bejco3 Posted August 29, 2006 Report Posted August 29, 2006 witam jestem teraz na wizie j1 (work &trawel) ktora sie kiedys niestety skonczy moje pytanie dotyczy nielegalnego pobytu w usa jak to wyglada jakie sa realia ? ktos mnie sciga ? w jaki spos (zupelnie zielony) beda mnie szukac (czy wog beda ) obok miejsca w ktorym aktualnie mieszkam jest takie pole przyczep kepingowych gdzie mieszkaja meksykanie i wszyscy mi mowia ze oni sa tu nie legalnie a jeden nawet pracuje zemna w fast fod i troche tego nie czaje skoro wszyscy wiedza dlaczego oni tu sa (ale tu nie chodzxi onich ) a wiec jakie sa realia mojego nielegalnego pobytu tutaj? gdzie sie najlepiej wybrac (jaki stan, miasto?)na nielegalny pobyt
max321 Posted August 29, 2006 Report Posted August 29, 2006 >>akie pole przyczep kepingowych gdzie mieszkaja meksykanie i wszyscy >>mi mowia ze oni sa tu nie legalnie a jeden nawet pracuje zemna w fast fod >>i troche tego nie czaje skoro wszyscy wiedza dlaczego oni tu sa Bo malpa w stanach wszedzie do tylka wchodza, lubia zwierzeta i tyle. Ty na nielegalu na te same przywileje liczyc nie mozesz, ale specjalnie nikt Cie nie bedzie szukal.
miles Posted August 29, 2006 Report Posted August 29, 2006 Moze powiem prosciej nikt nie bedzie cie szukal do poki nie popelnisz jakiegos przestepstwa np. nielegalna praca.
max321 Posted August 29, 2006 Report Posted August 29, 2006 A kto i jak Cie bedzie scigal jak bedziesz pracowal nielegalnie?? INS ma to gleboko w [beeep]e.
kamaz Posted August 29, 2006 Report Posted August 29, 2006 Musisz przemyślec to bardzo dobrze czy warto byc nielegalnie. Jeżeli już postanowisz że tak (choć osobiście odradzam) to mam kilka rad. Po pierwsze musisz pozacierać za sobą ślady tzn. np. nie wynajmuj żadnego apartamentu na swoje nazwisko, najlepiej jak będziesz mieszkał u kogoś na waleta wynajmując np pokój, zlikwiduj konto w banku (zakładają je podałeś swoje nazwisko, adres i SSN po tym mogą cie namierzyć), pracuj za gotówke a nie za czeki, jeżeli masz samochód przerejestruj go na znajomego który ma papiery, wyrób prawo jazdy w innym stanie najlepiej w takim gdzie nie sprawdzają twojego statusu (są podobno jeszcze takie stany gdzieś na południu) ogólnie mówiąc zniknij. Po drugie musisz bardzo uważać żeby nie popełnić żadnego wykroczenia np nie jedz pod wpływem alkocholu, nie wdawaj się w żadne bujki itp. Po trzecie o ile jesteś kawalerem postaraj się znaleść jak najszybciej żone obywatelke US, jak uda ci się ożenić to nawet po 3 latkach dostaniesz zieloną karte, jak postanowisz się rozwieść po np 5 latkach wynajmij dobrego prawnika żeby cie nie oskubała do cna. Ogólnie mówiąc da się żyć tak przez pare lat ale na dłuższą metę (jak chciałbyś zostać tam na stałe) jest to chyba nie opłacalne ciągłe ukrywanie się i oglądane się za siebie. Czy cię będą szukać, na pewno tak samo jak pozostałe 18 mln nielegalnych (czyli igła w stogu siana), ale ostrożności nigdy za wiele. Powodzenia i przemyśl wszystko jeszcze raz.
ayan Posted August 29, 2006 Report Posted August 29, 2006 Musisz przemyślec to bardzo dobrze czy warto byc nielegalnie. Jeżeli już postanowisz że tak (choć osobiście odradzam) to mam kilka rad. Po pierwsze musisz pozacierać za sobą ślady tzn. np. nie wynajmuj żadnego apartamentu na swoje nazwisko, najlepiej jak będziesz mieszkał u kogoś na waleta wynajmując np pokój, zlikwiduj konto w banku (zakładają je podałeś swoje nazwisko, adres i SSN po tym mogą cie namierzyć), pracuj za gotówke a nie za czeki, jeżeli masz samochód przerejestruj go na znajomego który ma papiery, wyrób prawo jazdy w innym stanie najlepiej w takim gdzie nie sprawdzają twojego statusu (są podobno jeszcze takie stany gdzieś na południu) ogólnie mówiąc zniknij. Po drugie musisz bardzo uważać żeby nie popełnić żadnego wykroczenia np nie jedz pod wpływem alkocholu, nie wdawaj się w żadne bujki itp. Po trzecie o ile jesteś kawalerem postaraj się znaleść jak najszybciej żone obywatelke US, jak uda ci się ożenić to nawet po 3 latkach dostaniesz zieloną karte, jak postanowisz się rozwieść po np 5 latkach wynajmij dobrego prawnika żeby cie nie oskubała do cna. Ogólnie mówiąc da się żyć tak przez pare lat ale na dłuższą metę (jak chciałbyś zostać tam na stałe) jest to chyba nie opłacalne ciągłe ukrywanie się i oglądane się za siebie. Czy cię będą szukać, na pewno tak samo jak pozostałe 18 mln nielegalnych (czyli igła w stogu siana), ale ostrożności nigdy za wiele. Powodzenia i przemyśl wszystko jeszcze raz. A ja powiem tak,mam znajomych w Chicago, oczywiscie nielegalnie.Maja kredyty,konta,karty kredytowe,ubezpieczenie itp.Nie ukrywaja sie w ogole,pracuja i z tego co mowili to mnostwo ludzi tak tam zyje.Osobiscie nie bylam,wiec moge sie mylic. Co do malzenstwa z obywatelka,to na gc czeka sie niecaly rok a nie 3, u mnie tak przynajmniej bylo.Pozdr.
max321 Posted August 30, 2006 Report Posted August 30, 2006 >>Kamaz co ty za kity wciskasz Pytajnik Gosc pomylil nelegalnego ze sciganym...
Jackie Posted August 30, 2006 Report Posted August 30, 2006 Gosc pomylil nelegalnego ze sciganym... W takim razie skąd pomysł na ślub z obywatelką? I w dodatku GC po 3 latkach?
max321 Posted August 30, 2006 Report Posted August 30, 2006 przeczytahj najpierw co on napisal, to jakas paranoja, bo ja nie widze nielegalnych mexykow chowajacych sie przed wszystkim, raczej kupujacych domy, robiac zoo z dzielnic, swoja droga kto to widzial zeby mexyka domy szpredzawac???
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.