loteria wizowa a wiza j1

[creck]

witam wszystkich. z ciekawosci, jezeli w przyszlosci startowalbym w loterii wizowej /podobno chyba w 2007 znowu bedzie mozna/ czy ma to jakies znaczenie przy ubieganiu sie o j1? czy takiego studenta traktuja jako potencjonalnego imigranta i nie wpuszczaja do usa? Jescze jedno pytanko, w tym roku bede sie ubiegal 1rz o j1, czy dochody rodzicow /renta i emerytura/ maja jakis wplyw na to czy dostane wize? niedawno ojciec przepisal na mnie dzialke, czy na rozmowe wziasc ze soba zaswiadczenie o jej posiadaniu czy sobie darowac? dzieki za odpowiedzi

[sly6]

creck loteria na dv-2007 juz sie odbyla ale bez udzialu Polakow,,,ostatnio bylo dv-2006

[karus]

witam! udział w loterii zielona karta nie ma wpływu na pozyskanie J1 ja wysyłałem an zielona karte kilka razy i dostawałem równoczesnei J1, tylko nie wpisuj faktu udziału w papierach wizowych.. przynajmniej tak kazali robić u nas w biurze... co do zarobków rodizców to w przypadku J1 nei będzie miało znaczenia, nie brałbym natwoim miejscu dokumentów o posaianiu ziemi to chyaba nie ma sensu...

nie powinno byc problemów

pozdrawiam i życzę powidzenia

[creck]

aha, ok dzieki. co do tej loterii to to pytam tylko z ciekawosci, gdzies czytalem ze chyba nie bediemy mogli brac w niej udzialu przez 1 czy tam 2 losowania, wiec za kilka latek pewnie znowu bedzie taka mozliwosc, na pewno z niej skorzystam:) co do zarobkow rodicow.. czytalem na forum ze na rozmowie czasami pytaja sie wlasnie co robia rodzice, gdy odpowiem ze nie pracuja urzednicy moga sobie pomyslec ze jestem potencjalnym imigrantem, w polsce nie wiedzie mi sie za dobrze- oprocz uczelni nie mam do czego wracac.. mam nadzieje ze sie myle, a na rozmowie nie zadadza mi takiego pytania

[karus]

ja byłem już 2 razy w ambasadzie na rozmowie i nigdy mnie o to nie pytali choć wiemze czasem pytają... jednak wydaje mi sie ze jezeli chodzi o J1 to bardziej pytają w celu sprawdzenia twojego języka niż rzeczywscie kondycji finansowej twojej rodziny