H1B a loteria, cap exempt, inne

[dreptak]

Hej,

Dziewczyna leci studiować do Bostonu w sierpniu, na ok 2 lata, więc szukam tam pracy i próbuję się przekopać przez przepisy.

Mam mgr z informatyki, więc patrzę na wizę H1B.

Ostatnio odbyła się loteria wizowa H1B w której nie brałem udziału i nie rozumiem co z tego wynika.

1. Czy oznacza to, że "zwykli" pracodawcy już nie mogą mnie zatrudnić w tym roku?

Tak myślałem, ale dzwoniłem przed chwilą do ambasady i pytam, czy jeżeli pracodawca będzie chciał mi sponsorować mi wizę H1B, to mogę jeszcze w tym roku zacząć tam pracę - pani powiedziała, że tak.

2. Co z "H1B cap exempt" - czy jeżeli jednak nie mogę pracować w "zwykłej" firmie, to mogę się zatrudnić na uniwerku jeszcze w tym roku?

3. Czy znacie inne rozwiązania, dzięki którym mógłbym polecieć?

 

Dzięki

 

[mcpear]

7 hours ago, dreptak said:

Hej,

Dziewczyna leci studiować do Bostonu w sierpniu, na ok 2 lata, więc szukam tam pracy i próbuję się przekopać przez przepisy.

Mam mgr z informatyki, więc patrzę na wizę H1B.

Ostatnio odbyła się loteria wizowa H1B w której nie brałem udziału i nie rozumiem co z tego wynika.

1. Czy oznacza to, że "zwykli" pracodawcy już nie mogą mnie zatrudnić w tym roku?

Tak myślałem, ale dzwoniłem przed chwilą do ambasady i pytam, czy jeżeli pracodawca będzie chciał mi sponsorować mi wizę H1B, to mogę jeszcze w tym roku zacząć tam pracę - pani powiedziała, że tak.

2. Co z "H1B cap exempt" - czy jeżeli jednak nie mogę pracować w "zwykłej" firmie, to mogę się zatrudnić na uniwerku jeszcze w tym roku?

3. Czy znacie inne rozwiązania, dzięki którym mógłbym polecieć?

 

Dzięki

 

Ad 1. Zapisy do loterii skończyły się 25 marca o 12 pm czasu EST. Loteria właśnie się teraz odbywa. Następna za rok. Pamiętaj, żeby wziąć udział w loterii to wpierw musisz NAJPIERW znaleźć pracodawcę. Nie wiem co Pani w Ambasadzie miała na myśli tak serio

Ad2. O ile Uniwerek będzie chciał Ciebie zatrudnić na H1B Cap Exempt i zasponsoruje Tobie tę wizę to "Cap Exempt" oznacza, że nie ma teoretycznie ograniczeń w ilości takich wiz więc teoretycznie mógłbyś taką wizę dostać (z punktu widzenia prawa imigracyjnego). Na ile jest to "praktycznie" możliwe i na ile się praktykuje, że uniwersytety zatrudniają na wizie H1B i sponsorują ściąganie pracowników zza oceanu tego nie wiem - nie słyszałem o takich przypadkach. Ściąganie pracownika z tytułem "mgr" co jest ewaluowane najczęściej na BSc do pracy na uniwerku chyba nie jest czymś powszechnym. Może z doktoratem miałoby to większe szanse powodzenia. Tak więc w Twoim przypadku wydaje mi się to mało prawdopodobne ale mogę się mylić.

Ad 3 Rozumiem, że dziewczyna jedzie na wizę F1. Ożeń się z nią to będzie przysługiwała ci wiza F2 - spędzisz dwa lata w Bostonie. Co prawda nie zarobisz pieniędzy (F2 nie daje prawa do legalnej pracy) ale będziesz w USA.

[Xarthisius]

22 minutes ago, mcpear said:

Na ile jest to "praktycznie" możliwe i na ile się praktykuje, że uniwersytety zatrudniają na wizie H1B i sponsorują ściąganie pracowników zza oceanu tego nie wiem - nie słyszałem o takich przypadkach.

Jest to, powiedzialbym "nagminne". Zazwyczaj jednak zaczyna sie od F1 (jezeli student) albo J1 (powyzej grada), ale to zalezy oczywiscie od pozycji, na ktora sie aplikuje. Dla przykladu w liczbach na UIUC jest 1700 scholars na wizach nieimigracyjnych (1250 J1, 410 H1b). W zaleznosci jak nasz kochany ISSS klasyfikuje "scholar", to by stanowilo lekka reka 50% pracownikow akademickich...

Having said that, bez znajomosci kogos (czyt. potencjalnego pracodawcy) na uniwerku na ktory sie aplikuje szanse na bycie "wzietym z ulicy" sa bliskie zera.