buri Napisano 19 Maja 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 mianowicie wybieram sie do stanow po raz pierwszy z ludzmi ktorzy byli juz tam kilkakrotnie.. przez nich zalatwiam to w bardzo dziwny sposob. otoz znajomy jednego znich ma knajpe w stane WI i wyslal do polski dla nas kontraty, dzieki temu zalatwilismy wszytsko z biurem, a w praktyce lecimy do Reno NV. mamy zagwarantowane ze koles z WI nie bedzie nigdzie zglaszal tego ze sie nie pojawilismy (w sevisie podajemy adres pracy w WI) W zwiazku z tym moje pytanie czy moge miec jakies problemy z socialem? czy moga to sprawdzic ze mam ontrakt na drugim koncu stanow a ubiegam sie o sociala u nich? i czy przy poszukiwaniu pracy w Reno pracodawca moze tez jakos sprawdzic ze powinienem byc w tym czasie w stanie WI?? z gory dziekuje za pomoc! jest to moj pierwszy wpis na forum, takze licze na wyrozumialosc! pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alan-T9 Napisano 19 Maja 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 Ciezko powiedziec, mam nadzieje ze nie bedziesz mial przez to problemow. Jesli chodzi o pomysl na zalatwienie sobie kntraktu a tym samym mozliwosci wyjazdu na Work&travel, to bardzo mi sie podoba. Jesli twoj plan sie powiedzie to bedziesz mial zupelnie wolna reke w szukaniu sobie pracy w Stanach, a twoj obecny pracodawca nie bedzie robil ci przez to zadnych problemo. Bardzo dobry uklad!!!! Mam tylko jedno pytanko: Czy placisz temy kolesiowi jakas prowizje za kontrakt?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
buri Napisano 19 Maja 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 heh.. kumpel mowil ze nie bedzie zadnych problemow, takze mam nadzieje ze sie uda! tak placilismy mu $100 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
barwinek Napisano 23 Maja 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 23 Maja 2006 Mam pytanie w podobnej kwestii - oszczedze sobie nowego watku Mam podpisana umowe z pracodawca <targi pracy - Borgata Casino>, ale w miedzyczasie znalazlem cos duzo ciekawszego - czy ktos faktycznie mial juz jakies nieprzyjemne doswiadczenia przy zmianie pracodawcy? Moze ktos probowal juz sie zwolnic konkretnie z Borgaty? Pytam zapobiegawczo jeszcze przed wyjazdem - moze da sie jeszcze cos zdzialac . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
agatenka Napisano 23 Maja 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 23 Maja 2006 hej, Uważaj na Borgatę, ja pojechałam gdzie indziej i straszyli mnie prawie przez całe wakacjie, pisali do CHI żeby mi "cofnęli" wizę itd. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. tutaj masz szerzej: http://www.forum.usa.info.pl/viewtopic.php?p=34285 Pozdrawiaj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
barwinek Napisano 23 Maja 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 23 Maja 2006 Troche mnie wystraszylas. CHI problemow nie robilo, to pozytyw. Zreszta oni chyba ogolnie liberalnie do tego podchodza, w zeszlym roku prawie wszyscy uciekli z ACME w Seaville, i nie robili problemow . W tym roku jade z CIEE, i nie wiem jak oni do tego podejda...Dzieki za cenne informacje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szakal23 Napisano 23 Maja 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 23 Maja 2006 Z CIEE uważaj bo oni są troche zrąbani!!!! w tamtym roku zawinołem się z DRD Pools w Baltiomor bo ogólnie była tam tragedija!!!!! straszyli mnie jak skurczysyn ze wizy cofnieta i do 12 wrzesnia mam opuscic stany!!! wyjechałem w pazdzierniku i teraz jak jechałem do ambasady po wize to miałem pełne portki!!!!! ale wszytko poszło dobrze!!! Ale podobno zostałem zgłoszony do sevisu i moje biuro to sprawdzało, nie wiem dlaczego oni dali mi tą wize!!!! Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
barwinek Napisano 23 Maja 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 23 Maja 2006 To jestem stopniowo wbijany w ziemie przez kolejne posty.. W zeszlym roku pracodawca proponowal, ze jesli znajdziemy kogos na swoje miejsce - nie ma problemu. Byc moze w AC - skoro podobno taki problem z praca - ktos bedzie chcial zajac moje zaszczytne stanowisko, i wszyscy beda zadowoleni. Jesli decydenci okaza sie ludzmi ,wszystko dalo by sie zalatwic z korzyscia dla wszystkich stron Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hania Napisano 23 Maja 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 23 Maja 2006 W zwiazku z tym moje pytanie czy moge miec jakies problemy z socialem? czy moga to sprawdzic ze mam ontrakt na drugim koncu stanow a ubiegam sie o sociala u nich? Z tego co slyszalam (juz 2 lata temu jak jechalam 1 raz) moga to w sevisie latwo sprawdzic,ze logujesz sie z innego stanu niz ten, w ktorym teoretycznie powinienes pracowac. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
agatenka Napisano 23 Maja 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 23 Maja 2006 W zwiazku z tym moje pytanie czy moge miec jakies problemy z socialem? czy moga to sprawdzic ze mam ontrakt na drugim koncu stanow a ubiegam sie o sociala u nich? Nie chcę nikogo straszyć ale - Mogą, tutaj masz link do artykułu, o polakach którzy wylądowali w innym miejscu niż mieli pracować i zostali zawróceni z lotniska. Co prawda artykuł jest stary ale widocznie mieli pecha a takie rzeczy też mogą się zdarzyć, Poza tym o ile dobrze pamiętam to wyrabiając sociala pokazujesz ds’a, na którym czasami napisany jest sponsor a czasami pracodawca i wtedy czarno na białym mają napisane gdzie miałeś jechać. Tak mi się wydaje..., a może się mylę. http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?wid...3%&ticaid=11a81 http://forum.2p.pl/read.php?f=11&i=23067&t=23064 Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.