Seweryn Napisano 5 Listopada 2023 Zgłoś Napisano 5 Listopada 2023 Lecę do U.S.A do Miami i angielski nie jest moją mocną stroną i boję się rozmowy z celnikiem jakby I don't understand umiem i I don't English i tyle co robić i jak znajdzie się tam jakiś tłumacz
Roelka v.2 Napisano 5 Listopada 2023 Zgłoś Napisano 5 Listopada 2023 Jak celnik na granicy nie bedzie sie w stanie z toba dogadac, a bedzie mial wiecej pytan poza typowym "Na jak dlugo przyjechales" "Co bedziesz robic w USA?" (te pytanie mozesz sobie pocwiczyc), to sam znajdzie ci tlumacza. Ty tez mozesz poprosic o tlumacza. Nie martw sie, ludzie pracujacy na granicy na codzien spotykaja sie z osobami, ktore nie znaja plynnie angielskiego.
mola Napisano 5 Listopada 2023 Zgłoś Napisano 5 Listopada 2023 Zupełnie normalną rzeczą jest poproszenie kogoś z kolejki osób czekających na przekroczenie granicy o tłumaczenie. Jeśli lecisz lotem bezpośrednio z Warszawy, to będzie spory wybór potencjalnych tłumaczy. Sama kiedyś tłumaczyłam dla kogoś w podobnej sytuacji - oficer na granicy po prostu zawołał głośno, czy jest ktoś w kolejce kto może mu pomóc z polskim. Możesz też sobie przygotować kartkę, gdzie ktoś znający angielski napisze Ci po co, do kogo, na jak długo lecisz. Możesz ją podać oficerowi, albo mieć pod ręką. Prócz podstwowych pytań, oficer na granicy poprosi Cię o spojrzenie w obiektyw kamery i przyłożenie palca do czytnika.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.