Skocz do zawartości

(nie)typowy przypadek H1B


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Zwracam sie do Panstwa, a w szczegolnosci chyba do Kariny (znajac jej profesjonalizm :) ), z prosba o doradzenie co moge zrobic w moim (nie)typowym przypadku. Otoz: Przylecialem do USA w 2000 roku na wizie J-1, nastepnie przez chwile bylem na wizie B-2 a potem F-1. W roku 2002 otrzymalem wize H1B1 do Pazd. 2005r lecz opuscilem USA w Listop. 2005r (5-dni po terminie). Reasumujac caly czas od 2000 do 2005r przebywalem w USA. Po kilku miesiacach pobytu w Polsce stwierdzilem ze jednak chcialbym powrocic do USA, co wiecej firma w ktorej pracowalem zdobyla nowych klientow i jest teraz o wiele wiecej pracy, a szefostwo z checia widzialoby mnie z powrotem. I tu pojawia sie pytanie jakie mam szanse i jaki sposob bylby najbardziej optymalny. W chwili obecnej nie mam silnych wiezi z Polska i zastanawialem sie nad zielona karta przez prace (EB3). Ale proces ten chyba potrwalby z kilka lat (i caly ten okres musialbym spedzic w Polsce czekajac? (?).

Czy z drugiej strony powinienem przejsc znow przez H1B a potem w miedzyczasie aplikowac o zielona karte?

Czy w przypadku H1B bede objety pula wiz na rok 2006/07? Przypomne ze od mojego wyjazdu minelo nie cale 6 miesiecy.

Czy fakt, ze opuscilem USA 5 dni po terminie jaki mialem na I-94 bedzie stanowil wielki problem, badz to ze zmianialem kilkakrotnie status bedac w USA?

Czy rozpatrywanie powyzszych kwestji wizowych w Polsce, przez konsulat spowalnia proces?

Staralem sie opisac najistotniejsze fakty co pomoze Panstwu zrozumiec moja sytuacje, choc na pewno nasuwaja sie Panstwu inne pytania dotyczace tego przypadku.

  • Odpowiedzi 33
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

EB3 ci odpada, potrwaloby to kupe lat, chyba ze mozesz robic EB2/1 to wtedy moglbyc miec to nawet do roku. Skladaj na H1 jak najszybciej, zanim ja dostanesz powinienes byc poza USA ponad rok, czyli mozesz dostac siweze H1 na nastepne 6 lat.

  • 2 tygodnie później...
Napisano

jak nie zauwaza w ambasadzie ze byles nielegalnie kilka dni to moze sie uda, zalezy czy byles rejestrowany w systemie odciskow palcow przy wyjezdzie bo jelsi tak to raczej si enie uda oszukanie konsula...

a swoja droga to glupio zrobiles ;) jak juz zostales nielegalnie to trzeba ylo rok a nie kilk adni :)

Napisano

na eb3 nie czeka sie kilka lat, od maja 2005 roku zmieniono procedury, nie ma dlugich kolejek przy certyfikacie DOL , dokumenty przechowuje prawnik a nie wysyla sie do nich, slowem procedura uproszczona , ale drozsza, trzeba miec jednak dobra historie pracy i najlepiej wczesnie z pracodawca, czyli ty by pasowal, nietsety z polski masz male szanse na zalatwienei tego sam, musisz miec prawnika, i bedzie to troche trwalo ze wzgledu nalisty i podpisy...

h1b natomiast zaczynaja sie od 1 kwietnia i jets limit i duuuuzo podan, ja swoja wyslalem 1 kwietnia w sobote i chodzi plotka ze jedynie te z 1 kwietnia maja szanse reszta utknie w kolejce... koszty podobne - dostaje sie ja na 3 lata a ne na 6, mozna poznie przedluzyc na kolejne 3 lata..

obie wizy imigr i ie imigra wymagaja udowodnienia legalnego pobytu, tu argument ze zostalem nielegalnie tylko kilka dni niewiele pomoze... przykro mi... zmarnowales swoja szanse...

Napisano

Na eb3 nie czeka sie kilka lat.....

widze ze nie masz pojecia o procesie. DOL to nie wszystko. O podatkach w innym poscie tez napisalas totalna bzdure. Jak nie masz pojecia o czyms to po prostu nie pisz.

Napisano
jak nie zauwaza w ambasadzie ze byles nielegalnie kilka dni to moze sie uda, zalezy czy byles rejestrowany w systemie odciskow palcow przy wyjezdzie bo jelsi tak to raczej si enie uda oszukanie konsula...

z tego co zaobserwowalem to nikt nie mial skanowanych odciskow przy wyjezdzie. Skanuja tylko przy wjezdzie do usa, a ja jak wjezdzalem do usa w 2000 roku to jeszcze tego nie praktykowali i zostalo to wprowadzone po "atakach".

Niestety tak sie zlozylo ze musialem dokonczyc i pozalatwiac pewne sprawy i pozostac te 5 dni dluzej. A jesli przedluzalbym pobyt np na turyst. to i tak mi by tego szybko nie zalatwili na czas i i tak musialbym porzucic case przed roztrzygnieciem. A to prawdopodobnie byloby i bardziej niekorzystne.

AKULIK z mojego doswiadczenia wyglada to troche inaczej niz piszesz w postach, nie wiem skad masz takie info.

BTW Fajnie ze istnieje takie forum i mozemy powymieniac sie doswiadczeniami :D

dzieki

Napisano
jak juz zostales nielegalnie to trzeba ylo rok a nie kilk adni :D

a co z ta definicja (czy jest nadal wazna, czy cos sie zmienilo)

OVERSTAYS tym wyrazem okresla sie termin prawniczy kiedy dana osoba zostala w USA dluzej niz miala to wbite na I-94 , jesli ktos zostal w Stanach 180 –360 dni dluzej niz mial to wbite przy przekraczaniu granicy to taka osoba ma zakaz wlotu do USA przez 3 lata , jesli ktos zostal nielegalnie dluzej niz rok - ma zakaz wlotu przez 10 lat

Zrodlo:

http://prawoimigracyjneusa.com/slownik.htm

Napisano
na eb3 nie czeka sie kilka lat, od maja 2005 roku zmieniono procedury, nie ma dlugich kolejek przy certyfikacie DOL , dokumenty przechowuje prawnik a nie wysyla sie do nich, slowem procedura uproszczona , ale drozsza, trzeba miec jednak dobra historie pracy i najlepiej wczesnie z pracodawca, czyli ty by pasowal, nietsety z polski masz male szanse na zalatwienei tego sam, musisz miec prawnika, i bedzie to troche trwalo ze wzgledu nalisty i podpisy...

Na dzien dzisiejszy na EB-3 czeka sie minimum 5 lat.  Popatrz kto moze skladac dokuemnty do immigration teraz oraz dodaj czas oczekiwania na Green Card w urzedzie. Minimum 5 lat. PERM nie ma tu nic do rzeczy, bo nawet jesli przedziesz przez PERM i tak nie zlozysz dokumentow do urzedu imigracyjnego i kolko sie zamyka.

Pierwsze slysze zeby bylo0 wymagane zeby ktos juz wczesniej u danego pracoawcy pracowal. Niby jak maja to zrobic np. osoby majace wizy F? (bo wizy H1B pomijam).  

I zaskocze Cie: znam wiele osob, ktore same przeszly przez PERM (czyli tylko DOL na razie). I znam wiele osob ktore mialy prawnikow i juz 3 raz podchodza do DOL. Nie mowie, ze polecam droge 'self' , ale nie jest to niewykonalne.

h1b natomiast zaczynaja sie od 1 kwietnia i jets limit i duuuuzo podan, ja swoja wyslalem 1 kwietnia w sobote i chodzi plotka ze jedynie te z 1 kwietnia maja szanse reszta utknie w kolejce...  

Jesli tylko te podania z 1 kwietnia mialyby szanse na przejscie to bylby to fenomen. Ale dobrze podkresliles: to tylko PLOTKA.  

Ode mnie: lepiej wyslac 20 kwietnia dobre dokumenty, niz 1 kwietnia wyslac cos tylko dlatego zeby liczyla sie data. I mam tu na mysli udowodnienie, ze zawod w ktorym starasz sie o H1B jest naprawde zawodem specjalnym - bylo to podkreslane wielokrotnie przez USCIS, ze w tym roku bedzie na to zwracana bardzo szczegolna uwaga.

koszty podobne - dostaje sie ja na 3 lata a ne na 6, mozna poznie przedluzyc na kolejne 3 lata..

plus jeszcze na rok jesli spelnia sie odpowiednie wymogi

obie wizy imigr i ie imigra wymagaja udowodnienia legalnego pobytu, tu argument ze zostalem nielegalnie tylko kilka dni niewiele pomoze... przykro mi... zmarnowales swoja szanse...

I znowu cie zaskocze: kilka dni w jego akurat przypadku nie ma znaczenia. Wg prawa dopiero po 180 dniach nielegalnego pobytu nakladane sa sankcje. Jednak w dyskrecji urzednika jest dana osobe wpuscic badz nie. Jesli jest to kilka dni na wizie H1B to traktuje sie to generalnie nieco inaczej niz na wizie np. B. Z doswidczenia znam osoby, ktore mialy takie przypadki (czyli przesiedzenie wizy o kilka-kilkanascie dni) i nie bylo nawet jednego pytania na lotnisku. [/b]

Napisano
Zwracam sie do Panstwa, a w szczegolnosci chyba do Kariny (znajac jej profesjonalizm :D ), z prosba o doradzenie co moge zrobic w moim (nie)typowym przypadku.  Otoz: Przylecialem do USA w 2000 roku na wizie J-1, nastepnie przez chwile bylem na wizie B-2 a potem F-1. W roku 2002 otrzymalem wize H1B1 do Pazd. 2005r lecz opuscilem USA w Listop. 2005r (5-dni po terminie). Reasumujac caly czas od 2000 do 2005r przebywalem w USA.  Po kilku miesiacach pobytu w Polsce stwierdzilem ze jednak chcialbym powrocic do USA, co wiecej firma w ktorej pracowalem zdobyla nowych klientow i jest teraz o wiele wiecej pracy, a szefostwo z checia widzialoby mnie z powrotem. I tu pojawia sie pytanie jakie mam szanse i jaki sposob bylby najbardziej optymalny. W chwili obecnej nie mam silnych wiezi z Polska i zastanawialem sie nad zielona karta przez prace (EB3). Ale proces ten chyba potrwalby z kilka lat  

dokladnie tak - na dzien dzisiejszy (bo nie wiemy co bedzie pozniej) trwa to dobrych kilka lat a Ty do momentu zlozenia dokuemntow do USCIS musisz miec status legalny badz byc tylko do 180 dni nielegalnie.

(i caly ten okres musialbym spedzic w Polsce czekajac? (?).  

mozesz w Polsce, mozesz w USA, mozesz i tu i tam

Czy z drugiej strony powinienem przejsc znow przez  H1B a potem w miedzyczasie aplikowac o zielona karte?  

twoj wybor co chcesz robic - nie ma obowiazku posiadania najpierw H1B a potem starania sie o Green Card, ale jesli chcesz tak zrobic to oczywiscie mozesz

Czy w przypadku H1B bede objety pula wiz na rok 2006/07? Przypomne ze od mojego wyjazdu minelo nie cale 6 miesiecy.  

zalezy - tu by trzeba spojrzec w to co masz w dokumentach

 

Czy fakt, ze opuscilem USA 5 dni po terminie jaki mialem na I-94 bedzie stanowil wielki problem, badz to ze zmianialem kilkakrotnie status bedac w USA?

nie sadze aby to byl problem

Czy rozpatrywanie powyzszych kwestji wizowych w Polsce, przez konsulat spowalnia proces?

tego pytanie nie rozumiem - wyjasnij co masz na mysli

Staralem sie opisac najistotniejsze fakty co pomoze Panstwu zrozumiec moja sytuacje, choc na pewno nasuwaja sie Panstwu inne pytania dotyczace tego przypadku.

Good Luck :-)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...