Skocz do zawartości

Coś Na Temat "sztucznej" Uprzejmości Amerykanów...


Dragony

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

szkoda ze nie mam kamery,aparatu aby pokazac jacy sa naprawde Polacy,czy np osoby z Ukrainy ;)

Ostatnio para mlodych pojechala 10 km dalej abym mogl zlapac transport w drodze do Lublina ;) nie chcieli kasy nic

taksowkarz pojechal ze mna do pogotowia jakies 5 km i nie chcial nic za podwozke ,,,i wiele,wiele moglbym napisac w tej sprawie ;)

Napisano

@sly6 ale jakby nie o tym tu mowa.

Mało mnie interesuje jak jest w Rosji. Wiem, że w Polsce jest sporo bezinteresownych osób (choć nadal za mało), ale jakby nie o to mi chodziło. Bardziej o to, że mimo tego, że wszyscy tak krytykują tą amerykańską uprzejmość, tak bardzo dowodzą, że ich uśmiechy i zainteresowanie są tylko i wyłącznie sztuczne, to jednak okazuje się, że nie do końca jest to prawda. Skala osób, którzy wykazują zainteresowanie losem drugiej osoby w USA jest naprawdę spora i jest to budujące.

Myślę, że i w Polsce bardzo się to zmienia - co raz więcej młodych ludzi jest otwartych na innych, chętnych do pomocy, uprzejmych i uśmiechniętych... choć jak wspomniałam, według mnie nadal zbyt mało :)

Napisano

dlatego tez nalezy to wspierac-ta uprzejmosc ..czy jest taka czy tez inna

pietnowac zlo ,wspierac ludzi z dobrym sercem,duchem,umyslem i bedzie co raz lepiej :)

zlo jest silne tam gdzie jest obojetnosc a tej czasami za duzoooo jest ...do tego zlo jest silne w kupie...co ciekawe ze ludzie dobrzy boja sie czasami dobrych a to czasami zle sie konczy..

zycze wszystkim wiecej wiary w drugiego czlowieka,dawaniu mu szansy :)

Napisano

Film fajny ale na takie rzeczy trzeba zawsze patrzeć z przymrużeniem oka. Gość się położył, drugi nagrywał przez 10 minut co się dzieje, w drugim kraju to samo, i z tego materiału można potem złożyć dwa dokładnie takie same filmiki jeden na korzyść USA a drugi Rosji ;)

  • 4 tygodnie później...
Napisano

@sly6 ale jakby nie o tym tu mowa.

Mało mnie interesuje jak jest w Rosji. Wiem, że w Polsce jest sporo bezinteresownych osób (choć nadal za mało), ale jakby nie o to mi chodziło. Bardziej o to, że mimo tego, że wszyscy tak krytykują tą amerykańską uprzejmość, tak bardzo dowodzą, że ich uśmiechy i zainteresowanie są tylko i wyłącznie sztuczne, to jednak okazuje się, że nie do końca jest to prawda. Skala osób, którzy wykazują zainteresowanie losem drugiej osoby w USA jest naprawdę spora i jest to budujące.

Myślę, że i w Polsce bardzo się to zmienia - co raz więcej młodych ludzi jest otwartych na innych, chętnych do pomocy, uprzejmych i uśmiechniętych... choć jak wspomniałam, według mnie nadal zbyt mało :)

Zgadzam się w 100%.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...