glupota, zapatrzenie w siebie itp Amerykanow>>przyklad

[KB]

[rypson]

Ale ten temat to porazka... co powiedziecie ze ze amerykanie pytaja czy mamy tv w polsce ?? albo czy MC Donalds jest ?? a moze to ze bytaja czy polska nie jest przypadkiem gdzies w azji ?? przeciez to zenada to ze sa glupi to wynika z naszego pubnktu widzenia dla nich glupie jest to ze w polsce jest 100 minut darmowych w taryfie, albo to ze w polsce internet 1mb/s dzieli sie na pol bloku... gdzie w usa standard jest tak wysoki ze niewyobrazalny wrecz w polsce... temat poroniony mocno... bo to chyba nie dziwne ze amerykanin nie wie co jest stolica polski... albo gfdzie wogoole jest polska... porazka temat zupelnie do kasacji i wzbudzajacy niepotrzebne podniecenie autora... pewnie ze duzo jest wrecz smiesznych akcji jak policjant ktory do mnie mowi ze Polska jest gdzies niedaleko Irlandii... ale co w tym dziwnego ?? a ktory pOLICAJNT w polsce wie w jakim stanie lezy stolica USA ?? albo wogole na ktorym wybrzezu.... porazkaaaa Jestem za zamknieciem....

[gabrielangel]

to nie jest glupota tylko "niewiedza" a to jest cos innego. gdyby byli glupi nie mieliby najsilniejszej gospodarki na swiecie etc.

a to ze system szkolnictwa nie jest zrobiony pod katem geografii to co ?!? po ch im geografia ? ich kraj jest wiekszy od jakiejs tam europy. u nas tez ludzie nie ucza sie nazw stanow w usa. czy wiekszosc polakow wie gdzie jest iowa np. ? znam bardzo wiele madrych osob w polsce ktore nie maja pojecia gdzie lezy nowy jork. ba, niektorzy z trojmiasta nie maja pojecia jaka jest roznica miedzy zielona gora a jelenia gora.

roznica jest taka ze w polsce uczymy sie miliard piecset [beeep], ktore wydaja sie nam super istotne (bo pewnie i sa) ale jak przychodzi co do czego i trzeba isc do pracy to sie okazuje ze wiemy wszystko o wszystkim ale tylko "ogolnie" - gdzie lezy lagos, w ktorym roku byla wieka schizma czy tablice mendelejewa na pamiec.

problem z takmi watkami jest taki, ze wzmacniaja stereotypy. warto wiec zawsze mowic, ze ludzie wszedzie sa inni. bo tak jak w afryce nie zyja sami murzyni, tak i w stanach nie zyja sami glupi ludzie.

----

a wiec rowno po lapach:

- kiedys koles zaczepil moja dziewczyne w polsce w barze i spytal sie skad jest, ona na to ze z pensylvanii, a on "aha, to gdzies kolo alaski"

- w stanach spytal sie mnie facet po ktorej stronie wisly mieszkam, radzieckiej czy niemieckiej. ja mu na to ze nie wiem, ze chyba po srodku bo w trojmiescie, ale pewnie bardziej po niemieckiej - on na to "super, tak trzymaj"

pozdr

[pawelkrk2]

ale niektorzy sa zalosni!!! moze faktycznie temat troche zle sformuowany ale nie mialem pomyslu. wcale nie napisalem tematu po to zbey pisac o tym jacy amerykanie sa glupi tlyko po to zeby podyskutowac o dziwnych zachowaniach i wlasnie o ich niewiedzy o swiecie. a skoro to jest forum o usa to chyab nie bede zaczynal tematu o glupocie polakow chociaz w sumie po wypowiedziach niektorych moze przydaloby sie taki temat zaczac. jedna prosta zasada>>> nie interesuje Cie temat to sie nie wypowiadaj bo jak widac kilka osob ktore chca normalnie pogadac sie znalazlo

[marytylermoore]

Smieszne jest pytanie amerykanow : jak obchodzicie w polsce swieto 4 lipca ( dzien niepodleglosci ) ha ha ha..

[Jemko]

- w stanach spytal sie mnie facet po ktorej stronie wisly mieszkam, radzieckiej czy niemieckiej. ja mu na to ze nie wiem, ze chyba po srodku bo w trojmiescie, ale pewnie bardziej po niemieckiej - on na to "super, tak trzymaj"  

pozdr

:hahaha:

ale z drugiej strony na to patrzac niezle sie orientowal ze z jednej strony wisly sa niemcy, z drugiej rosja, ba, ze w ogole o wisle wiedzial, respect

[rypson]

Nie zalosny to jest ten temat... mowisz to tak jak by polacy nie byli zalosni albo meksykanie, albo rosjanie albo kandayjczycy... odpusc prosze... co z tego ze poalcy wiedzie to czy tamto ze szkole mas zmilion przedmipotow jak nie masz np przedmiotu :pisanie na klawiaturze: a amerykanin ma i jego wezma do pracy bo umie piac na klawiszach a ty nie chociaz wiesz ze australia jest kontynentem... prosze cie....

[KB]

Zalosni? Czym uzasadniasz taka opinie? Zalosni, bo nie podoba sie im szerzenie stereotypow i formulowania opinii wartosciujacych o jakims narodzie na podstawie wypowiedzi i zachowan kilku/kilkudziesieciu przedstawicieli? Faktycznie, zgadzam sie z Toba, ze nie miales pomyslu. I sformulowanie tez nie bylo najszczesliwsze. Na jego podstawie rozpetala sie niepotrzebna dyskusja.

[pawelkrk2]

jakby przyjac wasze myslenie to o niczym nie mozna by dyskutowac. czy ja napsialem zeby pisac o glupocie calego narodu amerykanskiego??? wyluzujcie!!!! trzeba byc ograniczonym zeby na podstawie wypowiedzi kogos o niewiedzy jednego amerykanina wysnuwac wnioski o calym narodzie... chodzi o to zeby pokazac co wg nas Polakow jest dziwne itp. dla mnie dziwna jest ich niewiedza i zapatrzenie w swoja wielkosc i wspanialosc.

byc moze w polsce tez by sie ktos znalazl kto by sie mogl zapytac amerykanina jak obchodzi 3maja ale bardzo w to watpie:)

ja np bylem w najstarszym browarze w usa z 1829 roku i jak powiedzialem podczas oprowadzania ze w polsce piwo bylo robione juz kilkaset lat wczensiej to sie tlyko na mnie krzywo popatrzyli, jak aj moglem "osmieszyc" ich wielkosc...

[STMan]

Nie zalosny to jest ten temat... mowisz to tak jak by polacy nie byli zalosni albo meksykanie, albo rosjanie albo kandayjczycy...

moze faktycznie temat troche zle sformuowany ale nie mialem pomyslu. wcale nie napisalem tematu po to zbey pisac o tym jacy amerykanie sa glupi tlyko po to zeby podyskutowac o dziwnych zachowaniach

skoro to jest forum o usa to chyab nie bede zaczynal tematu o glupocie polakow chociaz w sumie po wypowiedziach niektorych moze przydaloby sie taki temat zaczac.

Rypson zanim napiszesz, to przeczytaj posty wyzej

... co z tego ze poalcy wiedzie to czy tamto ze szkole mas zmilion przedmipotow jak nie masz np przedmiotu :pisanie na klawiaturze: a amerykanin ma i jego wezma do pracy bo umie piac na klawiszach a ty nie chociaz wiesz ze australia jest kontynentem... prosze cie....

Zawsze zastanawialem sie czemu Polak a raczej juz POLACZEK na GC lub nielegalu jest bardziej amerykanski niz Amerykanin. To zapewne jest jakich ewenement socjologiczny, tylko nie wiem jakie jest jego zrodlo...

Wstyd? Poczucie nizszosci?

Moze ci "Amerykanie" z nazwiskami -ski powinni przeczytac to co pare lat temu Muniek napisal. Moze powinni wiedziec ze antyglobalizacja jest "trendy". Proponuje posluchac NTK - niezle teksty o kulturze o KULTYWOWANIU kultury lokalnej, o naszych zrodlach...

Ciekawe jakie autorytety maja dzieci polaczkow sa ...niczyje. Nie sa polakami /bo rodzice tego nie chca/, nie sa amerykanami /bo ameryka tego nie chce/, sa NICZYJE. Bardzo to smutne, niestety...

Jednoręki bandyta

Gdybyś się znalazł w okupowanej Warszawie

W roku na przykład czterdziestym pierwszym

Gdyby ci dali do podpisania papier

Czy byś podpisał volkslistę

Czy byś podpisał ją?

Gdyby ci dali kilogramy dolarów

Za sprzedanie swojego kraju

CIA bądź KGB

Czy na to zgodziłbyś się?

Czy na to zgodziłbyś się ?

Gdybyś pewnego dna ranem

Poczuł, że już nie jesteś panem

I że masz otwór zamiast laski

I już nie jesteś płaski

Czy pasowało by ci to?

Acha, zeby nie byc posadzony o jakies faszystowskie poglady itp /polska uber ales i inne [beeep]/, powiem ze przez ladnych pare lat "punkowalem"

A piosenka jest o sprzedawaniu siebie, sprzedawaniu kultury, wyrzekaniu przodkow

---------------------------------------------

zeby nie bylo i zeby wyluzowac:

Autentyk

Ladnych pare lat temu /jeszcze za czasow technikum/. Lekcja anglielskigo:

Ktos sie pyta o cos chlopaka...on chcial byc "cool" i zapodac po angielsku i wypalil:

"du ju faking me"????

cala klasa w smiech, na co on

No co, przeciez tak na filmach mowia

Kolo chcial byc cool :shock: :shock:

/potem wydedukowalismy, ze on chcial powiedziec "do mnie mowisz?"