Skocz do zawartości

Mam do was takieee pytanieee


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

No to co?

1 minutę temu, FunnyRedAngel napisał:

 Kolezanki kuzyn przylecial juz kolejny raz w srode, EWR. Bilet powrotny ma na 8 Marca, dostal pobyt na 6 mcy...

 

No to co? Standartowo taki pobyt daja co nie znaczy ze przymusowo tutaj trzeba siedzieć pol roku...:D

Napisano

??

2 minuty temu, andyopole napisał:

No to co?

No to co? Standartowo taki pobyt daja co nie znaczy ze przymusowo tutaj trzeba siedzieć pol roku...:D

Skoro ma wylot 8 marca to o jakim siedzeniu 6 mcy mowa? 

Proponuje przeczytac post.

I tak dla Twojej informacji... 6 mcy nie jest standardowa opcja pobytu jaka daja na lotnisku.

 

Napisano

lądowalem w Newarku (EWR) i też sie czepili, nie moglem sie z nim dogadać po ang, ale poszedłem do tego "kantorka" i rozmawialem z Polką 2 min i puścili mnie.. :D

Napisano

Tez mnie tam wzięli na secondary jeszcze gdy latałem na B2. Pierwsze pytanie: "kiedy wracasz?". Odpowiadam ze mam bilet na 9 stycznia (za 3 tyg.). Oni na to: "nie pytam na kiedy masz bilet tylko kiedy wracasz!". Glupki jakies, trzeba by grupie tych ichnich WOPistow kupic bilet na wycieczke do Polski bo im się chyba wydaje ze tam ludzie na drzewach jeszcze mieszkają.

Napisano

sytuacja z grudnia zeszlego roku, wiec chyba dosc swieza. dziewczyna przyjechala do usa odwiedzic chora matke (matka ma obywatelstwo, meza amerykanina). dziewczyna wleciala bedac dosc wysoko w ciazy, nikt jej problemow jednak nie robil, bo latala odwiedzac mame wielokrotnie, a i sytuacja szczegolna, bo mama w stanie ciezkim. los zechcial, ze dziecko przyszlo na swiat tutaj.  maz dziewczyny (po studiach, stala praca, mieszkanie) postanowil po nia przyleciec i pomoc w powrocie (chcieli to zrobic jak najszybciej, bo rzecz jasna maja na glowie kosmiczny rachunek ze szpitala, no i zalezy im na tym, zeby dziecko szybko mialo dostep do polskiej, darmowej sluzby zdrowia, bo choc zupelnie zdrowe, to jednak wczesniak; a i w kumulacji nieszczesc mama zmarla). 

promesa wizowa po dlugiej rozmowie z konsulem. nie wiem, jakiej waznosci, ale napewno duuuuuzo skroconej.

wjazd z pieczatka na dwa tygodnie. 

okazuje sie, ze i tak bywa.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...