Skocz do zawartości

Jak Znalesc Prace W Texasie Na Wizie B1?


Sly

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Okno sie zamyka, ale sie nie zamknelo :) Ok. Chyba, ze zniosa te cale wizy jak obiecali...

Nie zamknelo sie, ale z rekrutacja moze zajac jakis czas. Praktycznie moze byc ciezko. Zniesienie wiz nie ma nic do wiz pracowniczych. One zostana.

Czy moge wymyslec jakis biznes - czy musze miec np jakis list znowu czy cos?

Co to znaczy wymyslec biznes? Albo jedziesz w sprawach biznesowych albo nie. Co to za problem sprawdzic Twoja historie na granicy?

Jakie zwiazki z krajem? :D Czy jak juz mam B1 to myslisz, ze latwiej mi bedzie zalatwic ta turystyczna?

Zwiazki z krajem oznaczaja, ze cos Cie trzyma w Polsce, np. dobra praca, rodzina, itp. Dostalas wize B1 choc czesto daja B1/B2 nawet jak aplikujesz o B1 (lub tylko o B2). Widocznie tak bardzo Ci nie ufali w konsulacie... albo masz B1/B2 i o tym nie wiesz. :>

PS: To milo, ze ktos mi odpisuje na tym forum ;) Thanks :)

Bo my tu wszyscy mili ludzie. :P

  • Odpowiedzi 45
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Nie zamknelo sie, ale z rekrutacja moze zajac jakis czas. Praktycznie moze byc ciezko. Zniesienie wiz nie ma nic do wiz pracowniczych. One zostana.

Co to znaczy wymyslec biznes? Albo jedziesz w sprawach biznesowych albo nie. Co to za problem sprawdzic Twoja historie na granicy?

Zwiazki z krajem oznaczaja, ze cos Cie trzyma w Polsce, np. dobra praca, rodzina, itp. Dostalas wize B1 choc czesto daja B1/B2 nawet jak aplikujesz o B1 (lub tylko o B2). Widocznie tak bardzo Ci nie ufali w konsulacie... albo masz B1/B2 i o tym nie wiesz. :>

Bo my tu wszyscy mili ludzie. :P

a jednak mam B1/ B2 - wlasnie otwarlam paszport :D czyli na B2 moge leciec na urlop...? :D

zwiazki z krajem mam - trzyma mnie praca i koń - to na pewno...ale juz mu obiecalam, ze poleci samolotem do USA, wiec teraz musze sie wywiazac ;)

nooo...nie wiem czy Wszyscy LoL :)

na pewno jest jakis sposob a jak go nie ma, to go wymysle :)

Napisano

a jednak mam B1/ B2 - wlasnie otwarlam paszport :D czyli na B2 moge leciec na urlop...? :D

Mozesz.

zwiazki z krajem mam - trzyma mnie praca i koń - to na pewno...ale juz mu obiecalam, ze poleci samolotem do USA, wiec teraz musze sie wywiazac ;)

To sprawdz czy kon ma wize, bo sie mocno rozczaruje.

na pewno jest jakis sposob a jak go nie ma, to go wymysle :)

To daj znac, jak znajdziesz, bo sam chetnie skorzystam. :P

Napisano

Mozesz.

To sprawdz czy kon ma wize, bo sie mocno rozczaruje.

To daj znac, jak znajdziesz, bo sam chetnie skorzystam. :P

kon nie ma wizy, ale moze leciec tez z roznych powodow - turystycznych, albo na czas np. relokacji mojej do pracy...albo jak sie go sprzedaje to tez moze leciec ...mysle, ze mozna tez zrobic kogos zaufanego wspolwlascicielem...moze tez w sumie leciec w celach biznesowych - bo tak sie sklada, ze to klacz i np musi leciec na reprodukcje ;)

dam dam :) Nie bylo do tej pory takiej rzeczy w zyciu, na ktora sie uparlam i nie udalo mi sie jej osiagnac ;)

obawiam się, że co do konia to mogą być większe koszta niż ściągnięcie rodziny

kon jest rodzina, wiec koszta nie graja roli - to jakies 8tys $

Napisano

Mozesz.

To sprawdz czy kon ma wize, bo sie mocno rozczaruje.

To daj znac, jak znajdziesz, bo sam chetnie skorzystam. :P

w jakim sensie skorzystasz? to gdzie mieszkasz ? :D

Napisano

sam przelot? Bo raczej nie liczysz w tym kosztow kwarantanny, miejsca do mieszkania konia i wyzywienia

nie, to sa koszty przelotu i kwarantanny (wraz z oplatami za wyzywienie i opieke 15 dni podczas kwarantanny) oraz koszt badan ekstra przed wylotem....ale jesli masz jakies super dokladniejsze dane, to chetnie sie zapoznam.

Tak jak powiedzialam - kon leci ze mna lub przyleci pozniej ale bedzie i ile to bedzie kosztowalo jest tylko kwestia bardziej czasu niz kosztow se per se...

nie wiem jakie masz pojecie na temat kosztow utrzymania konia w Poslce, ale zapewniam Cie, ze nie jest to ani oplacalna ani ekonomiczna sprawa...

nie, to sa koszty przelotu i kwarantanny (wraz z oplatami za wyzywienie i opieke 15 dni podczas kwarantanny) oraz koszt badan ekstra przed wylotem....ale jesli masz jakies super dokladniejsze dane, to chetnie sie zapoznam.

Tak jak powiedzialam - kon leci ze mna lub przyleci pozniej ale bedzie i ile to bedzie kosztowalo jest tylko kwestia bardziej czasu niz kosztow se per se...

nie wiem jakie masz pojecie na temat kosztow utrzymania konia w Poslce, ale zapewniam Cie, ze nie jest to ani oplacalna ani ekonomiczna sprawa...

tak dla porownania koszt przelotu psa (lotu) to jakies 1400 $...nie rozumiem dlaczego konia nie mozna przewiesc z kwarantanna za 8 kola

Napisano

O koniach nie wiem nic, pytałem z ciekawośći czy to całość kosztów czy tylko sam bilet.

Co do opłacalności, wystarczy mi kilka związków i wiem, że to jak z koniem jak piszesz - pieniądze w błoto. Ani opłacalne i ani ekonomiczne.

Napisano

w jakim sensie skorzystasz? to gdzie mieszkasz ? :D

Widzisz, bo wiza pracownicza, to dopiero pierwszy krok.... najlatwiejszy. A co potem? Wiza sie konczy, moga Cie rowniez zwolnic zanim to nastapi. Urzedu imigracyjnego nie interesuje, jak jestes uparta, jakie masz marzenia itd. Mozesz przyjechac do pracy w trybie A, B, czy C. Jesli nie podpadasz po zaden, to mozna sobie siedziec i myslec dlugo i namietnie. Jak dlugo jestem na tym forum (i w USA), jeszcze nikt nie odkryl magicznego sposobu (nie wliczamy slubu z obywatelem i wygrania w loterii na GC), o ktorym bysmy nie wiedzieli, stad moja prosba o podzielenie sie. :>

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...