Jackie Napisano 9 Sierpnia 2009 Zgłoś Napisano 9 Sierpnia 2009 Kazdy prawdziwy facet wie, ze nie ma kobiety nie do zdobycia Sprecyzowałabym - nie każdy facet może zdobyć każdą kobietę I vice versa.
Keyser Soze Napisano 27 Września 2009 Autor Zgłoś Napisano 27 Września 2009 W miniony piatek na koncercie Living Colour i Fishbone troche czasu spedzilem przy barze z dwoma z moich ulubionych muzykow, ktorzy kiedys grali razem w mojej ulubionej kapeli http://img.photobucket.com/albums/v674/xSU...efamilycyco.jpg
Jarazzz Napisano 4 Października 2009 Zgłoś Napisano 4 Października 2009 Po 4 rano juz, a ja dalej czytam, zreszta caly temat od poczatku , swoja droga tez mialem zamiar taka opowiesc prowadzic, plus nagrania video do tego - ale to dopiero przede mna to wierze w sztana mnie rozbroilo poprostu :D:D xD pozytywnie xD dobrze, ze wylosowales ta GC, duzo latwiej w zyciu i w ogole, ale jak ja na turystycznej nie przejde na studencka to trudno , nie zawsze pieniadze sa wazne w zyciu, przynajmniej dla mnie, a pasja i prawdziwi przyjaciele lapac jak najwiecej momentow w zyciu, ktore mozna potem bedzie milo wspominac Pozdro i dawaj dalej
Maria AW Napisano 23 Października 2009 Zgłoś Napisano 23 Października 2009 "Celem nr jeden dla mnie było skończyc studia. Tak tez sie stało, w czasie studiów miałem juz na koncie etaty w kilku firmach, po studiach równiez moja kariera jako tako sie rozwija".... Pięknie zaczynal sie Twoj "dziennik", i co sie stało????? Dlaczego pracujesz w barach??? Człowieku, zarobić dla Ciebie dobre pieniądze mając studia, to żaden problem!!! Nostryfikuj dyplom, weż dodatkowo kilka klas w community college ( za semestr zaplacisz moze z 200 $ za 3 kursy pomagające Ci znależć swoje miejsce na rynku pracy) i zacznij zarabiać w swoim zawodzie DOBRE pieniądze głową!!! Nie marnuj swoich talentow , co do licha, w Polsce potrafiles a tutaj nie??? Przebojowy raczej jestes, więc???? Przemysl to sobie ktoregos dnia na Pier 39 karmiąc morskie lwy.
Keyser Soze Napisano 25 Października 2009 Autor Zgłoś Napisano 25 Października 2009 Wlasnie jestem na etapie planowania bardzo konkretnych zmian w swoim bytowaniu tutaj, wszystko jednak jest delikatnie odwleczone w czasie i wejdzie w zycie po moim powrocie z Polski, gdzie zamierzam udac sie na ok. miesiac w maju.
Kalifornikejszyn Napisano 25 Października 2009 Zgłoś Napisano 25 Października 2009 Keyser nic tylko pozazdrościć Ja miałem przyjemność spędzić w Bay area 8 miesięcy byłem tam dwukrotnie na W&T i ja osobiście moge doradzić tyle, że warto się tam wybrać i moim skromnym zdaniem najelpszą opcją jest praca i mieszkanie poza SF-em, ja osobiście pracowałem w Santa Rosie (jakaś godzina drogi od SF) trafiłem na rewelacyjnego pracodawcę i dlatego byłem tam dwukrotnie Pierwszym razem kiedy się tam wybrałem leciałem z czwórką znajomych z czego dwóch pracowało w San Francisco, a reszta w Santa Rosie, dodam tylko, że malowalismy domy przyjemne zajęcie i naprawdę niezłe pieniądze jak na W&T. I na tej podstawie mogę stwierdzić, że lepszą opcją jest mieszkanie poza SF-em, bo życie mniej kosztuje, a na weekendy można się rozerwać w San Francisco W grudniu wybieram się właśnie do San Francisco, a dokładniej do Santa Rosy na 3 tygodnie i już nie moge się doczekać. Mam też gdzies w głowie plan żeby się tam przenieść, ale to zobaczymy czy wypali Pozdrawiam i życze powodzenia!!!
Keyser Soze Napisano 29 Października 2009 Autor Zgłoś Napisano 29 Października 2009 Co kto lubi, ja tam chlopak z miasta jestem, dla mnie SF nie jest wielkim miastem a czuje sie tu znakomicie. Poza tym mieszkajac poza SF nie obejdziesz sie bez fury, a jak zauwazylem nie jest to niezbedna rzecz do zycia jesli pracuje sie tez w SF. Bylem mnostwo razy w North Bay, ta czesc blizej miasta - Marin County, predzej tam bym zamieszkal niz dalej na polnoc, gdzie jak dla mnie jest za ciho i zbyt...ze tak powiem "wiejsko", no i zdecydowanie za "bialo". Ja uwielbiam koloryt San Franciszko. Fajnie, ze ci sie w Bay Area podoba, nie dziwie sie ze tu wracasz.
Kalifornikejszyn Napisano 29 Października 2009 Zgłoś Napisano 29 Października 2009 Zgadzam się z Tobą w stu procentach, że na północ jest spokojnie i cicho i jak dla mnie to jest zdecydowanie za cicho I jeśli miałbym się przeprowadzać do USA to tylko do San Francisco bo dla mnie to najlepsze miejsce na świecie, miałem okazję zwiedzić kilka ciekawych miejsc, ale San Francisco zdecydowanie wygrywa właśnie przez ten klimat i zróżnicowanie No i jesli mieszka się poza miastem to zdecydowanie bez fury nie da sie żyć Wogóle jak tam teraz sobie radzicie przy zamkniętym Bay Bridgu bo podejrzewam, że nie jest za wesoło A polecałem mieszkanie poza SF-em ale w kontekście work and travel, bo takie mam odczucie, że mieszkając w Santa Rosie przez 4 miesiące więcej zarobiłem niż znajomi, którzy mieszkali w San Francisco, bo ponosiłem zdecydowanie niższe koszty utrzymania i dzięki temu więcej przeżylem i zobaczyłem Ale na dłuższą metę to tylko mieszkanie w San Francisco jak dla mnie wchodzi w grę i właśnie chcę spróbować tam znaleźć pracę Pozdrawiam
mercer Napisano 29 Października 2009 Zgłoś Napisano 29 Października 2009 Narobiliście smaku na SF. Bede teraz kombinowal jak wyskoczyc z Florydy chociaz na 2 dni na jakies imprezy
moniex Napisano 5 Listopada 2009 Zgłoś Napisano 5 Listopada 2009 Hej Jestem nowa na forum, więc się witam Mam pytanko do Keyser Soze - jaka jest za zwyczaj pogoda w SF w lutym? Planuję podróż po zachodnim wybrzeżu (San Diego, Los Angeles, San Francisco) w lutym i nie mogę nigdzie znaleźć informacji jaka mniej więcej pogoda będzie wtedy Super opisujesz życie tam, aż nawet pomyślałam, że może i ja bym mogła tam zamieszkać Monika
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.