Ślub stałego rezydenta

[leoarnix]

Witam, chciałabym dowiedzieć się czegoś o ślubie ze stałym rezydentem. Sytuacja przedstawia się tak: otrzymał on zieloną kartę wraz z rodzicami i rodzeństwem, wjechał już na teren USA jako kawaler. Ostatnio natomast uzyskałam nieoficjalną informację, że taki rezydent, NIE MOŻE wziąć ślubu przed ukończeniem 21 roku życia, gdyż moze to skutkowac stalym utraceniem zielonej karty. Chciałabym wiedzieć na ile jest ona prawdziwa. Mam nadzieję, że będzie tu ktos kto się na tym zna.

[kzielu]

3 minuty temu, leoarnix napisał:

Witam, chciałabym dowiedzieć się czegoś o ślubie ze stałym rezydentem. Sytuacja przedstawia się tak: otrzymał on zieloną kartę wraz z rodzicami i rodzeństwem, wjechał już na teren USA jako kawaler. Ostatnio natomast uzyskałam nieoficjalną informację, że taki rezydent, NIE MOŻE wziąć ślubu przed ukończeniem 21 roku życia, gdyż moze to skutkowac stalym utraceniem zielonej karty. Chciałabym wiedzieć na ile jest ona prawdziwa. Mam nadzieję, że będzie tu ktos kto się na tym zna.

Nie jest prawdziwa. Nie może wziąć ślubu przed otrzymaniem GC, po jej otrzymaniu może sobie zrobić co mu się podoba.

Natomiast musisz sobie zdawać sprawę że sponsorowanie małżonka przez rezydenta trwa około 2 lat... 

[leoarnix]

20 minut temu, kzielu napisał:

Nie jest prawdziwa. Nie może wziąć ślubu przed otrzymaniem GC, po jej otrzymaniu może sobie zrobić co mu się podoba.

Natomiast musisz sobie zdawać sprawę że sponsorowanie małżonka przez rezydenta trwa około 2 lat... 

Dziękuję bardzo za odpowiedź

Zdaję sobie z tego sprawę, dlatego im wczesniej tym lepiej. 

Czy wiesz może, czy znajdę jeszcze na jakiejś stronie jakieś sprawdzone informacje na ten temat? 

[kzielu]

Godzinę temu, leoarnix napisał:

Dziękuję bardzo za odpowiedź

Zdaję sobie z tego sprawę, dlatego im wczesniej tym lepiej. 

Czy wiesz może, czy znajdę jeszcze na jakiejś stronie jakieś sprawdzone informacje na ten temat? 

Watpie zeby gdzies to bylo oficjalnie opisane z prostego powodu - jedyny problem zwiazany ze stanem cywilnym jest w momencie kiedy jest on derivative na petycji rodzicow (co bylo pewnie w tej sytuacji) i zeby spelnial on warunki "dziecka" musi miec ponizej 21 lat i byc "unmarried". W momencie jak zostaje rezydentem to zostaje rezydentem. Nikt mu tej zielonej karty nie zabierze (poza oczywiscie sytuacjami gdzie popelni przestepstwo lub bedzie przebywal zbyt dlugo poza US). Rezydent w momencie zostania nim uniezaleznia sie calkowicie od petycji w zwiazku z ktora wyemigrowal.  

To jest bardziej sytuacja w ktorej nie znajdziesz nigdzie napisane ze nie moze tego zrobic, bo to ze moze jest dosc oczywiste. Ktokolwiek Ci ta nieoficjalna informacje sprzedal wie ze dzwoni ale nie wie w ktorym kosciele, mowiac wprost nie ma pojecia o czym mowi...

[leoarnix]

6 godzin temu, kzielu napisał:

Watpie zeby gdzies to bylo oficjalnie opisane z prostego powodu - jedyny problem zwiazany ze stanem cywilnym jest w momencie kiedy jest on derivative na petycji rodzicow (co bylo pewnie w tej sytuacji) i zeby spelnial on warunki "dziecka" musi miec ponizej 21 lat i byc "unmarried". W momencie jak zostaje rezydentem to zostaje rezydentem. Nikt mu tej zielonej karty nie zabierze (poza oczywiscie sytuacjami gdzie popelni przestepstwo lub bedzie przebywal zbyt dlugo poza US). Rezydent w momencie zostania nim uniezaleznia sie calkowicie od petycji w zwiazku z ktora wyemigrowal.  

To jest bardziej sytuacja w ktorej nie znajdziesz nigdzie napisane ze nie moze tego zrobic, bo to ze moze jest dosc oczywiste. Ktokolwiek Ci ta nieoficjalna informacje sprzedal wie ze dzwoni ale nie wie w ktorym kosciele, mowiac wprost nie ma pojecia o czym mowi...

Ok już wszystko rozumiem, dziękuje bardzo!