Podróż z psem do US

[Maja Zupok]

Dzień dobry, nie znalazłam tego tematu wiec pozwolę sobie napisać nowy post.

CHcę poleciec do US z moim psem - krotkonosym bulldogiem i oczywiście już mam list od psychiatry o potrzebie ciągłego kontaktu ze zwierzęciem żeby moc z nim podróżować jak ze zwierzęciem o statusie ESAN, mam świeże szczepienie na wściekliznę i paszport i książeczkę i listy od weterynarzy i nawet pieluchę na czas lotu ale....

* czy ktoś z WAs wie jak to jest z sikaniem psa na Okęciu? Bo w końcu ta cała polka z bagażem i kontrola chwilę trwa a potem długi lot?

* JFK ma terminal ARK ale najpierw i tak muszę przejść graniczną kontrole i kolejkę co po prawie 10 godzinach jest słabe dla psiego pęcherza i tu pytanie - w Kanadzie maja takie małe pokoiki z sikalnią dla psów czy może w stanach tez ktoś coś takiego widział?  Obsługa JFK mówi tylko o 3 miejscach na zewnątrz JFK ale tam dotrę dopiero po rozmowie na granicy i bagażu tj 2,5 godziny później 

* musze sie dostać z NY do KAliforni i już nie chce znowu samolotem, muszę wynająć samochód i większość wypożyczalni niedaje zezwolenia na psa na pokładzie wypożyczonego samochodu - czy ktoś z WAs ma jakieś doświadczenie z firma która pożycza samochód i nie dostanie zawału jak zobaczy włosy psie ? 

* pociągi jak mi sie wydaje odpadają bo odcinki przejazdowe z psem AMTRAK to 7 godzin po czym przymusowy postój i brak możliwości kupienia biletu przez 24 godziny - czy tez może ktoś ma doświadczenia inne i możliwe do wykonania bez łamania prawa i regulaminów 

[sly6]

co do samochodu to dajesz kartę na zabezpieczenie i jedynie co zobaczysz to kwotę za złamanie zakazu która Ciebie może przerazić a nie ze włosy sa po psie. A co mówi przewoźnik u którego kupujesz bilet lotniczy co do Okęcia i JFK?

[Maja Zupok]

Przewoźnik czyli w moim przypadku LOT mówi ze nic nie wie... Okęcie nie odpowiedziało na maila / stawiam konia z rzędem ze nic takiego nie ma/ a JFK powiedziało ze jeśli sie przydarzy " pieskowi wypadek" to trzeba zgłosić to pomogą posprzątać i ze miejsca dla piesków przed podróżą są przy parkingu 3 i 8. I ze  maja terminal ARK który jest przyjazny zwierzętom . I tyle. 

Myslalam ze może ktoś ma doświadczenie z esan na pokładzie i odprawa z dokumentami polskiego piesa w US.

Jesli chodzi o samochód to już zdecydowałam ze zapłacimy z gruntowna pranie i czyszczenie i ozonowanie samochodu po tej podróży zanim go oddamy  

[sly6]

Pisz na ich profil społecznościowy bo tam czasami szybka jest reakcja jesli chodzi o Okęcie.

 

[Maja Zupok]

Zrobiłam reserch na LAX / Los Angeles INternational/ jest tam całkiem miło i mają od 2016 roku aż  11 miejsc gdzie można wysikac psa przed i po podróży. Podaje lokalizację dla innych którzy może tez sie skuszą na podróż z czworonogiem i będą sie martwić o psią toaletę.

            The service-animal/pet relief stations are designated by the universal icon of a dog on a leash. All the indoor stations are in rooms behind solid or glass doors, and the outdoor stations are fenced. The stations are located at the following locations: 

• Terminal 1 near Gate 13 

• Terminal 2 near Gate 21

• Terminal 3 inside the open-air atrium

• Tom Bradley International Terminal near the entrance to the connector/walkway to Terminal 4

• Terminal 4 along the connector/walkway to the Tom Bradley International Terminal

• Terminal 5 near Gate 52B

• Terminal 6 inside the open-air atrium

• Terminals 7/8 between Gates 73 and 75B near the public telephones 

• Outdoor Lower/Arrivals Level between Terminals 1 and 2 

• Outdoor Lower/Arrivals Level between Parking Structures 5 and 6 

• Outdoor Lower/Arrivals Level at the east end of Terminals 7/8 

            The ribbon-cutting ceremony was followed by LAX’s first-ever “Yappy Hour” when more than 30 PUP dogs were recognized for their work in uplifting travelers’ spirits. During the canine social, PUPs were treated to massages and grooming donated by Happy Tails 2 You and Doggie Glam Squad of The Pet Care Foundation. 

            Terminal maps showing the locations of the new animal-relief stations can be found at www.lawa.org/welcomelax.

[KrysiaK]

Latalam z psem nie raz nie dwa, nigdy nie bylo zadnego klopotu, jesli pies ma odpowiednie " carry on ". Na lotniskach sa miejsca gdzie pies moze zalatwic swoje potrzeby.  Trzeba tylko pamietc ,ze sa one poza bramkami, wiec wracajac trzeba ponownie przejsc przez kontrole. Niektore linnie wymagaja szczepien z okresu do 30 dni i nie wszystkie razy sa wpuszczane na poklad(nalezy to sprawdzic z linniami lotniczymi). Nikt nigdy nie zapytal mnie jednak o zadne dokumenty ale moj pies maspecjalny tag ze swoim zdjeciem i informacja kim jest i do kogo nalezy.  Wynajmowalam rowniez samochod ale nie spotkalam sie z zakazem przewozenia psa. Zakazane jest palenie w aucie. 

https://www.bustle.com/articles/145537-flying-with-your-dog-in-cabin-everything-you-need-to-know-before-you-board

 

[Maja Zupok]

Bardzo dziękuję ! Kamień z serca mi spadł, jestem przewrażliwiona na punkcie Henia i już od tygodnia męczą mnie koszmary senne.

Bardzo dziękuje Ci za linka, nareszcie mam wszystkie informacje wylistowane w jednym artykule, a nie otwarte 10 zakładek i 5 maili do Bogu ducha winnych zarządzających lotniskiem  

 KrysiaK czy z doświadczenia latającego wiesz  że lepiej kupić bilet w premium economy czy dwa bilety w ekonomicznej żeby trochę miejsca było, bo Heniek jednak pinczerkiem nie jest   

Na jakiej trasie latasz? Co lepsze Warszawa NYC czy Warszawa LAX? 

[KrysiaK]

Ja latam z nieduzym czworonogiem na roznych trasach i roznymi liniami. Nigdy nie kupowalam dodatkowego miejsca, bo " carry on "  musi sie zmiescic pod siedzeniem przed  Toba. Natomiast zawsze zabieram ze soba jego ulubiony treats i  mala podrozna miske na wode, moment startu i ladaowania jest dosc trudnym przezyciem dla zwierzaka. Wiem,ze niektorzy dostaja od weterynarza tabletki uspokajajace i podaja psu przed lotem, ja tego nie robie, bo po nich psina jest jak by pijana i biedak nie wie co sie dzieje. Po co meczyc zwierzaka.

[Maja Zupok]

Krysiu, bardzo dziękuje za wszystkie porady. Heniek jest nieco większy niż miejsce pod siedzeniem ale damy radę, zabieram wodę, ciastka i pieluchę  i proszę Boga żeby wszystko sie udało. Dobrego dnia  i dziękuje jeszcze raz za wszystko

[KrysiaK]

Dnia 10/12/2017 o 17:12, Maja Zupok napisał:

Krysiu, bardzo dziękuje za wszystkie porady. Heniek jest nieco większy niż miejsce pod siedzeniem ale damy radę, zabieram wodę, ciastka i pieluchę  i proszę Boga żeby wszystko sie udało. Dobrego dnia  i dziękuje jeszcze raz za wszystko

Powodzenia Napisz jak Wam sie lecialo, po przylocie.