Skocz do zawartości

Przesyłka z Polski do USA


zzztoppl

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

też tak wysyłałem i faktycznie sprawdzanie działa super, nawet była adnotacja, że zostało zostawione awizo, bo odbiorcy nie było w domu.

Ale to musi być polecony, bo inaczej nie ma trackingu.

  • Odpowiedzi 43
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Od pewnego czasu na stronie Poczty Polskiej też można śledzić każdą rejestrowaną przesyłkę (list polecony lub paczkę) po numerze nadania. Też działa to całkiem fajnie i podaje sporo informacji. O ile pamiętam pokazywało mi też status paczki zza granicy (polecony do Szwajcarii).

Napisano

Jakie kółko? Ja jestem po prostu pozytywnie zaskoczony tym, że w takiej organizacji państwowej jednak może coś na prawdę działać :) Ale nie czuję się przez to adoratorem.

Napisano

jak ja wysłałam list polecony piorytet do usa,to na str poczty śledzenie skończyło się na etapie PL, potem można było spr na str usps,ale w moim przypadku było tylko tyle, że paczka opusciła pocztę, z której został wysłany i nic więcej, list szedł grubo ponad miesiąc. w końcu doszedł cały wymiętolony, ale śledzenie nr na usps nic nie pokazywało :( nawet napisałam zażalenie do poczty polskiej :D

Gość Violonczela
Napisano

Ej, normalnie zawiązało się kółko adoracji Poczty Polskiej :)

sami powinni to przeczytać! :D

interes musi sie krecic ;)

Napisano

[...] list szedł grubo ponad miesiąc. w końcu doszedł cały wymiętolony, ale śledzenie nr na usps nic nie pokazywało :( nawet napisałam zażalenie do poczty polskiej :D

Ja wysyłałem parę razy listy i kilkanaście razy pocztówki w obie strony, i raczej problemów nie było. Jako listy ekonomiczne dochodziły przeważnie w ciągu tygodnia. Generalnie na pocztę polską nie mogę narzekać. Swego czasu działałem trochę na allegro i tylko raz przesyłka zaginęła :P
Napisano

Ja wysyłałem parę razy listy i kilkanaście razy pocztówki w obie strony, i raczej problemów nie było. Jako listy ekonomiczne dochodziły przeważnie w ciągu tygodnia. Generalnie na pocztę polską nie mogę narzekać. Swego czasu działałem trochę na allegro i tylko raz przesyłka zaginęła :P

też wysyłałam listy i pocztówki, w zeszłe wakacje z 20 wysłanych pocztówek z USA (jednego dnia) tylko jedna nie dotarła nigdy do adresata. a z tą sytuacją co opisałam wcześniej to zawiniła poczta amerykańska,bo Polskę list opuścił w niecałe 48h po nadaniu (wg tego co pokazywało śledzenie nr), więc też nie narzekam na PP.

  • 2 tygodnie później...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...