Wiza Narzeczenska

[sly6]

jak slub w Polsce to maz ma obywatelstwo polskie?jak ne ma to pozostaje zalatwic w sadzie pozwolenia na taki slub chyba ze slub gdzies indziej na terenie Unii

tego sie dowiesz na forum jak i USC

a co do nauki jezyka,sa tacy ze sie ucza 2-4 lata i umieja tyle co osoby po paru miesiacach nauki

to mozna zobaczyc po testach jezykowych

znam osoby ze umieja dobrze j.francuski a znow z angielskim maja zle

tak jak sie chce to sie nauczy czlowiek i tego Ci zycze

[marzena05]

Juz wiem ze slub w polsce chyba nie bedzie wchodzil w rachube ze wzgledu na czas zalatwiania wizy , krotsza metoda to wiza wlasnie narzeczenska. I slub w stanach.

[grape]

Juz wiem ze slub w polsce chyba nie bedzie wchodzil w rachube ze wzgledu na czas zalatwiania wizy , krotsza metoda to wiza wlasnie narzeczenska. I slub w stanach.

Z tą długością to różnie bywa, zależy skąd jest mąż i do jakiego Service Center traficie, z tego co widać na visajourney.com TSC bardzo ślimaczy się z K1...

[marzena05]

Jeszcze jedno krotkie pytanie , bende potrzebowac zaswiadczenie z kraju w ktorym mieszkalam poza polska , dluzej niz 365 dni.

Jak dlugo jest ten papier wazny ?

[sly6]

http://polish.poland.usembassy.gov/poland-pl/police_certificates.html

1 rok

[KaeR]

A tu wyszlo na to ze bENde mieszkac w kraju anglojezycznym. Ale tak to sie zycie uklada. dziekuje za pomoc.

Jeszcze jedno krotkie pytanie , bENde potrzebowac zaswiadczenie z kraju w ktorym mieszkalam poza polska , dluzej niz 365 dni.

Jezyka juz sie ucze , w szkole mialam niemiecki i rosyjski , ktore znam doskonale.

A polski?

[renox]

Juz sie uczy. Dziewczyna da radę. Za 3 lata bedzie śmigać tym językiem jak odrzutowiec.

Wow! tylko pozazdroscic takich zdolnosci jasnowidzenia

[Paulina_89]

Wow! tylko pozazdroscic takich zdolnosci jasnowidzenia

znam takich co i 15-25 lat w Stanach mieszkaja, mezow/zony maja stad, dzieci sa tu urodzone, a po angielsku ... hmm... no w sumie do robienia dzieci im ang nie byl potrzebny, ale sfrustrowani sa do dzis i to po nich widac

[sly6]

renox sa rozne osoby

[KaeR]

znam takich co i 15-25 lat w Stanach mieszkaja, mezow/zony maja stad, dzieci sa tu urodzone, a po angielsku ... hmm... no w sumie do robienia dzieci im ang nie byl potrzebny, ale sfrustrowani sa do dzis i to po nich widac

Ja mówię gorzej po angielsku dziś niż jak przyjechałem. Nikt nie poprawialal moich błędów a i dookoła sami native speakarzy kurcze. Dziś już z lenistwa mówię jak umiem. W sumie mam to samo z polskim.