karus Napisano 8 Sierpnia 2014 Zgłoś Napisano 8 Sierpnia 2014 Kiedy pisalem w polskim ukladzie to chodzilo mi o to, ze wiem jak wyglada praca na tym samym stanowisku w Polsce. To co prawda nie jest fair, bo to nie jest taki zwykly zawod, a w Polsce jest oplacany w sposob sredni. Dosc powiedziec dostawalbym 10 razy mniej, ale nawet gdyby mi nie odbilo i poszedlbym w "korpo" czy kontynulowalbym prace w firmie, w ktorej pracowalem przez cale studia i do wyjazdu w 2008, to tez w USA zarabialbym kilka razy wiecej. Spaniard powiedzial, ze Amerykanie zyja by pracowac i stad moj komentarz. Nie zaglebiajac sie w szczegoly i opisy powiem, ze to nieprawda. A gdzie indziej mozna tak pracowac? Masz po prostu dobry układ jak na US. Większość pracowników tak nie ma, nawet w branży IT z którą mam styczność taki układ jak ty masz nie jest standardem. Co do zarobków to na szczęście w branży IT w PL nie ma co narzekać i różnice pomiędzy PL a resztą świata są już coraz mniejsze ps. ja jestem weteranem QG Hartford 2005 i 2006 tak że też wiem co to ciężka praca
spaniard Napisano 14 Sierpnia 2014 Zgłoś Napisano 14 Sierpnia 2014 U mnie 4 tygodnie w roku na starcie i mozna przeniesc tydzien na przyszly rok. Nie wiem jaki jest limit na ciagly urlop, ale ja od poniedzialku zaczynam prawie 3-tygodniowe wakacje. Nie robili z tym zadnych problemow, ale pewnie dlatego, ze jestem na niskim stanowisku i firma moze sie beze mnie obejsc przez ten czas:P Pochwal sie co to za firma, jesli to nie tajemnica. Pracowalem w IT w Atlancie 8 lat w 4 roznych korporacjach i nigdzie nie dawali wiecej niz 10 PTO. Owszem niby PTO mozna negocjowac podczas rekrutacji, jak moze jestes naprawde wybitnym specjalista, ale prawda jest taka ze wiekszosc firm ma swoje "handbooki" gdzie maja zapisane co i jak. Zreszta jak bedziesz chcial wiecej wolnego, to sie zdziwia co to za len, i latwiej Ci juz bedzie wynegocjowac wiecej salary niz PTO. Zreszta to nawet nie chodzi o to ze w USA jest brak regulacji, a juz bardziej o sama kulture prace. Po prostu tak jak ktos tutaj na forum napisal, ze "szef wzial po kilku latach pracy pierwszy 2 tygodniowy urlop"
katlia Napisano 14 Sierpnia 2014 Zgłoś Napisano 14 Sierpnia 2014 Ja mialam 2-tygodniowy urlop tylko 2 razy w przeciagu 30 lat pracy! Wszystkie moje dluzsze urlopy byly w porach kiedy nie pracowalam -- kiedy bylam miedzy jedna praca a druga. Teraz zaklepalam sobie 2-tygodniowy urlop, ale musialam to zakomunikowac prawie rok przed bo nikt w wydziale takich "dlugich" urlopow nie bierze. Kultura pracy jest tu inna, to fakt. Po prostu w wielu miejscach -- nie wszedzie, ale w wielu miejscach -- urop dluzszy niz tydzien jest niechetnie dawany i jakos wyglada nie profesjonalnie. Oczywiscie miejsca zwiazane z rzadem stanowym/federalnym sa inne, takze kregi akademickie tez. Ja niestety zawsze ladowalam w bardzo kapitalistycznych korporacjach gdzie dluzszy urlop = nie traktujesz pracy/kariery powaznie.
witoldyna Napisano 19 Sierpnia 2014 Zgłoś Napisano 19 Sierpnia 2014 Ja przy rekrutacji gdy usłyszałam ile PTO się dostaje od razu zapytałam czy jest możliwość wzięcia 3 tygodni pod rząd bo bardzo chciałabym odwiedzić rodzinę w Polsce. Trafiłam super, na wojskowego, który Polaków zna z Afganistanu i od razu mi powiedział, że nie będzie z tym problemu jeśli odpowiednio wcześnie zgłoszę to do managera. Jak z tym będzie - zobaczymy w przyszłym roku. Po cichu liczę na to, że przenosząc 1 tydzień urlopu z tego roku będę miała tez możliwość dokupić jednego tygodnia (dałoby mi to 5 tygodni PTO i jeden bezpłatny) i oprócz Polski uda nam się jeszcze pojechać do Kolorado...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.