Muchatek Napisano 23 Listopada 2004 Zgłoś Napisano 23 Listopada 2004 Do Miszy: Nie uwa?am, ?e wiem wszystko najlepiej. Sprawe potraktowa3em subiektywnie. A czego oczekiwa3eś? Czy jeśli przedstawi3bym w miare obiektywną opinie (jeśli coś takiego w ogóle instnieje), to czy zdecydowa3byś sie zabraa g3os w tej dyskusji? To w3aśnie zró?nicowanie opinii i konfrontacja ró?nych sposobów spojrzenia na dany problem napedzają dyskusje. Zwróa uwage, ?e we wcześniejszym poście podkreśli3em, ?e dana wypowied1 nie by3a atakiem, tylko g3osem w dyskusji. Mam wiekszy dystans do tego, co pisze ni? myślisz.Myśle, ?e mimo wszystko nic o mnie nie wiesz. a3osna by3a moim zdaniem interwencja Polaków w Iraku i ró?ne tego typu posuniecia. Za to, przyznam sie, ?e nie wiem, czy Polacy mogą zbudowaa jeszcze raz Imperium "od morza do morza". Widze, ?e wierzysz w potencja3 Polaków. Te? chcia3bym, ?eby coś wreszcie z tego wysz3o. Ciesze sie, ?e zmieni3eś ton wypowiedzi. Pozdrawiam Do Endriu: Bardzo ciekawy tekst. Chcia3bym sie z Tobą nie zgodzia, ale nie moge Czy uwa?asz, ?e "wewnetrzne sprzeczności" mogą bya 1ród3em naszych niepowodzen, jako narodu ? Myśle, ?e rzeczywiście Polacy to nacja indywidualistów. Co myślisz o Amerykanach? Pozdrawiam. Muchatek
Luciano Napisano 24 Listopada 2004 Zgłoś Napisano 24 Listopada 2004 W POLSCE NAPRAWDE KILKA RZECZY SIE ZMIENILO!!czytajac niektore posty, odnosze wrazenie, ze niektorzy wyobrazaja sobie Polske taka jaka zostawili kilka lub kilkanascie lat temu!!A najbardziej rozsmieszyl mnie fakt, ze jeden z naszych rodakow-emigrantow kompletnie nie wiedzial co oznacza data 1MAJA!!!W Polsce wyrasta zupelnie nowe pokolenie,wyedukowane i pelne ambicji do tego aby cos zmienic a nie marudzic!Boze jak ja nienawidze marudzacych ludzi!!! Totalnie sie nie zgadzam z opinia jak to ciezko jest w USA... eee ciezko to jest w Polsce!W U.S. dla kogos kto zna angielski,ma studia i chociaz male pojecie o amerykanskiej mentalnosci da sobie rade!Jezeli dajecie sobie rade w Polsce to uwierzcie mi tam wszystko jest sto razy prostsze!Fakt trzeba naginac ostro ale jak zobaczycie swoj paycheck po tygodniu-to daje wam slowo usmiech z twarzy wam szybko nie zejdzie! Sprawa traktowania Polakow-tylko i wylacznie idnywidualna kwestia, Szanuja cie za to jakim jestes ty-w dane jchwili w danym miejscu-a nie po tym co o danym kraju slyszeli. Znajomego tak szef polubil ze daje mu klucz od restauracji,pil znim wodke i uczy sie polskich slowek-ma 100% zaufanie do niego!Obraz naszego kraju budujemy my sami!!! Druga sprawa to fakt, ze coraz mniej mlodych ludzi ma ochote na wyjazd za ocean, dolar stoi na smiesznym poziomie 3,2 zl!Amerykanom to pasuje europejczykom srednio! Trzecia sprawa to fakt, ze coraz mniej osob wyjezdza na stale-jak juz to na 3,6,12 miesiecy i powrot. I to do krajow europejskich. Co bardziej przytomne osoby nie rozwalaja tego siana a inwestuja w jakis biznes czy chociazby fundusze inwestycyjne lub inne nowoczewsne rozwiazania bankowe. Jeszcze inni w ogole sie stad nie ruszaja bo maja dobra prace w Polsce, ja mieszkam w poznaniu i tutaj na brak pracy sie nie narzeka!
baker Napisano 24 Listopada 2004 Zgłoś Napisano 24 Listopada 2004 W POLSCE NAPRAWDE KILKA RZECZY SIE ZMIENILO!!czytajac niektore posty, odnosze wrazenie, ze niektorzy wyobrazaja sobie Polske taka jaka zostawili kilka lub kilkanascie lat temu!!A najbardziej rozsmieszyl mnie fakt, ze jeden z naszych rodakow-emigrantow kompletnie nie wiedzial co oznacza data 1MAJA!!!W Polsce wyrasta zupelnie nowe pokolenie,wyedukowane i pelne ambicji do tego aby cos zmienic a nie marudzic!Boze jak ja nienawidze marudzacych ludzi!!!Totalnie sie nie zgadzam z opinia jak to ciezko jest w USA... eee ciezko to jest w Polsce!W U.S. dla kogos kto zna angielski,ma studia i chociaz male pojecie o amerykanskiej mentalnosci da sobie rade!Jezeli dajecie sobie rade w Polsce to uwierzcie mi tam wszystko jest sto razy prostsze!Fakt trzeba naginac ostro ale jak zobaczycie swoj paycheck po tygodniu-to daje wam slowo usmiech z twarzy wam szybko nie zejdzie! Sprawa traktowania Polakow-tylko i wylacznie idnywidualna kwestia, Szanuja cie za to jakim jestes ty-w dane jchwili w danym miejscu-a nie po tym co o danym kraju slyszeli. Znajomego tak szef polubil ze daje mu klucz od restauracji,pil znim wodke i uczy sie polskich slowek-ma 100% zaufanie do niego!Obraz naszego kraju budujemy my sami!!! Druga sprawa to fakt, ze coraz mniej mlodych ludzi ma ochote na wyjazd za ocean, dolar stoi na smiesznym poziomie 3,2 zl!Amerykanom to pasuje europejczykom srednio! Trzecia sprawa to fakt, ze coraz mniej osob wyjezdza na stale-jak juz to na 3,6,12 miesiecy i powrot. I to do krajow europejskich. Co bardziej przytomne osoby nie rozwalaja tego siana a inwestuja w jakis biznes czy chociazby fundusze inwestycyjne lub inne nowoczewsne rozwiazania bankowe. Jeszcze inni w ogole sie stad nie ruszaja bo maja dobra prace w Polsce, ja mieszkam w poznaniu i tutaj na brak pracy sie nie narzeka! najlepszy post w tym watku. Facet wie co pisze i ma 100% racji!!Teraz bym sie dwa razy zastanowil przed wyjazdem na stale z Polski, chociaz tutaj tez nie moge zarzekac. Jak dla mnie to wyglada na to, ze lepsza przyszlosc jak masz dobry zawod jest teraz w Polsce niz tutaj. Ameryka jest dobra dla bedakow, bo jakbym mial robic na budowie, w polu, w knajpie, albo byc kelnerem to pewnie wolabym tutaj niz w Polsce.
stella Napisano 24 Listopada 2004 Zgłoś Napisano 24 Listopada 2004 Czesc California czesc Muchatek Wygralam Zielona Karte w tym roku bylam miesiec w USA poznalam kilku Polakow, nie chce nikogo obrazac , ale nie chce miec absolutnie kontaktu z takimi ludzmi, jesli wiekszosc jest taka to jest tragedia. Nie pracowalam nie szukalam jescze wtedy pracy, wiec byly to znajomosci czysto towarzyskie i krotkie , ale jescze raz NIE.
stella Napisano 24 Listopada 2004 Zgłoś Napisano 24 Listopada 2004 Do Bakera Czytalam Twoj ostani post, nie wiem czy byles w ameryce. Dla mnie dodam byl to szok, a uwierz zwiedzilam polowe Europy, mam wyzsze wykstalcenie techniczne, mam dobra prace, dorobilam sie w polsce domu. wiec to nie jest malo. zielona Karta to zupelny przypadek zrobilismy sobie ze znajomymi zabawe, powaznie to byla zabawa. I wygralam. jechalam do Stanow z bardzo negatywnym nastawieniem, denerwowlalo mnie ze polowa polakoe spiewa hymny na temat amerykanow, bylam przekonana ze to niedouczeni ludzie, mowi sie ze poziom w USA jest bardzo niski w szkolach. Ale to co zobaczylam podczas miesiaca przeroslo moje wyobrazenia, zwiedzilam troszke (kilka stanow) jest przepieknie, bardzo spodobala mi sie duma amerykanow , ze sa wlasnie nimi ze urodzili sie tam, spodobaly mi sie rodziny amerykanskie (na plazy obserwowalam kilka rodzin , mlodzi ludzie usmiechnieci, dzieciaki 3, 4 dzieci usmiechniete szcesliwe) ci ludzie sie nie martwia ze nie poradza sobie finansowo z utrzymaniem takiej czworki. Pomysl u nas, dlaczego polski model rodziny to jedno dzicko. Amerykanie mentalnie bardzo sympatyczni mili nikt mnie nie zapytal ile zarabiam w Polsce o pardon, zapytala mnie pani w Polskim sklepie , czy mam w polsce prace, ile zarabiam i czy mam dom czy mieszkanie, jak jej odpowiedzialm ze mam wszystko to zaczela lamentowac jak tam jest zle zebym nie zostawala bo bede nikim sluzaca poniewierana przedastawila mi ameryke jak w koszmarnym snie, nie wiem o co jej chodzilo jak jest tam jej tak zle to niech wraca. W pewnym momencie jak pomyslalam , ze gdybym sie tam urodzila i miala takie wyksztalcenie i takie samo stanowiesko bylabym krezusem finansowym, i ...zal mi sie zrobilo ze nie urodzilam sie w ameryce. Kocham swoj krak , jestem dumna ze na przestrzeni tych ostatnich 14 lat tak duzo dokonalismy, ze mam amlenki w tym udzial, ale... wyjezdzam, moze nie na stale moze do emerytury, moze dlatego zeby spokojnie i pracowac i zyc. Jest mi bardzo ciezko opuszczac kraj, bardzo. ale moze wybralam te nastepne lata wlasnie w spokoju bez zabiegania, bez martwienia sie czy firma bedzie miala plynnosc finansowa... OK pa pa pa pozdrawiam wszystkich na tym topiku jest bardzo sympatyczny :)
Muchatek Napisano 24 Listopada 2004 Zgłoś Napisano 24 Listopada 2004 Cześa Stella, pad3o w tej dyskusji wiele zdan o Polakach. Piasano, ?e nie mo?na generalizowaa, ?e to naród jak ka?dy inny, ?e nie ma wy3ącznie z3ych. Moje doświadczenia są niestety takie jak Twoje. Spotka3em wielu Polaków. Nie bede pisa3 o pajacach, gburach, pozerach - to by3a wiekszośa. Pozna3em tam wspania3ą polską rodzine, wyciągneli mnie z k3opotów, moge powiedziea, ?e uratowali mi ty3ek. Wyjecha3em, ale ciągle mieliśmy b.dobry kontakt (listy, telefony). Trwa3o to rok.W zesz3ym tygodniu zrobili mnie na 800 USD. Myśle, ?e nasz bilans to 0. Nie zapominam, ?e kiedyś mi pomogli. By3 te? Polak, z którym rozmawia3em tylko raz. Powiedzia3em mu, ?e szukam pracy. Przez miesiąc przysy3a3 mi maile z og3oszeniami, podsy3a3 kontakty do znajomych, którzy mogli mi pomóc w znalezieniu pracy . Jedyny sprawiedliwy? Owszem, są i dobrzy Polacy i 1li. Niestety, moim zdaniem proporcje te w USA wyglądają du?o gorzej ni? tu. I nie jest to w tym momencie kwestia mojej sk3onności do narzekania, tylko doświadczen. Te? niestety musze jechaa do USA. Nie moge sobie finansowo poradzia w Polsce. Naprawde chcia3bym tu zostaa. Pozdrawiam
baker Napisano 25 Listopada 2004 Zgłoś Napisano 25 Listopada 2004 Do Bakera Czytalam Twoj ostani post, nie wiem czy byles w ameryce. Dla mnie dodam byl to szok, a uwierz zwiedzilam polowe Europy, mam wyzsze wykstalcenie techniczne, mam dobra prace, dorobilam sie w polsce domu. wiec to nie jest malo. zielona Karta to zupelny przypadek zrobilismy sobie ze znajomymi zabawe, powaznie to byla zabawa. I wygralam. jechalam do Stanow z bardzo negatywnym nastawieniem, denerwowlalo mnie ze polowa polakoe spiewa hymny na temat amerykanow, bylam przekonana ze to niedouczeni ludzie, mowi sie ze poziom w USA jest bardzo niski w szkolach. Ale to co zobaczylam podczas miesiaca przeroslo moje wyobrazenia, zwiedzilam troszke (kilka stanow) jest przepieknie, bardzo spodobala mi sie duma amerykanow , ze sa wlasnie nimi ze urodzili sie tam, spodobaly mi sie rodziny amerykanskie (na plazy obserwowalam kilka rodzin , mlodzi ludzie usmiechnieci, dzieciaki 3, 4 dzieci usmiechniete szcesliwe) ci ludzie sie nie martwia ze nie poradza sobie finansowo z utrzymaniem takiej czworki. Pomysl u nas, dlaczego polski model rodziny to jedno dzicko. Amerykanie mentalnie bardzo sympatyczni mili nikt mnie nie zapytal ile zarabiam w Polsce :):) o pardon, zapytala mnie pani w Polskim sklepie , czy mam w polsce prace, ile zarabiam i czy mam dom czy mieszkanie, jak jej odpowiedzialm ze mam wszystko to zaczela lamentowac jak tam jest zle zebym nie zostawala bo bede nikim sluzaca poniewierana przedastawila mi ameryke jak w koszmarnym snie, nie wiem o co jej chodzilo jak jest tam jej tak zle to niech wraca. W pewnym momencie jak pomyslalam , ze gdybym sie tam urodzila i miala takie wyksztalcenie i takie samo stanowiesko bylabym krezusem finansowym, i ...zal mi sie zrobilo ze nie urodzilam sie w ameryce. Kocham swoj krak , jestem dumna ze na przestrzeni tych ostatnich 14 lat tak duzo dokonalismy, ze mam amlenki w tym udzial, ale... wyjezdzam, moze nie na stale moze do emerytury, moze dlatego zeby spokojnie i pracowac i zyc. Jest mi bardzo ciezko opuszczac kraj, bardzo. ale moze wybralam te nastepne lata wlasnie w spokoju bez zabiegania, bez martwienia sie czy firma bedzie miala plynnosc finansowa... OK pa pa pa pozdrawiam wszystkich na tym topiku jest bardzo sympatyczny :) dla scislosci: mieszkam w stanach od 5 lat, od poczatku w zawodzie, zielona karta przez pracodawce, z dala od polakow. moja sytulacja to generalnie wyjatek tutaj. jest troche polakow ktorzy sie tutaj dostali tak jak ja i dla nich ameryka jest ameryka, dla reszty generalnie jest rozczarowaniem, nawet jesli sie do tego nie przynaja. nikogo tutaj nie ma zamiaru obrazac, stwierdzam czyste fakty, tak jak jest. co do polakow w usa..wsytarczy wjsc do samolotu z warszawy do chicago, nic dodac nic ujac. cale szczescie ze na zachodnim wybrzezu nie ma nas za wielu, a ci co sa sa w miare normalni. mity o glupich amerykanach to .. mity. normalni ludzie, tacy sami jak kazdy inny narod. zdarzaja sie madrzejsi i ci mniej rozgarnieci.
california855 Napisano 29 Listopada 2004 Autor Zgłoś Napisano 29 Listopada 2004 Czesc wszystkim, po dluzeszej przerwie znow zasiadlam przy comp. Mielismy swieto Thanksgiving no i tak tydzien przelecial. Witam wszystkich, ktorzy sie do dyskusji przylaczyli. Zaczelam czytac posts, ktore sie ukazaly tu w trakcie mojej nieobecnosci. Jest w nich zawarta prawda. Kazdy kto sie styknie z USA, to bedzie mial do konca zycia jakas nauke do powiedzenia innym. U jednych start w USA bedzie sie kojarzyl z ciezka praca na budowach. U innych sprzataniem, lub tez od razu praca z zielona karta w reku. Tak jak tyle jest Polakow w USA, to tyle jest doswiadczen zycia tutaj. Nie chce, zeby sie ten watek zamienil w dyskusje typu.. POlacy to zlodzieje, pijacy etc.. A Amerykanie to tacy super ludzie... bo i spotkalam sie z dobrymi i zlymi Polakami, oraz few Americans powiedzialo mi "Get out of my country". Nie to bylo moim glownym zamiarem. Chce, zeby ludzie marzacy, wybierajacy sie tu do USA (nie moge pisac o innych krajach, bo o nich nie mam zadnego doswiadczenia), wiedzieli, co ich moze spotkac. Zeby nie mysleli, ze ooo.. przyleca sobie na jedno z lotnisk w USA i BINGO.. wszystko bedzie OK> Musicie sie liczyc, ze czasem Ci co cie zaprosili, moga Ci nie pomoc, jak bedziesz tego potrzebowal (-a). Musicie umiec liczyc na siebie. Nie wiem, jak jest teraz w Polsce. Ja pamietam ze ludzie byli dobzi, nie usmiechnieci, ale raczej trzymali.. (a moze moi rodzice mi tak swiad wlasnie pokazali - a potem jak zaczelam nagle w jednym dniu w czasie przylotu do USA wlasne zycie, to zobaczylam ze swiat nie byl taki jak w malym miasteczku gdzie sie wychowalam). Wiedz, przyszly wizytorze tutaj, ze musisz po prostu byc twardy. Umiec walczyc o SIEBIE. Zostawic sentymenty i robic to, po co tu przyjechales. Jeden bedzie tu chcial zostac, drugi tylko kilka miesiecy posiedzi. Jakkolwiek dlugi bedzie twoj czas tutaj, badz madry. Nie ufaj nikomu, tylko wlasnemu instyktowi (i kobiety i mezczyzni go maja). Rob wszystko z glowa. Zanim cos zrobisz, przemysl to kilka razy. Rozwaz za i przeciw. Jak decyzje trzeba podjac szybko, to zrob taka decyzje, z ktora potem bedziesz sie czul wygodnie.
Kinga Napisano 8 Grudnia 2004 Zgłoś Napisano 8 Grudnia 2004 Ala jetem twoja fanka od tego postu!!! pozdrowionka.
Kinga Napisano 8 Grudnia 2004 Zgłoś Napisano 8 Grudnia 2004 co do polakow w usa..wsytarczy wjsc do samolotu z warszawy do chicago' date=' nic dodac nic ujac. cale szczescie ze na zachodnim wybrzezu nie ma nas za wielu, a ci co sa sa w miare normalni. [/quote'] prosze nie zwalac od razu na nienormalnych z sikago... mieszkam od 7 lat i mam kielbase na rogu, kiszone ogorki, zwywca w lodowce i notrmalny chleb a nie wate! masz to na zachodzie?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.