Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Dokładnie, jak mówi ilon, nie to ze chce kogoś pouczać, ale ze swoim jestem ponad 4 lata (w lipcu bedzie 5) a poznaliśmy sie na żywo i w ciagu roku spędzaliśmy ze sobą ok 4mce, tez od razu były plany slub, miłość, zakochanie. Ale daliśmy sobie na oddech, wstrzymaliśmy sie, na spokojnie wszystko przemyślelismy. Slub tylko dla papieru, dla tego kawałka plastiku aby byc razem, a co jak pózniej pożałuje? Ja wiem ze jest ciezko sie nie widzieć tyle czasu, ale z kazdym rokiem jest lżej, lepiej, zwłaszcza ze przy mężu wojskowym i tak bedzie duzo rozłąki w życiu. Ja bym poczekała, a jesli jestes pewna to bym składała o wize narzeczeńska co najwyżej. Posiedzisz teraz pol roku, w międzyczasie wyślecie papiery o narzeczeńska, na zatwierdzenie aplikacji sie około 3mcy teraz czeka od NoA1 to akurat jak bedzie czas wracać bedziesz mogła w Polsce pozamykać sprawy, załatwić z wiza i będziecie miec dodatkowe 3 mce dla siebie zanim dojdzie do ślubu. Potem AOS jest łatwiejszy dla tych z K1, czesto nawet nie wysyłają na Interview.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 25
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Ja moge sie tylko dolaczyc do tych komentarzy - Ja bralam slub po dwoch latach znajomosci i kilku miesiacach "na zywo". Jako zona wojskowego moge powiedziec, ze nie jest to latwe zycie. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no on w grudniu wyplywa na pol roku ale na szczescie to juz bedzie statni raz kiedy nie bedzie go przez tak dlugi okres czasu. Te wszystkie moje pytania sa jak narazie hipotetyczne. I jedyne co to zastanawiamy sie jak wyglada proces udawadniania ze nie przyjechalam tu z zamiarem slubu bo w sumie ciezko udowodnic. Chcemy po prostu znac wszystkie mozliwosci jakie mamy :P raczej wroce do Polski na ten rok bo pol roku i tak bedzie plywal pod woda wiec sila rzeczy i tak bedziemy rozdzieleni. Chodzi mi jedynie o kwestie formalne, jakie sa roznice miedzy wzieciem slubu na narzeczenskiej a na turystycznej, bo jak narazie wynika ze zadne. Rozumiem ze perfidny wjazd z zamiarem slubu jest nielegalny, ale jak ktos sie zdecyduje na slub juz po wjezdzie to juz jest legalny. Sa jakies roznice proceduralne pozniej? Jakies interview dodatkowe, udawadnianie ze to slub z milosci a nie dla zielonej karty itp?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro wracasz do Polski to pewnie najlepszych rozwiazaniem bedzie wiza narzeczenska. Wysylajcie papiery teraz i akurat za pol roku jak chlopak wroci powinnas miec petycje zatwierdzona.

 

I aha. Nie licz na to, ze bedzie to ostatnia rozlaka. Chyba, ze chlopak chce opuscic wojsko. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest tak ze ja tu jestem do czerwca, a on wyplywa dopiero w grudniu i wraca w czerwcu przyszlego roku. Ma jeszcze 2 lata kontraktu a pozniej chcemy razem isc na PhD. Mam jeszcze jedno pytanie, jesli zlozymy aplikacje teraz i zalatwie wszystkie rzeczy w polsce, to czy jest jakis okreslony czas kiedy musze wrocic do USA i wziac slub? Bo jesli tak to teraz byloby troche za wczesnie na aplikowanie o wize skoro mialabym tu wrocic dopiero w czerwcu przyszlego roku.

 

No i oczywiscie wolalabym nie wracac do Polski, ale skoro mialabym miec jakies problemy biarac slub na turystycznej, to zdecyduje sie jednak wrocic do Polski na ten rok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...