glupota, zapatrzenie w siebie itp Amerykanow>>przyklad

[pavel1975]

W Kanadzie mamy czesto bardzo razace przypadki. Rzad Kanady wprowadzil nawet przepis, zeby w szkolach wprowadzac przedmioty spoza studiowanej dziedziny (tzw. electives), ktore pomoga poszerzac horyzonty rodzonych Kanadyjczykow.

Pamietam taki dzien, kiedy profesor przyniosl kopie sredniowiecznego obrazu i zapytal dlaczego Swiety przedstawiony na tym obrazie jest o wiele wiekszy od konia. To pytanie spowodowalo taka konsternacje, ze sam nie wiedzialem co robic. Problemem nie do rozwiazania bylo tez wskazanie Ottawy na mapie.  

Ale chyba najbardziej ciekawy jest fakt, ze wiekszosc rodzonych Kanadyjczykow nie ma pojecia kto jest glowa panstwa.

a Ty wiesz? :twisted:

(chyba "rodowitych" nie rodzonych)