pawelkrk2 Posted January 10, 2006 Report Share Posted January 10, 2006 chcialem sie zapytac ile kosztuje benzyna???tak srednio. ile srednio pala takie zwykle osobowe autka, nie jakies trucki czy hamery:)ile srednio wychodzi galonow na 100 mil???no i jeszce dziwne pytanie, jak pojemne oni tam maja baki?:)pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andrew Posted January 10, 2006 Report Share Posted January 10, 2006 chcialem sie zapytac ile kosztuje benzyna???tak srednio. ile srednio pala takie zwykle osobowe autka, nie jakies trucki czy hamery:)ile srednio wychodzi galonow na 100 mil???no i jeszce dziwne pytanie, jak pojemne oni tam maja baki?:)pozdrawiam http://www.gasbuddy.com/ - ceny benzyny w USA i Kanadzie (w Chicago ok. $2,20 - $2,70 za galon) Zuzycie paliwa podam na przykladzie Forda Five Hundred (2006) ze strony producenta ( http://www.fordvehicles.com/cars/fivehundred/?v=html/ [zakladka SPECS]: Na jednym galonie (3,75 litra) mozna przejechac 20 mil (miasto) oraz 27 mil (autostrada). Z tego wynika ze auto pali w miescie 11,7 litra na 100 km (5 gal / 100mil) Pojemnosc zbiornika paliwa - 20 gal. (75 litrow) Link to comment Share on other sites More sharing options...
pawelkrk2 Posted January 11, 2006 Author Report Share Posted January 11, 2006 no dzieki Andrew, postarales sie nie powiem:) a moze teraz ktos z wlasnego doswiadczenia:) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gerwazy Posted January 11, 2006 Report Share Posted January 11, 2006 Może to dla Ciebie jest dziwne, ale w ameryce inaczej liczy się spalanie paliwa w samochodzie. Tak jak, to podał kolega powyżej, to w USA liczy się ile mil można przejechać z jednego galona paliwa. Zbiorniki są przeważnie 15 i 20 galonów. Wiele samochodów ma dwa zbiorniki paliwa . 90 % samochodów na drogach amerykańskich ma automatyczną skrzynie biegów co jest niekorzystne jeżeli ktoś mysli o oszczędzaniu paliwa. Wiele osób nie wie ile pojemności ma zbiornik w jego samochodzie, bo jeżeli ktoś dużo jeździ, to tankuje wieczorkiem lub po pracy, a nie wtedy, gdy zostanie mało paliwa w zbiorniku. Ale , to już taki amerykański obyczaj :wink: ps. W innym poście pytałeś, czy to prawda, że daja pełny zbiornik paliwa :?: Tak. W większości wypożyczalni dostajesz jeden pełny zbiornik paliwa "za darmo", który i tak jest wliczony w cenę wypożyczenia :wink: Ile razy zatankujesz sam , to nikogo nie interesuje, chyba,że masz płatny "millage". I tak przy okazji. Czy masz już ukończone 25 lat :?: W wielu wypożyczalniach jest restrykcja wiekowa na wypożyczenie samochodu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wojtek-J Posted April 19, 2006 Report Share Posted April 19, 2006 Niestety benzyna poszla w gore, kosztuje teraz ok. 1,5-2 razy mniej niz w Polsce (ok 2,7$ za galon przy kursie dolara 3,2 zl = 2,3 zl za litr, to najnizsza cena paliwa w stanie Maryland w tym momencie). Samochody pala dosc duzo - kult duzych silnikow, automatycznych skrzyn biegow, wielkich samochodow, konieczna jest klimatyzacja, itp. ... Moj samochod palil 17 litrow na 100 km :| , przy tankowaniu zwykle plakalem. Norma na stacjach w USA to dystrybutory z 89, 93 i 95 oktanowym paliwem ( uporzadkowane rosnaco wg ceny ) - czyli inaczej niz w Polsce, gdzie 95 oktanow ma najslabsza benzyna. To wplywa na dynamike i spalanie. Pozdrawiam. Link to comment Share on other sites More sharing options...
witek Posted April 19, 2006 Report Share Posted April 19, 2006 W ciągu mojej "kariery" WaTowca benzyna w USA zdrożała od 1 USD do 3 USD (2,7 USD) i kiedy za pierszym razem tankowało się benzyne jak wodę, to już w 2005 trzeba było się nieźle wyginać żeby zatankować do pełna. Jeśli jednak auto jest obsadzone maksymalnie, to koszt paliwa rozłożony na jednostkę nie jest odczuwalny, a chyba nikt nie jeździ na wycieczki w pojedynkę. Jeżdżąc automatem też można zaoszczędzić, pozwalają na to wygodne drogi i autostrady, chyba, że ktoś lubi poszaleć Coś za coś. Link to comment Share on other sites More sharing options...
lewap Posted April 20, 2006 Report Share Posted April 20, 2006 Spalanie jest głownie uzasadnione od stylu jazdy, tym samym autem możesz spalić 10 litrów/ 100km, a możesz i 25 litrów/ 100km. Jeżeli chcesz uniknąć wysokiego spalania delikatnie traktuj gaz. Jednak jak napisał przedmówca, "coś za coś " Link to comment Share on other sites More sharing options...
gall_eon Posted April 20, 2006 Report Share Posted April 20, 2006 Spalanie jest głownie uzasadnione od stylu jazdy Amerykanie jeszcze kilka lat temu nie mysleli o czyms takim jak spalanie. Tam poprostu nie ma ekonomicznych, w sensie europejskim, aut, standard to minimum te 10l na 100km, ale silniki tez male nie sa, ze o wydajnosci to juz nie wspomne. Link to comment Share on other sites More sharing options...
thelittle Posted April 21, 2006 Report Share Posted April 21, 2006 Halo! Wczoraj tankowalam w Carson (NV) za $2.83. W Tahoe czyli 25 mil dalej kosztuje juz $3.04. jak wleje za $30 czyli ok. 12 galonow to mam na +_ 250 mil W lecie ma byc podobno straszna drozyzna, brrr!!! Link to comment Share on other sites More sharing options...
jok Posted April 21, 2006 Report Share Posted April 21, 2006 90 % samochodów na drogach amerykańskich ma automatyczną skrzynie biegów co jest niekorzystne jeżeli ktoś mysli o oszczędzaniu paliwa. to większe spalanie to jakieś 5-10% więcej także nie przesadzajmy tu z tym oszczędzaniem. Wiem, bo mam samochód z automatem, w sumie to sprowadzany z USA (nie przeze mnie). W sumie to duży samochód (Chavrolet Lumina) a pali jakieś 10-12 litrów/100 km (rocznik 1995 więc nie taki nowy) także sądzę że i w Stanach nie będzie tak źle z tym spalaniem licząc 5 galonów na 100 mil, to przy cenie 2,5$/galon za podróż 3000 mil zapłacimy jakies 375 $, licząc 4 osoby w aucie wychodzi niecała setka na głowe. Doliczając koszty wypożyczenia auta, jakiś noclegów, biletów wstępu (w końcu jedziemy zwiedzać ), jedzenie, pamiątki i tak dalej to za około 800$ można sobie urządzić 2-3 tygodniową wycieczkę. To chyba nie tak drogo - jakieś 2 tygodnie pracy Norma na stacjach w USA to dystrybutory z 89, 93 i 95 oktanowym paliwem ( uporzadkowane rosnaco wg ceny ) - czyli inaczej niz w Polsce, gdzie 95 oktanow ma najslabsza benzyna. To wplywa na dynamike i spalanie.Pozdrawiam. Ciekawe jest to że na przykład za naszą zachodnią granicą (na przykład w Niemczech) ciężko znaleść benzynę 95, jest tylko 98 i 99, ale już na przykład na Ukrainie nie można dostać nigdzie 98, a nieraz to i z 95 jest ciężko Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.