Skocz do zawartości

Jak z ubezpieczeniem przy wyjeździe na wize turystczną?


kiciakapi

Rekomendowane odpowiedzi

Jackie a ja proponuje powiedziec nazywam sie pierdzi[beeep].... w usa jest za duzo nielegalnie i nieubezpieczonych ludzi.... Jesli zalmiesz noge... nazywasz sie jas pierdzi[beeep] i nie masz ssn, jesli chcesz isc do okulisty, dentysty itp... to poprostu idziesz i zadne ubezpieczenie ci tego nie pokryje nawet oxford nie pokrywa okulisty czy dentysty zawsze musisz placic wiec jaki sens kupowania ubezpieczenia ??

Moje ubezpieczenie pokrywa 1 wizytę każdego członka rodziny u okulisty w roku + część opłaty za okulary oraz 80% leczenia u dentysty na jeden ząb dla każdego czonka rodziny + bezpłatny przegląd uzębienia raz w roku. Z wyjątkiem protetyki, za to się płaci z własnej kieszeni. Więc nie mów że ubezpieczenie tego nie pokrywa, bo jest inaczej. Nie KAŻDE ubezpieczenie to pokrywa. Ryzyk-fizyk - chcesz być dobrze ubezpieczony to płać więcej.

Są również możliwości dofinansowania dla uboższych i sa też szpitale prywatne które fundują leczenie - pacjent nic nie płaci o ile się zakwalifikuje do leczenia. Tyle że trzeba być rezydentem lub obywatelem. Można też poprosić o rozłożenie opłat na raty, a nawet o umorzenie rachunku. Wiem bo obskoczyłam wszystkie szpitale pediatryczne w Chicago i dowiadywałam się (mam syna z bardzo rzadką chorobą który wymaga specjalistycznego leczenia). Część lekarzy jest skłonna obniżyć stawkę dla uboższych ludzi gdy się ich o to poprosi (to akurat przerabiała moja znajoma). Ale to jest uczciwe postawienie sprawy, Ty zaś proponujesz zwykłe cwaniactwo.

Znam ludzi ktorzy operacje serca robili bez placenia nawet centa za nia.... zabierasz wszystko co masz na koncie, podajesz nieprawdziwy badz prawdziwy adres bez znaczenia nie podajesz ssn i co znajda cie ?? w ponad 200 milionowym kraju ?? a moze jak kiedys wrocisz do polski komornik przyjdzie ?? LOL....

To że Ty za to nie płacisz NIE ZNACZY że to jest za darmo. Ktoś inny za to zapłaci. Dlaczego mam płacić podwójnie - za siebie i za kogoś kto miał wszystko w d*** i się nie ubezpieczył?

wszelkie specjalistyczne wizyty u lekarzy sa i tak nie pokrywane przez ubezpieczenie...  mowie to na wlasnym przykladzie mam problem z oczami bardzo powazny moim lekarzem jest naprawde swiatowej slawy specjalista i jako ze jest przyjacielem rodziny zainteresowal sie ubezpieczeniem na moje oczy i szukalismy razem czegos co by pokrylo koszty leczenia... wiesz co znalazl czlowiek ktory jest autorytetem swiatowym w okulistyce ?? ubezpieczenie ktore pokrywa 5% maksymalnie wydatkow na leczenie oczu lub... in dywidualne ubezpieczenie oczu ktorego bym nie dostal bo bym nie przeszedl badan.... no ale zebym w wieku 15 lat wiedzial ze jak bede mial 24 to bede mial taki problem to napewno bym sie ubezpieczyl i placil duze tysiace za ubezpieczenie.... a dzisiaj... sumujac to wszystko co zaplacilbym na ubezpieczenie bym i tak byl mocno w plecy bo z tych pieniedzy ktore bym zaplacil bym oplacil operacje, badania, opieke medyczna i jeszcze by mi zostalo wiec... po co ubezpieczenie ktore w zasadzie nie dziala.... ok fakt faktem w usa sa ubezpieczenia ktore pokrywaja normalne leczenie, spzital, jakies tam wizyty specjalistyczne nie za skomplikowane zabiegi... ale kosztuja duzo.... chyba ze ci pracodawca oplaca wtedy ok bo tak napewno bym nie wykupil ubezpieczenia....

Rypson, mówimy w tej chwili o turyście który jedzie do USA i chce się ubezpieczyć bo się boi że złamie nogę. Nie o specjalistycznym leczeniu które amerykańskie ubezpieczenie pokrywa lub nie.

Na marginesie dodam (jako że jestem w temacie z 2 powodów - mam w USA rodzinę w której sa lekarze i mój śp. ojciec leczył się w USA specjalistycznie) że ceny ubezpieczeń są tak wysokie m.in. dzięki temu że część osób myśli i zachowuje się tak jak Ty. Są i inne powody (np. bardzo wysokie stawki ubezpieczeniowe dla lekarzy i szpitali przeznaczone na ew. odszkodowania dla pacjentów - czasem sięgają nawet połowy zarobków lekarza), ale to akurat w tym temacie nas nie interesuje.

Na koniec jeszcze jedno - nikt turysty do wyjazdu do USA nie zmusza. Rózne wypadki chodzą po ludziach i jestem w stanie zrozumieć człowieka któremu firma uzbezpieczeniowa w Polsce nie zwróci kosztów leczenia bo akurat jakiś tam rzeczy nie pokrywają, a nie mamy przecież wpływu na to co nas dopadnie. Ale jest różnica między wykazaniem minimum dobrej woli i wykupieniem sobie ubezpieczenia w Polsce a tym, że z góry zakłada się że mamy wszystko gdzieś, bo ktoś inny zapłaci.

Dlaczego masz placic podwojnie za siebie i za kogos kto mial wszystko w [beeep]e i sie nie ubezpieczyl ?? bo ten ktos kto mial wszystko w [beeep]e byl sprytniejszy :)) a teraz ty placisz za meksykow i inne robactwo na czele z czarnymi. ale jest tego tez dobra strona Jackie... placisz tez za polakow i rosjan i inne zaprzyjaznione narody... ja uwazam ze jesli sie jest turysta to tylko dla swietego spokoju mozna wykupic ubezpieczenie... jak widzisz ktore i tak nie dziala jak ktos wyzej napisal mimo iz ISEC to ubezpieczenie toi i tak rachunek przyszedl wiec ???? w usa 50 zl to raczej nawet trudno pieniedzmi nazwac ale w polsce 50 zl to juz jest cos za co mozna tydzien przezyc

Jackie ja uwazam ze ubezpieczenie nie jest konieczne bo po pierwsze nie mozna myslec ze cos sie stanie a po drugie jak cos sie stanie czego nikomu nie zycze to i tak nikt ci pomocy nie odmowi... a dane... kto kreci ten ma... a kto nie ten placi.... i szczerze mowiac to gleboko gdzies mam USA i to czy place tutaj ja czy za mnie musza placic to nie moj kraj ja tu tylko mieszkam...

Nie wiem Jackie ja przepraszam naprawde jesli w jakis sposob urazilem ciebie kiedykolwiek jakims postem w tym wypadku moze mysle bardzo nie obiektywnie bo moja rodzina to sami lekarze babcia byla pierwsza osoba ktora mnie widziala, dziadek, ojcieci wykonuja swoj zawod do dzisiaj jedni w usa inni w polsce i nigdy nie bylem w szpitalu jako pacjent nie wiem nie wiem moze dlatego mysle tak a nie inaczej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 22
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
słowa: Robert Friedrich - Litza /Lica/

muzyka: KazikNaŻywo

album: Las Maquinas de la Muerte

Jeden płacze, a drugi się śmieje

Drugi kradnie to, co pierwszy zasieje

Jeden płacze, a drugi się śmieje

Nie każdy w tym samym pokłada nadzieję

Jeden płacze, a drugi się śmieje

Drugi kradnie to, co pierwszy zasieje

Niewola człowieka na tym polega,  

Że musi mieć więcej niż mu potrzeba...

Reszte w googlach mozna znalezc...

tak mi sie skojazylo po prostu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam ubezpieczenie z pracy czy jego chce czy nie chce nie place za nie nic.... ale przysiegam ze jak bym mial placic za ubezpieczenie to raczej bym sie nie zdecydowal bo skoro inni moga nie placic i miec to co im potrzeba to czemu ja bym mial tak nie miec.... i co z tego ze mam to ubezpieczenie jak moje leczenie oczu i to co moje ubezpieczenie pokrywa to smiech jedna wizyta u okulisty rocznie LOL jak ja jestem u okulisty co 2 miesiace i moje badania to nie czytanie literek i rozmowa z lekarzem bo tylko to pokrywa ubezpieczenie... to nie moj kraj i nie moja ojczyzna wiec malo mnie opbchodzi co tu ludzie robia.... wystarczy ze place podatki bardzo duze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Nie pytaj sie co Ameryka moze zrobic dla Ciebie ale co Ty mozesz zrobic dla Ameryki" czy jak to bylo 8) :wink:

A tak powaznie to to ze w moim miescie w centrum Polski nie ma poblicznych toalet to nie upowaznia mnie do robienia g.... na ulicy

Ostatnio na przyklad zaczalem zbierac bonusy za to ze kiedys zachowywalem sie fer. Kazde zachowanie gdzies zostaje i wraca a kazde sku....synstwo w nas sie msci

Nie zrozum mnie zle, kazdy z nas jest skur...nem, ktory robi rzeczy dobre 8)

Nie popieram Twojego zachowania, ale zdaje sobie sprwe ze Twoj post /podanie sie za kogostam/ moze uratowac komus zycie w stanach

Walne sobie mala dygresje:

Mowiles o tym ze ubezpieczenie jest drogie /np.100PLN/

Przypomina mi sie argumentacja ludzi majacych kompy za 10kPLN a uzywajacych kradzionego windowsa... Mowia ze kupiliby gdyby byl tani, ze kazdy ma pirata...

a kto na Boga kaze im kupowac grafiki za 2500PLN??? Mozna kupic tansza i windowsa /albo jakiegos linuksa/

Wiec wracajac do tematu:

1 imprezka mniej i juz mamy ubezpieczenie /i czyste sumienie/, bo kosztu tego sa naprawde niewielkie

pozdrowienia

A jeszcze jedno:

super fotki :) Czy fotka kasia3 byla obrabiana w jakim Photoshopie, czy to efekt oswietlenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Glupie gadanie Rypson. Niby mala kasa a kombinujesz. Nienawidze tego zachowania cwaniackiego - tu zrobic przekret, tam oszukac albo w lape dac. typowo polskie. Rzygac mi sie chce na to. Takim tokiem myslenia to dojdziemy do tego, ze mozna krasc...... i potem sie dziwimy, ze zle o nas mysla np. na Zachodzie ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam ubezpieczenie z pracy czy jego chce czy nie chce nie place za nie nic.... ale przysiegam ze jak bym mial placic za ubezpieczenie to raczej bym sie nie zdecydowal bo skoro inni moga nie placic i miec to co im potrzeba to czemu ja bym mial tak nie miec....  i co z tego ze mam to ubezpieczenie jak moje leczenie oczu i to co moje ubezpieczenie pokrywa to smiech jedna wizyta u okulisty rocznie LOL jak ja jestem u okulisty co 2 miesiace i moje badania to nie czytanie literek i rozmowa z lekarzem bo tylko to pokrywa ubezpieczenie... to nie moj kraj i nie moja ojczyzna wiec malo mnie opbchodzi co tu ludzie robia.... wystarczy ze place podatki bardzo duze

Wiesz, ryspon, czytam czasami Twoje posty i nie wiem, czy śmiac sie czy płakać. To jak? Masz ubezpieczenie za darmo? No hmm... Pomyślmy... Są 2 rozwiązania - albo potrącają Ci z cotygodniowej wypłaty albo gadasz bzdury. Zaraz zaraz... Jesteś w Stanach tyle lat, potrafisz tak "kombinować" a piszesz, że MASZ UBEZPIECZENIe Z PRACY I MASZ JE ZA FRIKO?

Wow! Pierwsze słyszę...

Radzę Ci dobrze się zorientować, czy Ty w ogóle jesteś ubezpieczony. Do Twojej wiadomości: mój brat pracuje w fabryce w Chicago (Platt Luggage), zarabia brutto troszkę ponad 15$/1h. A wiesz ile dostaje na rękę? 10,50$/h! Czemu? Po pierwsze podatek, po drugie full ubezpieczenie dla niego i jego rodziny, po trzecie emerytura.

Podaj dane tej firmy, która ubezpieczyła Cię za friko, bo mi się wierzyć nie chce.

Chwała Ci za to, że chcesz pomagać innym, ale na Twoich radach daleko ludzie nie zajadą. Żyjesz w USA, czy może Ty cholera misie polarne dokarmiasz na biegunie północnym?! Wszyscy, dosłownie WSZYSCY z którymi się spotkałem w USA, radzili po pierwsze ubezpieczyć się a po drugie... unikac szpitali etc. jeśli nie masz wykupionego ubezpieczenia! Radzisz komuś "olać" sprawę, a jak przyjdzie co do czego, to szpital wystawi mu rachunek na 50 tys. $ i łaskawie zgodzi się płacić to w ratach przez następne 20 lat?! No cudownie... No ale Ty masz swoje "zasłyszane" sposoby ominięcia rachunków. No to ja czekam na kolejne Twoje instrukcje dotyczące kradzieży aut w Stanach, tak aby nikt się nie zorientował...

Ja w najbliższym miesiącu wykupuję ubezpieczenie, ale nie ISIC. Jeśli ktoś ma więcej pieniędzy (ok. 200 zł.), to może wykupić pełen pakiet turystyczny w którym zawarte jest dokładnie co refundują a co nie (można dokupić opcje, ubezpieczenie porządniejsze to właśnie kwota która podałem). Gdy tylko będę znał szczegóły podzielę się z nimi na forum.

Pozdrawiam

PS. Meksyk, Portorykańczyk, Afroamerykanin... Każdy człowiek taki sam jak Ty. A ja myślałem, że Stany ucza tolerancyjności i otwartości na inne kultury. Widzę jednak, że niektórzy to nadal zaścianek... Brak słów....

No i Twoja argumentacja - "to nie mój kraj, ja tu tylko mieszkam". Heh... straszne :? :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Monroe a możesz napisac coś więcej o twojej firmie tzn. gdzie zamierzasz wykupić to droższe ubezpieczenie ??

pytam bo szukam dla szwagra hehe

Pod uwagę biorę narazie Warte lub Pzu albo Signal Iduna choć ciągle szukam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...