryginalne" buteleczki są istotne to wieźć je puste spakowane obok
xtynekk Napisano 9 Lipca 2014 Autor Zgłoś Napisano 9 Lipca 2014 Na miejscu niestety nie dostanę tak szlachetnego trunku jakim bezsprzecznie jest 70% wódka własnej roboty . Chciałem przywieźć jako prezent dla mojej amerykańskiej rodziny, bo gdy ostatnio odwiedzili Polskę to bardzo im posmakowało. Jakie są ewentualne konsekwencje oprócz oczywistej konfiskaty?
freja Napisano 9 Lipca 2014 Zgłoś Napisano 9 Lipca 2014 Na miejscu niestety nie dostanę tak szlachetnego trunku jakim bezsprzecznie jest 70% wódka własnej roboty . Chciałem przywieźć jako prezent dla mojej amerykańskiej rodziny, bo gdy ostatnio odwiedzili Polskę to bardzo im posmakowało. Jakie są ewentualne konsekwencje oprócz oczywistej konfiskaty? od szmeru w uszach do kompletnego sponiewierania sie
dareknow0 Napisano 9 Lipca 2014 Zgłoś Napisano 9 Lipca 2014 A gdzie taki 96% spirytus z Polski mozna kupic? Bo ja juz mialam wysylac meza do Nevady, co by sie paczki wlasnej roboty udaly. W NY bez problemu.
andyopole Napisano 10 Lipca 2014 Zgłoś Napisano 10 Lipca 2014 Nie wiem jak w USA ale zdaje się, że w Polsce nie pędzenie bimbru a handel nim jest nielegalny. Więc posiadać jakąś ilość na własny użytek jest OK. Jeśli w USA też, to nie widzę powodu aby miało być coś nie tak o ile nie wieziesz tego za dużo. Gorsza sprawa z tym, że pewnie są to nieoznakowane butelki. Ale zawsze trunek można przelać do innych, np. od zwykłej wódki I jeśli te "oryginalne" buteleczki są istotne to wieźć je puste spakowane obok W USA można upedzic sobie bimberku na WLASNE POTRZEBY. Można poczestowac znajomych w domu, natomiast nie wolno ksiezycowki sprzedawac... 4 lata temu w pracy upedzilem gruszkowego bimru z około 500 litrow zacieru. Chodzilo o uzyskanie pewnej substancji zawartej w upedzonym alkoholu. Rzeczona substancje wygenerowaliśmy za pomocą prostej operacji chemicznej natomiast pozostaly po operacji, pelnowartosciowy alkohol, został przekazany do utylizacji, Meczymy się (ja i szef) z tym problemem już czwarty rok, Amerykanie nie daja sobie rady z 70 procentami, musimy my poswiecac się nauce. Z tego co się orientuje został jeszcze jeden pieciogalonowy sloj tej zabójczej substancji, ktora okropnie "idzie w nogi"! No coz, czego to człowiek nie jest skłonny zrobić dla postępu naukowego....
Robert1992 Napisano 10 Lipca 2014 Zgłoś Napisano 10 Lipca 2014 ja w wieku 16 lat przewoziłem 2 butelki wódki w bagażu....
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.